Projekt One Laptop per Child współpracuje z Microsoftem, co ma doprowadzić do instalowania na laptopach XO dwóch systemów operacyjnych: oprócz znanej nam dystrybucji Linuksa bazującej na Fedorze drugą opcją będzie specjalnie przystosowana wersja Windows XP. Nicholas Negroponte, prezes projektu, jest bardzo zadowolony z przygotowywanego przez Microsoft systemu, który według jego słów działa na laptopie XO bardzo szybko. Projekt współpracuje również z Fundacją Billa i Melindy Gates’ów w celu włączenia laptopów dla dzieci do projektów edukacyjnych Fundacji w rozwijających się krajach.
Pytanie: po co? Dystrybucji Linuksa obecnej na laptopach dla dzieci chyba niczego nie brakuje, jest dobrze przystosowana do swojego zadania. Zastanawiające więc jest, po co na laptopie, który ma być jak najtańszy i z pewnością każdy megabajt miejsca na jego dysku jest na wagę złota, instalować drugi system operacyjny? Czy nie lepiej kwotę zaoszczędzoną na przestrzeni którą zajmie drugi system odliczyć od kosztu laptopa lub “podarować” dzieciom te kilkaset megabajtów do użytku? Sam dodatkowy system zapewne również nie będzie darmowy. A poza tym, skąd dziecko będzie wiedziało którego systemu używać? Czy od tej chwili (uświadomiony, jaki system ma zalecać) nauczyciel w szkole w kraju trzeciego świata, dorosły bardziej obeznany z komputerami, czy po prostu domyślna opcja w boot-loaderze, wyboru systemu (jedynego słusznego) dokona zamiast dziecka? Czy złych wiadomości dotyczących Linuksa na małych i tanich laptopach będzie więcej?