Amarok 2.0 wydany!

Po prawie dwóch latach pracy Amarok 2.0 nareszcie został wydany.

Tego popularnego odtwarzacza muzyki na systemy z rodziny Linux nie trzeba przedstawiać.

Najważniejsze zmiany to przeniesienie aplikacji na bibliotekę qt4, co umożliwiło stworzenie wersji na inne platformy, przeprojektowanie interfejsu użytkownika, integracja z usługami sieciowymi takimi jak Magnatune, Jamendo, MP3tunes, Last.fm i Shoutcast. Amarok został również zintegrowany z nowymi technologiami dostępnymi w KDE 4: Solid, Phonon oraz Plasma.

Zapraszam do zapoznania się z możliwościami nowej wersji oraz listą zmian.

Dostępne są do pobrania pakiety dla najpopularniejszych dystrybucji Linuksa, FreeBSD oraz wersje testowe dla Mac OS oraz Windows.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

48 odpowiedzi na „Amarok 2.0 wydany!”
  1. Awatar Nemeczek
    Nemeczek

    Może i nie trzeba go przedstawiać…. Ale interfejs jest dla mnie tragiczny.
    100 x wolę Banshee czy Rhytmboxa…

    1. Awatar wujek_bogdan
      wujek_bogdan

      nie bylby taki tragiczny gdyby dalo sie zmienic ten domyslny wygląd.

      1. Awatar Magnes
        Magnes

        Ja ścieśniłem środek do bardzo wąskiego paska (wywalając stamtąd wszystko) i jest trochę bardziej używalny, ale nadal regresji w stosunku do starego Amaroka jest po prostu mnóstwo.

    2. Awatar resus
      resus

      Zgadzam się – interjfejs jest ble … ale za to ma niezłą bazę radii internetowych 🙂

      1. Awatar Ark
        Ark

        on jest… inny, zupełnie inny, trzeba się przestawić i spróbować go pożreć.
        niestety developerzy sporej części aplikacji linuksowych poszli na świętą wojnę z przyzwyczajeniami, i zmieniają wszystko gdzie sie da, nawet kosztem intuicyjności i usability…

      2. Awatar Mieszko Kaczmarczyk
        Mieszko Kaczmarczyk

        Radia internetowe masz tu: http://www.fmonline.org/radio/439/Radio_Eska_Wars…

        .
        Miłego słuchania!

    3. Awatar spysz
      spysz

      A czy szukanie w playliscie już jest? W 1.4 było, w amarok 2 programiści uznali, że nie potrzebne…

      1. Awatar chemikk
        chemikk

        Połowicznie jest. Ale to tak że szuka jeżeli wstukasz z klawiatury początek nazwy. A takie wyszukiwanie będzie. Tylko trzeba poczekać na skrypt za to odpowiedzialny, bo deweloperzy postawili na ludzi, którzy sami napiszą sobie taki skrypt i potem go opublikują 😉

    4. Awatar sirsimon
      sirsimon

      Jako, że uzywam KDE od niedawna, nie zdążyłem się przywyczaić do starego amaroKa. W sumie to amaroK sobie siedzi koło zegara, sterowany jest klawiszami globalnymi i nie widać, czy łądny, czy brzydki. A gdy rzeczywiście wyciągam go na pulpit, to właśnie gdy zainteresuje mnie nowy utwór i chcę zobaczyć coś o zespole, poiosence, albumie. Dla mnie ten nowy jest wygodny i przejrzysty. Myślę, że to kwestia przyswyczajenia i gustu, ale mi nowy interfejs się bardzo podoba 🙂

    5. Awatar Czajnik
      Czajnik

      Nie pojmuję tego parcia na udziwnianie interfejsu użytkownika…

      Poprzedniego Amaroka używam m.in. ze względu na wygodny interfejs, myślę że takich osób jak ja jest całkiem sporo. Tymczasem screenshoty nowej wersji wyglądają wręcz odpychająco.

      Podobne odczucia miałem przy pierwszym uruchomieniu KDE4. "Zróbmy to inaczej niż było, przecież coś się musi dziać w projekcie" 🙂

      1. Awatar Paweł Ciupak
        Paweł Ciupak

        Nie samym Amarokiem człowiek żyje – choć trzeba przyznać, że najlepszy (dla mnie ;P) KDE-owski odtwarzacz multimediów, Noatun, jest już nierozwijany i godna konkurencja dla niego się trochę ograniczyła…

    6. Awatar d3xter
      d3xter

      A jest już może obiecana obsługa plików CUE? Na stronie nic o tym nie wspominają 🙁

    7. Awatar dav
      dav

      a mozna zmienic wyglad na okno playera w stylu Winamp, tak jak jest w Amaroku 1.4 ?

