Na rynku androidowym niepodzielnie króluje Samsung. Zobacz, jak radzą sobie inni producenci oraz które urządzenia mobilne i systemy operacyjne są najpopularniejsze.
Zespół OpenSignal opracował raport dotyczący fragmentacji rynku Androida i wskazał obecne trendy w branży urządzeń mobilnych. Podobnie jak w zeszłym roku, tak i w 2014 r. największy udział na rynku mają sprzęty od Samsunga. Aż 43% urządzeń mobilnych należy do koreańskiego producenta, ponadto firma może pochwalić się 12 spośród 13 najpopularniejszych urządzeń z Androidem. Mimo tej miażdżącej dominacji, pozycja firmy jest nieco gorsza niż w ubiegłym roku, gdy do Samsunga należało 47,5% rynku.
Drugim najpopularniejszym producentem jest Sony z udziałem rzędu 4,8%, LG i Motorola osiągnęły podobne wyniki, a czołówkę goni jeszcze Huawei oraz Lenovo. Wkrótce jednak sytuacja ulegnie zmianie – gdy Lenovo sfinalizuje transakcję kupna Motoroli, to ta firma będzie drugą po Samsungu w rankingu. Ale nawet wtedy daleko będzie jej do lidera.
Obecnie najpopularniejszym urządzeniem z Androidem jest Samsung Galaxy S III. W tym miejscu warto wspomnieć o tym, jak zmienił się udział najchętniej wybieranych urządzeń na przestrzeni ostatnich miesięcy. W 20111 r. 10 najpopularniejszych smartfonów stanowiło 21% wszystkich sprzętów z Androidem, a dziś tylko 15%. Nie jest to związane z odejściem klientów od high-endów, powodów tej zmiany doszukiwałbym się w krajach rozwijających się, w których urządzenia mobilne dopiero zaczynają zdobywać rynek. Tu też wskazałbym przyczynę spadku zanotowanego przez Samsunga.
W pierwszym raporcie z 2012 r. OpenSignal opisał 3997 różnych androidofonów bazując na 681900 urządzeniach, w tym roku powtórzył badanie na takiej samej próbie. W porównaniu do 2011 r., fragmentacja Androida powiększyła się o ok. 60%, liczba urządzeń z systemem Google wzrosła z 11868 do 18769. Nie sposób ogarnąć ich wszystkich podczas projektowania aplikacji.
Zespół porównał również to, jakich systemów operacyjnych używają użytkownicy Androida oraz iOS-a. Tu dane są równie niepokojące. Najnowsza odsłona Androida, 4.4 KitKat, trafiła do 21% urządzeń, podczas gdy 91% posiadaczy sprzętów Apple korzysta z iOS7. Przy okazji wyszło na jaw, że w krajach bogatszych, gdzie PKB na mieszkańca przekracza 20 tysięcy dolarów, udział KitKata w rynku jest znacznie większy od średniej (ok. 35%). W krajach uboższych wciąż 25% rynku należy do Gingerbreada oraz starszych wersji oprogramowania.
Na wykresie powyżej doskonale widać, jak w ciągu minionych lat prezentowała się fragmentacja Androida. Dziś najpopularniejsza wersja systemu ledwo przekracza udział rzędu 20%, a w czasach swojej dominacji Android 2.3 trafił do przeszło 60% odbiorców.
Jednak tym, co najbardziej utrudnia tworzenie uniwersalnych aplikacji dla systemu od Google, jest liczba różnych wielkości ekranu obsługiwanych przez Androida. W przypadku iOS-a twórcy mają do dyspozycji wyłącznie 4 rozmiary, dwa dla smartfonów i dwa dla tabletów. Android na tym polu wypada po prostu źle. Ciężko ogarnąć tak wiele różnych urządzeń i stworzyć aplikację, która wyglądałaby dobrze w każdej rozdzielczości i dowolnym formacie.
Pełny raport wraz z interaktywnymi wykresami dostępny jest na stronie OpenSignal.
Dodaj komentarz