Najpopularniejsza kryptowaluta zdobywa kolejne bastiony. Po tym, jak Dell wprowadził ją do obrotu w Stanach, firma rozpoczyna program testowy w dwóch kolejnych krajach: Wielkiej Brytanii i Kanadzie.
W ciągu kilkunastu miesięcy Bitcoin zmienił swój status. Z podejrzanej jednostki pseudomonetarnej, którą posługują się wyłącznie komputerowi maniacy, wyrósł na kryptowalutę, z którą zaczynają się liczyć wielkie korporacje. Wsparcie ze strony wielkich, wiarygodnych przedsiębiorstw sprawiło, że Bitcoin powoli zaczyna wychodzić z szarej strefy.
W połowie minionego roku za wspieranie kryptowaluty wziął się Dell, pragnąć sprawdzić, czy transakcje dokonywane przy pomocy Bitcoinów są opłacalne. Program testowy przekroczył ich oczekiwania, kryptowaluta przyjęła się tak dobrze, że postanowiono rozszerzyć testy portfela bitcoinowego na nowe kraje, Kanadę oraz Wielką Brytanię.
Jak zauważyli przedstawiciele Della, kryptowaluta służyła ich klientom do zakupu wszelkich możliwych dóbr: oprogramowania, peryferiów komputerowych czy urządzeń biznesowych. Przy pomocy Bitcoinów kupiono nawet serwer wart 50 tysięcy dolarów. Jak na pieniądz, który istnieje tylko w internecie, wyniki programu testowego są naprawdę zadowalające.
Firmie doskonale pracowało się także z portfelem kryptowalutowym Coinbase i to ta firma będzie obsługiwać transakcje bitcoinowe dla Della. Na razie są one co prawda poza naszym zasięgiem, ale nie można wykluczyć, ze za kilka miesięcy Dell – oraz inne duże firmy prowadzące sprzedaż przez internet – wprowadzą możliwość płacenia Bitcoinami również w Polsce.
Dodaj komentarz