Prawo przeciw wolności słowa w Rosji

Nie po raz pierwszy państwo rządzone w sposób autorytarny wykorzystuje prawo do walki z opozycją. Tym razem Rosja chce uciszyć Google, Facebooka i Twittera.

Moskwa wytoczyła ciężkie działa w walce z zachodnimi mediami i zawezwała właścicieli Facebooka, Twittera i Google do respektowania praw rządzących rynkiem medialnym w Rosji. Jak podaje gazeta Izvestia, możliwe jest nawet zablokowanie  dostępu do wyżej wspomnianych serwisów, jeśli te nie dostosują się do wymagań Kremla.

Zgodnie z nowym rosyjskim prawem, któremu podlegają wszystkie strony internetowe na świecie (niezależnie od języka witryny, właściciela oraz poruszanej tematyki), jeśli chcą legalnie działać na tamtym rynku i dzielić się informacjami z tamtejszymi obywatelami, muszą mieć swoje serwery na terenie Rosji. To absurdalne żądanie, które ułatwi Moskwie wywieranie wpływu na zachodnie media i cenzurowanie nieprzychylnych opinii na temat władzy. Jeśli po drugim upomnieniu urzędników właściciele portalu nie zastosują się do wymogów, witryna może zostać zablokowana. I taki właśnie los najprawdopodobniej czeka wspomnianą wyżej trójkę.

Wiele rosyjskich firm działających w Internecie już dostosowało się do nowych zapisów. Wśród nich jest wyszukiwarka Yandex, serwis społecznościowy VKontakte, serwis mailowy Mail.ru – przekazał Maksim Ksenzov, szef Roskomnadzoru na łamach gazety.

Nowe regulacje uderzające w Google, Facebooka i Twittera można było przewidzieć, są one naturalnym rozwinięciem prawa regulującego rynek mediów społecznościowych wprowadzonego w maju, które wymusza na blogerach rejestrowanie swoich stron jako działalności prasowej.

To kolejny krok w stronę ograniczenia wolności wypowiedzi w Rosji, który z pewnością odbije się w sposobie postrzegania tego kraju na arenie międzynarodowej. Podcięcie skrzydeł blogerom i zmuszenie ich poniekąd do autocenzury, jeśli nie chcą mieć nieprzyjemności po publikacji krytycznych dla władzy artykułów, może niepokoić, jednak nowa blokada zaboli obywateli jeszcze bardziej. Treści publikowane na portalach kontrolowanych przez Rosję będą z pewnością filtrowane pod kątem poprawności politycznej, a bez dostępu do Facebooka, Twittera czy YouTube’a Rosjanom ciężej będzie podzielić się z Zachodem opiniami na temat działalności Kremla.

Rosja biorąc przykład z takich krajów jak Iran, Korea Północna czy Chiny sama izoluje się od reszty Świata. Państwo Środka mimo wprowadzania restrykcji wobec obcej technologii potrafi jeszcze znaleźć wspólny język z Zachodem, niestety nie możemy powiedzieć tego samego o państwie zarządzanym przez Putina.

Jak skończy się bojkot najbardziej opiniotwórczych graczy na rynku Internetowym ciężko przewidzieć, ale nie sądzę, by Rosja cokolwiek na nim zyskała.

Poczekamy, zobaczymy.

Źródło

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

4 odpowiedzi na „Prawo przeciw wolności słowa w Rosji”
  1. Awatar Jerema
    Jerema

    Emil, i znowu musze napisać. Jeśli nie masz o czymś pojęcia – prośba o niewygłaszanie swoich racji, bo po primo: to nie jest Twój prywatny blog, a po drugie primo: sprawa tzw cenzury z punktu widzenia “państwowości” jest troszkę głębsza. Nie wygłaszaj też opinii na temat Putina, bo od widać że wiedze czerpiesz z TVN i WP.
    W Rosji panie kolego jest więcej wolnosci gospodarczej niż w EU. Ludzie maj więcej wolności niz MY. Żyjesz w iluzji i dlatego Rosja kojarzy Ci się z dzicza. Jest sporo powaznych opracowan na temat sytuacji na wschodzie, napisanych przez ludzi, którzy widza troszke wiecej niz “Rosja jest beeee bo napadla na suwerenny kraj”. Czy byłes taki anty-amerykanski jak bombardowano suwerenny kraj Libie??
    Więcej obiektywizmu panie redaktorze.

