Czytając coraz to więcej złych opinii na temat Plasmy postanowiłem kontynuować poprzedni wpis na ten temat.
Duża część użytkowników KDE4 w wersji 4.1 narzeka na brak pulpitu znanego z KDE 3.5.x. Niepotrzebnie, ponieważ już od jakiegoś czasu znana jest opcja ustawienia powłoki pulpitu jako appletu FolderView. Przyjrzałem się dzisiaj nieco głębiej w opcje jakie oferuje i mogę powiedzieć, że właściwie nie widać różnicy między starym pulpitem, a tym z Plasmy. Jak ktoś lubi, może mieć ‘śmietnik’ na pulpicie, dlaczego nie? Jakiś czas temu opcja wyboru pulpitu jako FolderView była bardzo niestabilna, czasem nawet zatwierdzenie zmian powodowało wysypanie się powłoki. Dzisiaj jednak jest całkiem inaczej. Doszło wiele funkcji takich jak wyrównywanie ikon do siatki, sortowanie, czy zablokowanie ich aktualnych pozycji.
Można wykonywać również takie działania jak kopiowanie/wklejanie, przeniesienie do kosza, czy zmiana nazwy ikony. Gdy nasz pulpit jest ustawiony jako FolderView mamy również możliwość utworzenia nowych dokumentów, katalogów, czy dowiązań do urządzeń prosto na pulpicie, jest nawet opcja odświeżenia pulpitu czyli po staremu. Nie zabrakło także ustawienia ikon w dowolnym miejscu pulpitu, czy podglądu na przykład plików graficznych.
Kto jednak nie lubi ikon na pulpicie w ogóle, może wybrać powłokę pulpitu nazwaną Cluttered Desktop, który wbrew nazwie jest pulpitem, gdzie nie ma ikon w ogóle. Nawet nie można ich dodać spod prawego przycisku myszy korzystając z menu Kickoff(przy opcji Default Desktop jest taka możliwość). Systemtry radzi sobie już bardzo dobrze z ikonami. Są jeszcze drobne problemy z przeźroczystością, jednak ikonki nie wyglądają już tak strasznie. Panel ma opcję autoukrywania z miłą animacją. Jego konfigurator przeszedł drobne zmiany kosmetyczne.
Jak widać każdy znajdzie coś dla siebie. Z góry przepraszam, że news nie do końca jest newsem, ale nie mogłem się powstrzymać czytając niektóre artykuły.