Samsung Galaxy Alpha – czy to już czas na rozstanie z iPhonem?

W sieci pojawiło się już kilka testów jednego z najnowszych produktów Samsunga – smartfona Galaxy Alpha. Samsung stara się przekonać nas, że to produkt klasy premium i jeśli ktoś rozważa takowy zakup, powinien zwrócić na niego uwagę. Trudno odmówić temu stwierdzeniu racji. Czy jednak z punktu widzenia wieloletniego użytkownika iPhone’a, który czuje się już lekko znudzony tym co serwuje nam w ostatnich miesiącach gigant z Cupertino, warto go właśnie porzucić dla Samsunga Galaxy Alpha? Przekonajmy się.

Bo często liczy się pierwsze wrażenie…

Znacie to? Patrzycie na jakiś produkt i już wiecie, że chcecie go mieć. Ostatnio w przypadku różnych smartfonów ciężko pokusić się o takie emocje, ale Samsung Galaxy Alpha na pierwszy rzut oka wygląda naprawdę dobrze. Właściwie trudno mu cokolwiek zarzucić: obudowa prezentuje się elegancko, ma metalowe ramki w przeciwieństwie do S5, a tylny panel pomimo, że plastikowy i po zdjęciu wygląda średnio, to na samym smartfonie prezentuje się bardzo dobrze. Przychodząc więc do sklepu gdzie można porównać różne modele telefonów trudno nie zwrócić na niego uwagi. Pod względem wyglądu jest to więc godny konkurent iPhone’a 6.

20141207_104612222_iOS

Samsung Galaxy Alpha

20141207_104655806_iOS

gorzej jednak, że później czar pryska.

Nie dzieje się to w pierwszych chwilach. Ekran, jego jasność i nasycenie barwami robi bardzo pozytywne wrażenie. Podobnie jak reakcja na dotyk – wszystko jest jak trzeba. Choć może należałoby to jeszcze zaliczyć do efektu owego pierwszego wrażenia, ale nigdy podczas testu nie miałem problemu, by uskarżać się na te elementy. Telefon wygodnie leży w dłonie, przyjemnie czuć metalową ramkę. Problemy zaczynają się jednak od Samsungowej nakładki TouchWiz. Zapewne znajdą się zwolennicy jej wyglądu, jak dla mnie to jest to atak kakofonii barw – tak wiem, wszystko można personalizować. Ja lubię jednak korzystać z preinstalowanych fabrycznych rozwiązań.

Aplikacja “Moje czasopismo”, do której mamy dostęp poprzez przesunięcie palcem z lewej do prawej w założeniu miała być chyba czytnikiem RSS. Szkoda tylko, że nie można wybierać źródeł i wszystko jest po angielsku, bo są to predefiniowane źródła właśnie w tym języku. Trudno to zrozumieć. Sytuację nieco ratuje możliwość zainstalowania tam wiadomości z newsfeeda z Google Plus czy Twittera, ale to jednak trochę mało.

Idźmy dalej: obsługa aplikacji Telefon momentami jest trudna do załapania, zwłaszcza po zakończeniu rozmów oraz w kwestii wybierania ostatnich numerów – klikając w niego chcę, by połączenie było już wybierane. Tu muszę klikać po raz kolejny. A po rozmowie klikać, by wrócić do listy połączeń. Bez sensu.

Odblokowywanie telefonu dzięki czytnikowi linii papilarnych działa sprawnie i trudno mu coś zarzucić. Konkurencja z Apple rozwiązała to chyba jednak lepiej: tam wystarczy przyłożyć palec, tu trzeba go przesuwać. Zaletą jest to, że możemy alternatywnie wprowadzić dowolne hasło służące odblokowaniu telefonu na wypadek utraty palca, w iPhonie może to być jedynie kombinacja cyfr.

Powiadomienia – to bardzo słaby element Samsunga Galaxy Alpha – na domyślnym ekranie blokady nic się nie wyświetla, za to telefon ma przygotowane całe spektrum kolorowych diod w górnej części telefonu, które mają nam ułatwić rozróżnienie co przyszło. Może jestem mało kumaty, ale przez 2 tygodnie nie zapamiętałem co oznacza zielona, a co niebieska dioda. A co czerwona. Tak, wszystko jest w górnym panelu powiadomień. Nie zaglądajcie tam jednak pół dnia i połapać się w ilości wyświetlanych ikon na górze jest niełatwo.

Pisanie wiadomości też wymaga trochę przyzwyczajenia. Samsung narzuca własne rozwiązania i choćbyście słowo wpisywali 10 razy i nie zmienicie go w wyświetlanym podpowiadaczy słów to zawsze dostaniecie takie jakie chce Samsung. iPhone nie upiera się już przy własnej wersji bodaj przy 3 próbie. Tak, to kwestia przyzwyczajenia, uważam jednak to rozwiązanie jest gorsze.

Dolne przyciski Samsunga to osobna historia. Ten środkowy, fizyczny jest ok pod każdym względem. Te obok niego na dotyk też działają i są ok, poza jedną sprawą. Normalnie są niewidoczne, a podświetlają się dopiero po kliknięciu! Why??? Trzeba kliknąć w ciemno po to by dowiedzieć się, że kliknąłeś nie tam gdzie trzeba?

