Tej jesieni miną dwa lata od premiery Windowsa 8, wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że za kilka miesięcy Microsoft zaprezentuje kolejną odsłonę swojego systemu operacyjnego. Wbrew wcześniejszym plotkom, nie będzie on darmowy.
Microsoft jak na razie niezbyt chętnie wypowiada się o kolejnym Windowsie, nie ma się w sumie czemu dziwić. Po dwóch latach intensywnego promowania nowego systemu i nieustannej walce z niesłabnącą popularnością Windowsa XP, ósemka wciąż nie może zagrzać sobie miejsca na rynku komputerowym. Jeśli wierzyć przeciekom od Wzora, rosyjskiego internauty, który już nie raz dostarczał opinii publicznej przecieków na temat nowego oprogramowania z Redmont, już wkrótce Windows 8 odejdzie do lamusa.
Wzor zasugerował na jednym z rosyjskojęzycznych for, że już tej jesieni poznamy oficjalnego następcę ósemki. To oznaczałoby, że nie doczekamy się trzeciej dużej aktualizacji dla obecnego OS-a od Microsoftu, zeszła ona na dalszy plan w obliczu premiery zupełnie nowego Windowsa, który ma „zrewolucjonizować” rynek komputerowy. Przypomina to trochę sytuację z Vistą, niegdyś promowaną jako najlepszy system dla domowego użytkownika, szybko zaś zapomnianą, gdy światło dzienne ujrzała znacznie lepsza siódemka.
Wraz z informacją o planowanej jesiennej konferencji Wzor podzielił się z użytkownikami forum szczegółami dotyczącymi rejestracji nowej odsłony Windowa. W zapomnienie odejdą klucze rejestracyjne, ich miejsce zastąpi aktywacja systemu za pośrednictwem sklepu Windows 9 Store. Użytkownicy będą mogli również zapisać swój klucz aktywacyjny na dysku flash, by przenieść instalację systemu na inne urządzenie.
Nie oznacza to, że jeden egzemplarz oprogramowania będzie mógł funkcjonować na kilku urządzeniach jednocześnie. Użytkownik, który zdecyduje się na taki krok, będzie miał trzy dni na dezaktywację systemu na jednym ze stanowisk. Wzor nie potwierdza również plotek o tym, jakoby Window 9 miał być dystrybuowany za darmo. Informacje takie od jakiegoś czasu krążą po sieci, ale nic nie wskazuje na to, by pobożne życzenia miłośników okienek okazały się prawdą.
O tym, ile prawdy jest w słowach Wzora dowiemy się już za kilka miesięcy.