    1. Awatar Emil Borzechowski
      Emil Borzechowski

      Ale nie rozmawiamy o wolnościach gospodarczych, bombardowaniu innych krajów czy nawet ostatniego zamieszania z Ukrainą. Mówimy o realnym ograniczeniu dostępu do 3 spośród 10 najpopularniejszych serwisów w Rosji. Wymuszenie przeniesienia serwerów na teren Federacji pod groźbą kary administracyjnej lub zablokowania dostępu obywateli do tych serwisów nijak nie kojarzy się z polityką proobywatelską.

      Twitter, Facebook i Google są naturalnymi łącznikami państw Wschodu z Zachodem. Jeśli ktoś zamyka do nim dostęp obywatelom, to automatycznie stawia się w roli cenzora.

      1. Awatar Jerema
        Jerema

        Tak Emil, ale cenzura nie zawsze musi oznaczac coś złego. Na YT jest kilka fajnych opracowań (dokumentów) pokazujacych co sie dzieje kiedy w danym kraju pozwala sie na wolne publikowanie tresci. Mechanizm ten USA wykorzystywala do wszelkiej masci przewrotów w krajach, zasiewajac watpliwosci w spoleczenstwach. Nikt tu nie mowi o tym ze Rosjanie nie beda mogli publikowac dowolnych tresci, problem pojawia sie wtedy kiedy obcy wywiad zaczyna siac propagande ukeiryunkowana na konkretna grupe (w tym przypadku cały kraj). Nota bene, Rosja jest w tym tez rewelacyjna stad tak mocno broni sie przed wplywami obcych służb, bo wie jakie zamieszanie moze wzbudzic odpowiednio przygotowany przekaz. Aby uniemozliwić obcym wywiadom wywierania wplywu an obywateli – cenzura rzadu musi byc (pisze to patrzac z punktu widzenia kraju jako spolecznosci a nie pojedynczej jednostki i nie koniecznie musze to popierać). Obywatel kraju powinien oczekiwac od swojego rzadu ochrony przed wplywami obcych Państw i kierowanie sie interesem narodu. Jak sadzisz – czemu 99% mediów w Polsce jest w rekach niemeickich koncernów? Nie cukiernie, nie warzywniaki, nawet nie przedszkola ale.. własnie media. Jak sadzisz czemu typowy polak widzi w Rosji zagrozenie a np. z kierunku zachodniego (Niemcy) kompletnie ignoruje to co z nami wyprawiaja? Nawet fakt ze zachodnia część polski jest juz w sumie wykupiona – i… jakos nikt nie stawia oczu na ten fakt. Dlaczego ten zły Putin obnizyl podatki do 13% i w ciagu dekady splacil długi ZSRR i maja nadwyzke budzetowa? Dlaczego ten “tyran” Putin ma poparcie w narodzie? Nie wierzysz? Wejdz sobie na jakikolwiek rosyjki chat (IRC) i pogadaj z chlopakami. I ty sie dziwisz ze Putin chce robic za firewalla dla zachodniej propagandy?? To nie jest ta Rosja która znamy sprzed 20 lat. Tam nie siedza idioci i kompletnie nie chca utrzymac władzy robiac tyranie i inny jakis reżim. A silny przywódca to nie musi oznaczac “rzadów tyrana”. Pozdrawiam.. 😉

        1. Awatar Emil Borzechowski
          Emil Borzechowski

          Ok, ile ludzi, tyle opinii, każdy ma prawo do swojego zdania. Tak jak napisałem, jak to się skończy, przekonamy się w przyszłości. Nie dziś, nie jutro, za jakiś rok, dwa lata.

          Tylko cenzura uderzy przede wszystkim w obywateli korzystających z usług trzech firm, które są w pierwszej dziesiątce najpopularniejszych serwisów w kraju. Ok, uderzą również w budżety tych korporacji, ale Google i spółka jakoś sobie z tym poradzą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *