Na stronie Samsunga ruszyły zapisy przedsprzedażowe na najnowszego smartfona z górnej półki. Samsung Galaxy Alpha będzie bezpośrenią konkurencją dla iPhone’ów.
Samsung wyposaży Galaxy Alpha w swoje najnowsze technologie i będzie to najprawdopodobniej jedno z ważniejszych urządzeń z branży mobilnej, które zadebiutują w tym roku. Firma zaplanowała jego premierę na wrzesień, czyli tradycyjny termin prezentacji najnowszych smartfonów od Apple, co pozwala sądzić, że Alpha będzie bezpośrednim konkurentem dla iPhone’a.
Do końca miesiąca możemy zarezerwować ten luksusowy, 4,7-calowy smartfon. Złożenie zamówienia na stronie producenta nie zobowiązuje do zakupu, ale pozwoli skorzystać ze specjalnej, przedpremierowej promocji. Ile smartfon będzie kosztował, tego jeszcze nie wiadomo, ale jak spekuluje Pocket-lint, jego cena może wynieść 549 funtów (ok. 2900zł). Serwis podaje też, że w Wielkiej Brytanii słuchawka trafi do sprzedaży 28 września do wybranych kontrahentów, w Polsce przewidujemy podobny termin premiery.
Samsung Galaxy Alpha jest interesujący nie tylko ze względu na mocno podzespoły: 4,7-calowy wyświetlacz HD Super Amoled, ośmiordzeniowy Exynos 5433, 2GB RAM, 12-megapikselowy aparat, 32 GB pamięci wewnętrznej czy czytnik linii papilarnych. Ten cienki, 7-milimetrowy telefon w eleganckiej, metalowej obudowie, będzie konkurencją nie tylko dla iPhone’a, ale także dla rodzimej serii Galaxy S.
Do tej pory to seria Galaxy S konkurowała z urządzeniami z Cupertino, firma prezentowała nowe urządzenia w marcu. Miało to swoje zalety, gdyż kilka miesięcy po prezentacji iPhone’a, Samsung deklasował rywala. Niestety w najgorętszym okresie sprzedażowym, tuż przed świętem Bożego Narodzenia, to Apple miał przewagę technologiczną nad swoim głównym konkurentem. Teraz, gdy obie firmy prezentują swoje high-endy w tym samym terminie, rywalizacja powinna być bardziej wyrównana.
Pojawia się tylko pytanie, co będzie dalej z serią Galaxy S? Z jednej strony Samsung może wykorzystać ją do zdominowania rynku największych, 5-calowych smartfonów, z drugiej zaś utrzymywanie dwóch high-endów może skończyć się klapą. Dodajmy do tego serię Galaxy Note i okaże się, że Samsung będzie miał trzy duże marki high-endów do promowania i rozwijania.
Apple od lat z rezerwą podchodzi do wprowadzania urządzeń o innych wymiarach ekranu, niż stosowane do tej pory. Dziś firma ma w swoim portfolio dwie rozmiarówki dla tabletów i tyle samo dla smartfonów. W sieci plotkuje się na temat wprowadzenia iPhone’a z jeszcze większym ekranem, ale nawet jeśli pogłoski okażą się prawdą, programiści iOS-a wciąż będą w o wiele lepszej sytuacji niż ci, którzy piszą aplikacji dla Androida – o fragmentaryzacji rynku mobilnego pisaliśmy już w zeszłym tygodniu.
Samsung podejmie spore ryzyko, jeśli zechce utrzymywać przy życiu wszystkie kluczowe serie. Wycofanie się z Galaxy S i skupienie się wyłącznie na Alpha mogłoby tylko umocnić Samsunga na polu walki z największym konkurentem, Apple. Na razie pozostaje nam tylko poczekać na rozwój wydarzeń.
Dodaj komentarz