Firma Qomo wprowadza na polski rynek monitory interaktywne, które mają sprawdzić się m.in. w szkołach jako zamiennik projektora multimedialnego.

Przedstawiciele Qomo poinformowali, że ich firma wchodzi właśnie w zupełnie nową gałąź rynku, branżę interaktywnych monitorów. Swoją ofertę kieruje przede wszystkim do placówek edukacyjnych zainteresowanych zamianą przestarzałych projektorów na nowszą i mniej niezawodną technologię.

Nowa linia produktowa obejmuje cztery monitory Quest o różnych rozmiarach i w dwóch rozdzielczościach. Do sprzedaży trafią 55”, 65” i 70” ekrany o rozdzielczości Full HD oraz 84-calowy monitor, który wyświetli materiały w jakości 4K. Wszystkie modele rozpoznają do 6 punktów dotyku a ich matrycę chroni powłoka z hartowanego szkła.

Monitory można podpinać do dowolnych komputerów, odtwarzaczy DVD czy BluRay, a dzięki dodatkowej czarnej ramce wokół panelu, dobrze sprawdzą się podczas pracy z najnowszą odsłoną Windowsa. Firma planuje przekonać do tych monitorów przede wszystkim placówki edukacyjne, ale sprzęt ten równie dobrze spisze ę w firmach jako nowoczesna platforma do przeprowadzania prezentacji.

Monitory Qomo Quest nie wymagają kalibracji, są gotowe o użycia od razu po rozpakowaniu i cechują się znacznie lepszą żywotnością niż tradycyjne projektory. Producent zapewnia, że monitory wytrzymają do 30 tysięcy godzin pracy, a dla sektora edukacyjnego może zaoferować wydłużenie gwarancji użytkownika na okres pięciu lat.

Monitory interaktywne Quest Qomo dostępne są w następujących cenach: model 55” za 7999 zł, 65’’ za 12499 zł,  70” za 19999 zł, a 84-calowy wyświetlacz 4K można nabyć za 39999 zł.