Część kart graficznych NVidia G84 i G86 sprzedawanych przez ostatnie półtora roku w laptopach takich firm jak Apple, Dell, HP czy Lenovo jest wadliwych i powoduje przegrzanie się sprzętu. Firmy przygotowują się na ogromne straty spowodowane koniecznością wymiany modułów GPU.
NVidia obwinia za ten stan rzeczy nieprawidłowe montowanie kart w laptopach. Zgodziła się jednak pokryć połowę kosztów wymiany kart (średni koszt to $150 USD za sztukę). Szacuje się, że wadliwe moduły zainstalowane są na 18 milionach laptopów
O sprawie głośno zaczęło być już ponad miesiąc temu, ale od tego czasu żadna z firm nie potwierdziła doniesień o masowych awariach. Rynek jednak swoje wie i na początku lipca akcje NVidia spadły o połowę. Coraz jaśniejsze wydaje się czemu tak się stało.
Co ciekawe, zarówno Dell, jak i HP wydały ostatnio poprawki na BIOS mające za zadanie częstsze uaktywnianie wiatraczka w laptopach. Spotkało się to z zarzutami, że firmy te chcą w ten sposób po prostu maksymalnie zwiększyć czas działania laptopów tak, aby nieunikniona awaria nastąpiła już po wygaśnięciu umowy gwarancyjnej.
Informacja ta znajduje się również w serwisie Slashdot