Apple zakończy erę kart SIM?

Wraz z premierą nowych iPadów Apple wprowadza usługę, która w przyszłości pozwoli wyprzeć z rynku tradycyjne karty SIM.

Dziennikarze obecni na konferencji i pokazie nowych tabletów Apple odnaleźli w ustawieniach łączności bezprzewodowej opcję, która może wywołać małą rewolucję na rynku telekomunikacyjnym. Mowa tu o Apple SIM, uniwersalnej karcie, która pozwoli ci połączyć się z dowolnym dostawcą sieci komórkowej.

Wspomniana karta ma działać następująco:

Apple SIM da ci możliwość wyboru za pośrednictwem iPada operatora komórkowego, z którego planu taryfowego chcesz korzystać na terenie Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Zatem kiedykolwiek będziesz tego potrzebować, zmienisz swój plan taryfowy na taki, który będzie najkorzystniejszy w danych okolicznościach, bez konieczności zawierania umów długoterminowych.

A kiedy będziesz w podróży zagranicznej, również będziesz mógł wybrać, z oferty którego operatora lokalnego będziesz korzystać podczas całej wyprawy.

Dzięki takiemu rozwiązaniu użytkownicy nie będą musieli żonglować kartami SIM, jeśli zechcą zmienić aktualnego operatora. Wybiorą go bezpośrednio z ekranu swojego tabletu. Phil Schiller, starszy wiceprezydent Apple ds. globalnego marketingu, zapewnia, że na świecie jest masa operatorów LTE, którzy będą mogli zapewnić połączenie z siecią za pośrednictwem nowych iPadów.

Apple SIM będzie preinstalowana w iPadach Air 2 oraz iPadach mini 3, co potwierdził Tim Cook. Nie wiadomo, czy będą mogli z niej korzystać użytkownicy starszych modeli iPadów oraz czy i kiedy trafi na inne rynki.

Jeśli Apple SIM się upowszechni, prędzej czy później znikną z rynku tradycyjne karty SIM. Ułatwi to życie przede wszystkim tym, którzy często podróżują służbowo poza granice swojego kraju.

Źródło

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

6 odpowiedzi na „Apple zakończy erę kart SIM?”
  1. Awatar sheldon
    sheldon

    No ta… jasne. A wczoraj odwiedził mnie św. Mikołaj. Winyle też miały zniknąć z rynku w latach 80-tych.
    Już widzę jak operatorzy z otwartymi rękami rzucają się wprowadzać ten pomysł. Życie nie kończy się na Aplu (ani nie zaczyna) i to że jakiś wszystkowiedzący z przerośniętym ego geniusz z owej firmy coś wymyśli nic nie znaczy.

    1. Awatar Emil Borzechowski
      Emil Borzechowski

      Pewnie, że sam Apple nic w tej kwestii nie zdziała, bo to nie od Tima Cooka zależy to, jak dogadają się operatorzy komórkowi. I nawet jeśli za kilka lat nie znikną całkowicie karty SIM przypisane wyłącznie do jednego operatora, to istnieje duża szansa, że takie uniwersalne SIM-y zdominują rynek pre-paidów. W przypadku abonamentowców nic się nie zmieni.

      Apple może tylko pokazać drogę, którą pójdą operatorzy na całym świecie. Tim Cook nie jest jakimś specjalnym wizjonerem i nie pokazał niczego niesamowitego od momentu objęcia funkcji szefa Apple, ale ta karta to jeden z jego – albo raczej jego zespołu – lepszych pomysłów.

  2. Awatar trethon
    trethon

    Dodam tylko, ze w Stanach sprawa przechodzenia miedzy operatorami bedzie wygladala naprawde zabawnie. Kazdy z nich ma w ofercie LTE, ale w zupelnie innych pasmach (dla glownych operatorow to 8 pasm i kilkanascie czestotliwosci [http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_LTE_networks ] ). To samo tyczy sie podrozy np. do Europy (Wielka Brytania: 6 pasm) . Jesli wprowadza cos takiego w zycie (oczywiscie przy zalozeniu, ze to bedzie naprawde dzialalo), to bede pierwszym, ktory zamieni “kosciol” Androida na Jablka… i zostane sadownikiem. Wyobrazcie sobie urzadzenie, ktore pracuje we wszystkich dostepnych czestotliwosciach :-). Jedynie bomba atomowa bedzie miala szersze spektrum – choc pewnie poziom promieniowania na tym samym poziomie 🙂

    1. Awatar BlahFFF
      BlahFFF

      Tylko co ma “uniwersalna” karta SIM do zakresow czestotliwosci obslugiwanych przez urzadzenie. Rownie dobrze mozesz kupoc urzadzenie z Androidem i WP, ktore bedzie obslugiwalo wszelkie aktualnej uznane za standard zakresy LTE (jesli akurat bez LTE zyc za granica rowniez nie mozesz) i z glowy.

      1. Awatar trethon
        trethon

        “Phil Schiller, starszy wiceprezydent Apple ds. globalnego marketingu, zapewnia, że na świecie jest masa operatorów LTE, którzy będą mogli zapewnić połączenie z siecią za pośrednictwem nowych iPadów.”

        Uniwersalna karta sim jest nic nie warta, jesli sprzet nie bedzie w stanie pracowac w dostepnych czestotliwosciach (i mowa tu o globalnym zasiegu). Taki iPad bedzie niczym telewizor z antena analogowa. Tak – mamy technologie, by zbudowac antene, ktora bedzie dzialac w pelnym zakresie… tylko na jej miniaturyzacje przyjdzie nam jeszcze poczekac. Inna sprawa, ze beda interferencje (zwlaszcza w pasmach 800-850-900 i im podobnych), pozostanie kwestia promieniowania oraz zasilania tego wynalazku.

        Wydaje mi sie, ze predzej korporacja typu Apple, bedzie chcialy zunifikowac przydzial globalnych zakresow (choc z LTE to juz raczej nie przejdzie). Byloby to dobrym rozwiazaniem – z tym, ze najwiekszy problem w tej kwestii robia chyba same Stany Zjednoczone.

        Co do tego, czy moge czy nie moge zyc bez LTE… Tak, moge 🙂

        1. Awatar Emil Borzechowski
          Emil Borzechowski

          Teraz reklamuje się LTE, bo to nowy, szybki i modny “wynalazek”, ale gdyby udało się doprowadzić do sytuacji, gdy taka uniwersalna karta umożliwi bezproblemowe korzystanie z telefonu w każdym zakątku świata, to już będzie coś.

          Niestety “standardów” przesyłu danych faktycznie wciąż jest za dużo. No, ale co innego mógł powiedzieć Schiller? W końcu dla Amerykanów cywilizacja jest wszędzie tam, gdzie mają dostęp do szybkiego Internetu. 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *