Napięć pomiędzy amerykańskim gigantem wyszukiwarkowym a Rosją ciąg dalszy. Firma z Mountain View zamyka swoje rosyjskie biura w związku z polityką Moskwy względem Internetu.
Od kilku miesięcy rosyjski rząd robi wszystko, by podporządkować sobie Internet i objąć nad nim jak najwększą kontrolę. Nowe regulacje nie przypadły do gustu nie tylko niektórym użytkownikom, ale i wielkim korporacjom, które działają w tym kraju. Google, jedna z nich, zapowiedział właśnie, że planuje zlikwidować swoje biuro w Rosji. Ucierpieć może na tym zespół ok. 50 inżynierów, którzy pracują dla amerykańskiej korporacji.
Jak podaje serwis The Information, zapadły już ostateczne decyzje o likwidacji oddziału, a tym pracownikom, którzy nie chcą rozstać się z firmą, Google zaproponuje przeniesienie do innych placówek. Korporacja nie wydała oficjalnego oświadczenia w sprawie powodów planowanych zwolnień, ale nie trudno domyślić się, co było motorem do przeprowadzenia zmian.
Wszystko rozbija się o politykę Kremla, który przeforsował przepisy dotyczące Internetu rozbieżne z wizją Google. Według nowego prawa blogerzy zobligowani są do rejestrowania swojej działalności pod prawdziwymi danymi osobowymi, co może uderzać w ich niezależność i wolność wypowiedzi. Jednak główną przeszkodą na drodze prowadzenia działalności Google na terenie Rosji jest zapis, który wymusza na właścicielach witryn działających w rosyjskiej sieci przechowywanie danych na rosyjskich serwerach. Na to amerykańska korporacja nie może się zgodzić.
Dodaj komentarz