W chwalonej przez Linusa Torvaldsa jeszcze przed wydaniem, najnowszej odsłonie swojego flagowego produktu na komputery PC, Microsoft umieści własne kodeki MPEG-4 automatycznie korzystające ze sprzętowego wsparcia GPU. Jednak przy okazji zablokuje używanie z innych rozwiązań.
Jednym z nich jest CoreAVC – własnościowa implementacja popularnego standardu H.264/MPEG-4 AVC przyspieszająca dekodowanie tego wymagającego formatu w stosunku do konkurencyjnego, otwartego zestawu dekoderów ffdshow. Developer tego drugiego o pseudonimie albain opublikował na forum CoreAVC działanie ffdshow na dostępnym za pośrednictwem Microsoft Connect buildzie Windows 7. Wyniki, które otrzymał, są dalekie od zachwycających.
Złe wieści:
1/ Microsoft zablokował kodeki mpeg4 i h264 w Media Foundation, następcy DirectShow (pomimo tego, że DirectShow nadal jest wspierany.
2/ Nie ma możliwości zastąpienia tych kodeków, nawet jeżeli stworzycie wersję swojego dekodera działającą na Media Foundation, ponieważ Microsoft trzyma listę preferowanych kodeków (ich kodeków) w rejestrze (HKEY_CLASSES_ROOT and HKLM MediaFoundationTransformsPreferred), a klucz ten nie może ulec zmianie, nawet w trybie administratora. Może go zmodyfikować tylko użytkownik TrustedInstaller, który służy do ochrony plików systemowych i nie może być używany.
3/ Przeprowadziłem swoje testy na buildzie 7057 który jest już bardzo bliski statusu release candidate, więc szanse na to że coś się zmieni są niewielkie.
Dodanie własnej obsługi sprzętowego dekodowania wymagających formatów wideo to niewątpliwie plus dla Microsoftu. Można jednak zadać sobie pytanie: dlaczego zamiast uczciwie udowodnić techniczną przewagę swojego rozwiązania, MS zaczyna blokować rozwiązania konkurencji?