Google po raz kolejny inwestuje w talenty informatyczne i zwiększa wysokość głównej Nagrody Turinga za wybitne osiągnięcia w dziedzinie informatyki.
Co roku wokół nagrody Nobla robi się dużo szumu, dzień w dzień informując o nowych noblistach, analizuje się i komentuje ich dokonania. Gdzieś w cieniu tego najważniejszego święta nauki pozostaje wydarzenie bardzo istotne dla rynku komputerowego. Mowa tu o Nagrodzie Turinga, przyznawanej przez Association for Computing Machinery za wybitne osiągnięcia w dziedzinie informatyki.
Nagroda nazwana imieniem Alana Turinga, brytyjskiego matematyka i jednego z twórców współczesnej informatyki, ma swoją długą historię, która sięga roku 1966. O laureatach nie słyszy się zbyt często, a wszystko przez to, że uroczystości nie są prowadzone z taką pompą, jak gala rozdania nagród Nobla. Do tego dochodzi wysokość nagrody, która do niedawna wynosiła 250 tysięcy dolarów, znacznie mniej niż wysokość Nagrody Nobla
Teraz ma się to zmienić, gdyż jeden ze sponsorów całego przedsięwzięcia, firma Google, poważnie wzięła się za promocję i wsparcie finansowe nagrody Turinga. Firma już od 2007 roku współfinansuje wydarzenie wraz z Intelem, ale dopiero teraz Google przejęło pełnię władzy nad całą uroczystością, co w pierwszej kolejności przełożyło się na zwiększenie kwoty głównej nagrody do miliona dolarów.
Pierwszego laureata, który zgarnie okrągłą sumkę poznamy dopiero w przyszłym roku, ale lista potencjalnych zwycięzców jest dość długa. Silvio Micali, jeden z laureatów nagrody z 2012 roku, którego wyróżniono za osiągnięcia w dziedzinie kryptografii, zauważa, że młodzi naukowcy potrzebują dobrej zachęty do prowadzenia swoich badań, a milion dolarów od Google może się tu sprawdzić.
Kiedy Alfred Nobel ustanawiał kategorie nagród Nobla, współczesna informatyka jeszcze nie istniała. Ale dziś to ta dziedzina nauki jest jedną z najprężniej rozwijających się, dlatego dobrze stało się, że Google pracuje nad zwiększeniem prestiżu Nagrody Turinga.
Dodaj komentarz