Rynek komputerowy potrzebuje solidnego kopa, który pozwoliłby przyspieszyć i zminiaturyzować stosowane dziś układy scalone. Mogą to zrobić te małe paseczki.
Wyglądem przypominają kod kreskowy, ale nie mają z nim nic wspólnego. Te małe paseczki mogą być przyszłością komputerów i wznieść je na nowe wyżyny efektywności. Naukowcy z Uniwersytetu Stanford opracowali obwód optyczny, który używa do załamywania światła wykorzystuje krzemowe paski. To rozwiązanie umożliwi przesyłanie danych z niespotykaną do tej pory szybkością.
Tym, co czyni tę technologię wyjątkową, jest właśnie ta kombinacja luk i krzemu. Gdy światło trafia do urządzenia, ten wynalazek rozdziela strumienie o różne długości na lewo i prawo. Projektując odpowiednie algorytmy można okiełznać światło i wykorzystać je do przeprowadzania szybszych obliczeń. Technologia wciąż jest w pierwszych fazach testów, ale w teorii można by wykorzystać ją do przesyłania dużej ilości danych z ogromną prędkością.
Naukowcy ze Stanford nie chcą skończyć na tym jednym wynalazku, to dopiero jeden element ambitnego projektu, nad którym pracują. W przyszłości planują wykorzystać tę technologię do stworzenia komputera fotonowego, który wyprze powolne – z punktu widzenia optyki – elektryczne podzespoły.
Te krzemowe linie przesyłowe są podstawą tego perspektywicznego ekosystemu, bez nich przełom nie będzie możliwy. Jeśli uda się okiełznać światło, opracować miniaturowe podzespoły optyczne, będziemy mogli na dobre zamknąć epokę krzemowych komputerów. Ciężko przewidzieć, kiedy będzie to możliwe, ale prędzej czy później miniaturyzacja zajdzie tak daleko, że nie sposób będzie stworzyć jeszcze mniejszych – a co za tym idzie wydajniejszych – komputerów.
Wtedy optyka może o sobie przypomnieć.
Dodaj komentarz