4,5 roku temu nikt nie słyszał o Xiaomi, gdyż ta najszybciej rozwijająca się firma w Chinach jeszcze nie istniała. Dziś ma apetyt, przy przegonić liderów branży smartfonowej.
Xiaomi jest dziś największym potentatem smartfonowym na chińskim rynku i choć marka ta jest popularna wyłącznie na terenie krajów Azjatyckich, już teraz stanowi poważne zagrożenie dla producentów najpopularniejszych smartfonów od Apple czy Samsunga, prześcigając w liczbie sprzedanych urządzeń takie marki jak LG, Sony, Lenovo czy HTC. A jak zapowiadają przedstawiciele firmy, to dopiero początek drogi Xiaomi na szczyt.
Lei Jun, CEO Xiaomi i 23 na liście najbogatszych ludzi w Państwie Środka, zapowiedział, że zrobi wszystko, by “Chiński Apple” prześcignął Apple oraz Samsunga w najbliższych latach i produkował najwięcej smartfonów na skalę światową. Jak zakłada Lei Jun, jego firma potrzebuje około 5-10 lat, by pokonać konkurencję. Jednocześnie zauważa, że Xiaomi wejdzie na światowe rynki dopiero wtedy, gdy firma w samej Azji będzie sprzedawała więcej urządzeń mobilnych, niż inni producenci na całym świecie.
Szef Xiaomi poinformował także, że obecnie firma może poszczycić się 60 milionami aktywnych użytkowników, ale już pod koniec 2015 ma być ich znacznie więcej, bo aż 200 milionów. Lei Jun spodziewa się, że w tylko w tym roku uda się sprzedać 100 milionów urządzeń marki Xiaomi.
Patrząc na to, jak szybko firmie udało się wejść na szczyt, niewykluczone, że życzenia Lei Jun faktycznie się spełnią. Rynek azjatycki jest bardzo chłonny, jeśli Xiaomi uda się go zdominować, walka o klientów Europejskich czy Amerykańskich będzie o wiele łatwiejsza. Skoro w ciągu niespełna pięciu lat firma przyciągnęła do siebie blisko 100 milionów klientów, dekada powinna wystarczyć jej na przegonienie Samsunga i Apple. O ile tylko produkty Xiaomi będą rzeczywiście konkurencyjne, marka nie będzie kojarzyła się z tanią chińszczyzną.
Dodaj komentarz