Aparat

Nie jest zły, tego absolutnie nie można o nim powiedzieć. Ale ponownie jest ciut słabszy. Poniżej prezentujemy zdjęcia wykonane Galaxy Alpha oraz iPhonem 5 oraz iPhonem 6 – w trybie automatycznym, bez korekcji, miliona funkcji, których i tak na co dzień na szybko mało kto używa. Zarówno iPhone 5 jak i Galaxy Alpha dają nieco ziaren. iPhone 6 wygrywa zdecydowanie oddając naturalność barw (wierzcie mi na słowo). Ponadto trudno zrozumieć dlaczego Galaxy Alpha ma słabsze parametry niż Samsung S5. Uytkownik staje przez to przed wyborem: dobry aparat ale gorszy wygląd telefonu lub odwrotnie. Czy nie można było połączyć tych dwóch cech?

taken_iphone5

Zrobione iPhone’em 5

taken_iphone6

Zrobione iPhone’em 6

taken_galaxy-alpha

Zrobione Samsungiem Galaxy Alpha

Bateria jest naprawdę OK

Wytrzymuje bez problemu cały dzień pomimo intensywnego użytkowania. Właściciele iPhonów 5 i 5s mogą tylko pozazdrościć. Dodatkowo jakby co jest wymienna. To kolejny plus dla Galaxy Alpha.

Fajnie, że telefon jest szybki i nie ma absolutnie żadnych problemów z płynnością działania, co w przypadku niektórych słuchawek z Androidem nie jest takie oczywiste. Ciekawe czy telefon będzie pracował równie sprawnie po aktualizacji do najnowszego Androida Lollipop. W przypadku iPhone’ów różnie to bywa, a najczęściej można zaobserwować spadek wydajności po aktualizacji.

Samsunga Galaxy Alpha można obecnie nabyć za 1999zł. Czy warto? Pomimo tego, że naprawdę dobrze wygląda to w tej cenie nie warto. Kupcie albo Samsunga S5 albo Note’a 4, albo Xperię Z3 albo iPhone’a 6. Każdy z tych telefonów da Wam więcej frajdy czy to pod względem jakości zdjęć, czy użytych komponentów.

Gdyby Samsung zdecydował się, by go zaoferować za 1499zł to zmienię zdanie o 180 stopni. Bo wygląd ma naprawdę świetny, szkoda, że wiele jego zalet jest związana tylko z wyglądem.

Podsumowanie

Tak więc drogi użytkowniku iPhone’a: jeśli właśnie stajesz przed dylematem czy wybrać Samsunga Galaxy Alpha czy iPhone’a to kup jeszcze tym razem iPhone 6, pomimo,że będzie cię kosztował ok. 900zł więcej. Ale Samsung telefonem Galaxy Alpha zrobił jeden bardzo ważny krok: pokazał, że potrafi zrobić piękny i ładnie wykonany telefon, więc być może iPhone 7 nie będzie już twoim kolejnym telefonem, a wybierzesz następcę Galaxy Alpha.

 

Suplement: okiem androidowca

Samsung Galaxy Alpha to naprawdę niezły sprzęt ze zmarnowanym potencjałem. Do powiadomień Androida zdążyłem się przyzwyczaić, dlatego przesiadka na ten model była dla mnie bezkolizyjna i już od pierwszej chwili wiedziałem, że trzymam w rękach dobry produkt. TouchWiz faktycznie może się nie podobać, nakładki konkurencji – zwłaszcza HTC Sense – wydają się przyjemniejsze w użyciu, ale to kwestia indywidualnych odczuć i preferencji. Całe szczęście sprzęt działa szybko, sprawnie i nie grzeje się jak konkurencja. Pojemna bateria wystarcza na długie godziny i nie wpływa negatywnie na wagę słuchawki.

Mimo to nie wróżę temu modelowi świetlanej przyszłości. Został wypuszczony po to, by wizualnie konkurować z iPhonem i w tym starciu po raz pierwszy Samsung może wygrać z Apple. Niestety premierę Alpha przyćmiła zapowiedź nowego Note’a i to on jest najgłośniejszym jesiennym produktem Koreańczyków. Choć cena smartfona spadła po kilku tygodniach od premiery z 2600 zł do 2000 zł, dziś za 200 zł mniej można kupić LG G3, który jest znacznie lepszy. Za kilka miesięcy Samsung zaprezentuje nowego Galaxy S i wtedy o serii Alpha mało kto  będzie pamiętał.

Emil Borzechowski

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

2 odpowiedzi na „Samsung Galaxy Alpha – czy to już czas na rozstanie z iPhonem?”
  1. Awatar Pabloos
    Pabloos

    prawie całkowicie zgadzam się z autorem artykułu. Użytkuję ten telefon od kilku dni i jednego nie mogę pojąć. Jak Samsung zrobił telefon większy od iphone że go w kieszeni nie czuć.
    Kilka razy myślałem ze już po nim.

    Poza tym jako użytkownik iphona zgadzam się. Myślałem że zdradzę apple, ale nie tym razem.
    Może note 4? bedzie tego wart?

  2. Awatar
    Anonim

    Puste łby proponuje emigrację do usa tam też wsze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *