Firma Sharp ujawniła projekt 4,1-calowego wyświetlacza IGZO LCD, który bije na głowę wszelką konkurencję pod względem zagęszczenia pikseli na cal.
Ten mały, 4,1-calowy wyświetlacz z pozoru nie wydaje się wyjątkowy, ale gdy przyjrzymy się jego parametrom, zrozumiemy, że Sharp odwalił kawał dobrej roboty przy jego projektowaniu. Ekran może pochwalić się rozdzielczością 2560×1600 i zagęszczeniem 736 pikseli na cal. Konkurencja jak na razie nie może się równać z tą technologią i pozostaje daleko w tyle za Sharpem.
Dotychczas najdokładniejszy wyświetlacz w smartfonach oferował Samsung w modelu S5 LTE A G906S, który mógł pochwalić się zbliżoną rozdzielczością do tej z sharpowego ekranu (1440×2560), ale z racji swoich wymiarów – przekątna wyświetlacza 5,1” – zagęszczenie pikseli wynosiło “zaledwie” 577ppi. Najnowszy telefon od Apple iPhone 6 Plus, oferuje rozdzielczość FullHD, co przekłada się na zagęszczenie pikseli równe 401ppi.
Jak zauważa Sharp, zagęszczenie pikseli w ich nowym wyświetlaczu odpowiada 6-calowemu ekranowi wyświetlającemu materiały w rozdzielczości 4K. Na razie nie ma jeszcze na rynku urządzeń, które powszechnie oferowałyby wyświetlacze o takiej jakości, ale prędzej czy później takie powstaną, choć walka na piksele powoli traci sens. Ekran Shapra to raczej technologiczna ciekawostka, gdyż ludzkie oko dostrzega różnice w jakości obrazu do zagęszczenia ok. 500 pikseli na cal.
Mimo to firma wierzy, że znajdą się kupcy na te wyświetlacze i w przyszłym roku zacznie rozsyłać próbki swojego produktu do firm zajmujących się produkcją smartfonów. Korporacja szacuje, że w 2016 roku uda się uruchomić pełną linię produkcyjną dla ekranów 736ppi.
I choć w codziennym użytku nie będziemy w pełni wykorzystywali możliwości, jakie drzemią w wynalazku Sharpa, to z pewnością zainteresują się nim producenci okularów rzeczywistości wirtualnej. To słaba jakość wyświetlaczy jest jednym z wąskich gardeł, które uniemożliwia stworzenia okularów, które wyświetlałyby fotorealistyczne, wiarygodne obrazy.
Dodaj komentarz