Chmura przejmie większość rynku w ciągu następnych 4 lat

Szacuje się, że za cztery lata większość informacji przesyłanych przez centra danych będzie pochodzić z usług chmurowych.

Specjaliści z Cisco pochylili się nad problematyką przechowywania danych i w raporcie Global Cloud Index opublikowali swoje przewidywania na temat przyszłości rynku informatycznego. Według wstępnych analiz zakładają, że do 2018 roku 76% rynku centrów danych będzie funkcjonowało w chmurze. Dziś szacuje się, że z takiego rozwiązania korzysta 56% firm.

W raporcie podano również, że w 2018 roku blisko połowa populacji będzie miała dostęp do sieci, a aż 53% użytkowników będzie przechowywało swoje dane w prywatnych chmurach danych. W dniu ujawnieniu raportu od Cisco Google zrewidował swoją ofertę serwisów chmurowych, obniżając ich ceny i dodając nowe funkcje, co doskonale wpisuje się w przewidywania zawarte w raporcie.

Rynek usług chmurowych rozwija się bardzo dynamicznie, Google musi więc konkurować ze swoimi największymi konkurentami – Amazonem, IBM-em oraz Microsoftem – już nie tylko jakością usług, ale i ceną. Spadające koszty utrzymania serwerów sprawiają, że w najbliższych miesiącach zainteresowanie tymi usługami będzie nieustannie rosnąć.

Już na początku roku badacze opracowujący raport Forrester Reserch zauważyli, że ten segment rynku będzie gwałtownie rosnąć w siłę. Według ich szacunków w 2020 roku będzie wart aż 191 miliardów dolarów. To ogromna suma, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że pod koniec 2013 wartość tego rynku szacowano na 58 miliardów dolarów.

W obliczu znacznego upowszechnienia się internetu, do 2018 znacznie wzrośnie także liczba danych, jakie przesyłamy. Obecnie jest to 3,1 zetabajta rocznie, a za cztery lata będzie to już 8,6 zetabajta (jeden zetabajt to bilion gigabajtów). Aby przetworzyć tak dużą liczbę danych, trzeba by ćwierć miliona razy przesłać pół miliona filmów i trzy miliony odcinków seriali, wszystkie nagrane w jakości Ultra HD.

Cisco w swoich kalkulacjach wykorzystał raporty na temat ilości informacji, jakie przepływająprzez centra danych w ciągu ostatnikch kilku miesięcy. W swoich analizach firma posługiwała się danymi zaczerpniętymi z firm badawczych takich jak Gartner, IDC, Synergy Research oraz Juniper Research.

Źródło

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *