Microsoft robi co może, by zachęcić do korzystania ze swojego nowego systemu operacyjnego jak najwięcej użytkowników. Chce nawet oferować dziesiątkę piratom.
Dotychczasowi użytkownicy systemów Windows 7 oraz Windows 8 w połowie roku będą mogli zupełnie za darmo przesiąść się na najnowszą odsłonę okienek. Jak się okazało, z możliwości tej skorzystają również ci, którzy posiadają nielegalne kopie oprogramowania.
Będziemy uaktualniali oprogramowanie na wszystkich komputerach spełniających wymagania systemowe, Windowsa 10 otrzymają zarówno ci z legalną jak i nielegalną kopią Windowsa – powiedział Terry Myerson z Microsoftu w wywiadzie dla Reutersa.
Taki ruch oznacza, że zasięg nowego Windowsa może wzrosnąć drastycznie, a osoby, które już od pierwszych miesięcy przesiądą się na dziesiątkę, będzie można liczyć w dziesiątkach milionów. Dziennikarze Reutersa sugerują, że reguła ta ma odnosić się wyłącznie do rynku chińskiego, ale stoi to nieco w sprzeczności ze słowami Myersona, który wspominał o „wszystkich komputerach spełniających wymagania systemowe.”
Microsoft od dawna zmaga się z falą piractwa, z którą nie potrafi sobie poradzić. W Windowsie XP wprowadzono po raz pierwszy klucze aktywacyjne do systemu, ale na niewiele to się zdało. Bardzo szybko wyciekły one do sieci, a klucz ze zdjęcia zna niemal każdy. Chociaż przez lata rozwijano systemy zabezpieczeń, wciąż nie znaleziono skutecznego sposobu na ukrócenie piractwa. Z wewnętrznych badań firmy wynika, że nawet na nowych komputerach instaluje się niekiedy nielegalne wersje oprogramowania, bez wiedzy użytkowników sprzętu.
W 2011 roku ówczesny SEO firmy, Steve Ballmer, poinformował, że tylko 1 na 10 komputerów z Windowsem na terenie Chin korzysta z legalnej kopii oprogramowania. Z podobnym problemem firma zmaga się w Brazylii, Indiach czy Rosji. Wprowadzenie swoistej amnestii dla piratów pomogłoby nieco ucywilizować rynek. Czy zasada ta rozszerzy się na inne kraje? Poczekamy, zobaczymy.
UPDATE: Choć legalizacja nielegalnych kopii jawiła się jako ruch niespotykany na rynku, możemy o niej zapomnieć. Wszystko wskazuje na to, że pirat wciąż będzie piratem - nielegalne oprogramowanie będzie można zaktualizować do Windows 10, ale wciąż będzie ono nielegalne i pozbawione aktualizacji oraz pomocy technicznej ze strony Microsoftu.
Dodaj komentarz