Rząd w Pekinie stanie w szranki z producentami systemów operacyjnych i stworzy własny OS, który wykosi konkurencje. Niekoniecznie uczciwymi zagrywkami.
Na przełomie wieków stworzono Red Flag Linux, który miał być główną bronią w walce z dominacją Windowsa na rynku komputerów stacjonarnych. Rząd wymuszał na instytucjach stosowanie tej dystrybucji Linuxa zamiast produktu Miocrosoftu, ale na nic się to zdało. Red Flag Software, firma odpowiedzialna za chińskiego Linuxa, zbankrutowała na początku tego roku, pozostawiając po sobie gigantyczne, wielomilionowe długi. Lecz Państwo Środka nie porzuciło myśli o stworzeniu własnego systemu operacyjnego, który zdominowałby tamtejszy rynek.
Agencja prasowa Xinhua przekazała, że w tym roku zostanie zaprezentowana alternatywa dla oprogramowania Microsoftu, Google praz Apple. Ni Guangnan, odpowiedzialny za powstanie chińskiego OS-a, poinformował, że system powinien trafić do dystrybucji już w październiku. Zdaje on sobie sprawę z tego, że na rynku są już lokalne odpowiedniki zachodnich systemów, ale żaden z nich nie jest tak popularny, jak rozwiązania zagranicznej konkurencji.
Deweloper szacuje, że w ciągu roku, góra dwóch lat, uda się zastąpić zachodnie systemy na komputery stacjonarne rodzimymi rozwiązaniami, zaś w ciągu trzech do pięciu lat, zdominować także segment urządzeń mobilnych.
Najwidoczniej ostatnie embarga nakładane na Microsoft, Apple i Google nie były wyłącznie odpowiedzią na aferę Snowdena oraz zwiększanie wydatków zachodnich korporacji na promocję w Państwie Środka. Chiny od dłuższego czasu przygotowywały się do wprowadzenia swojego OS-a, a ograniczanie dostępu do Windowsa 8, Androida czy iOS-a jest pierwszym krokiem w stronę przejęcia kontroli nad rynkiem systemów operacyjnych.
Na razie nie wiadomo, jak będzie wyglądać chiński OS, ale jedno jest pewne: Pekin nie ma skrupułów, tamtejszy rząd zrobi wszystko, by pomóc rodzimym rozwiązaniom wybić się ponad zachodnią, ”niebezpieczną i nieuczciwą” technologię.
Dodaj komentarz