  2. Awatar yab
    yab

    Jak na razie brakuje zbyt wielu funkcji z 1.4, a to co jest działa okropnie topornie… (jak większosc KDE4 zresztą…) Ja zostaje na razie przy starym Amaroku, który pozostaje dla mnie playerem idealnym 😉

    1. Awatar Huub900
      Huub900

      Dla mnie player idealny to foobar. Może ktoś sportowałby…

      1. Awatar Magnes
        Magnes

        Kiedyś był idealny, bo nie miał alternatywy, teraz jest wiele, które go wyprzedzają o lata świetlne. Działa pod WINE zresztą bez problemów.

        1. Awatar Huub900
          Huub900

          A ja właśnie tych "lat świetlnych" nie potrzebuję. Potrzebuję _jednego_ okna podzielonego na dwie części. Z lewej widok kolekcji muzyki (a jeszcze lepiej systemu plików), z prawej lista odtwarzania. Do tego drag & drop lewej do prawej, guzik do czyszczenia playlisty i sortowanie po nazwach plików (a jeśli po tagach to po numerach utworów a nie alfabetycznie). Niby niewielkie wymagania…

        2. Awatar Czajnik
          Czajnik

          Mam zbliżone wymagania – właśnie z tego powodu używam Amaroka 1.x 🙂 No i dla filtrowania kolekcji mp3 po fragmencie tytułu itp., bardzo się do tego przyzwyczaiłem.

        3. Awatar niedzwiedz_2
          niedzwiedz_2

          @Huub:
          W zasadzie to opisałeś AkaroKa 😉

        4. Awatar bla
          bla

          Music On the Console! (moc lub mocp). Praktycznie robi co chcieliście. 😉

        5. Awatar Magnes
          Magnes

          W Amaroku 2.0 można mieć taki układ, ale trzeba postępować ostrożnie, bo jak się ścieśni środek do linii, to czasem znów się rozwala. 😉

      2. Awatar Ark
        Ark

        foobar to klasa sama w sobie, używam od 4 lat 🙂

        a pod linuksem rzuć okiem na soft : Aqualung, Eina, Guimup/Quimup, Gimmix, Floola

        Nie są to może klony foobara bezpośrednio, ale mają (mniej lub bardziej) podobną koncepcję

        1. Awatar D4N
          D4N

          dodalbym mp3blaster 🙂

      3. Awatar Paweł Ciupak
        Paweł Ciupak

        "Może ktoś sportowałby…"

        Raczej to byłoby dość trudne, jako że foobar2000 to (niestety) oprogramowanie własnościowe…

  3. Awatar niedzwiedz_2
    niedzwiedz_2

    Nareszcie 😀
    Bardzo długo czekałem na to wydanie 🙂 Nie wiem, może je jakiś dziwny jestem (tzn. na pewno jestem :P), ale mi się bardzo podoba interfejs Amaroka 2 🙂

    1. Awatar Thar
      Thar

      Więszkość ludzi zwraca uwagę na efektowność, nie efektywność interfejsu. W modzie jest psucie użyteczności i marnowanie miejsca na coś, co ładnie wygląda. Zatem nie, nie jesteś dziwny. Ten sam trend odzwierciedla OSX 😉

      1. Awatar niedzwiedz_2
        niedzwiedz_2

        Jeśli chodzi o Mac OS to zdania są podzielone i ludzie albo uwielbiają pracę na nim i uważają interfejs za genialny i niesamowicie intuicyjny (sam mam takie zdanie i większość moich znajomych, którzy Maki mają, a i sporo tych co ich nie mają też, też zdanie takie prezentują) a z drugiej strony jest spora grupa która uważa, że interfejs Mac OSa do niczego się nie nadaje, nienawidzą go, nic w nim nie potrafią zrobić.

        Mam wrażenie, że podobnie jest z KDE. To jest ładne wizualnie ale jednocześnie niezwykle wygodne. Faktem jest, że brakuje jeszcze paru funkcji w Amaroku, ale generalnie wersja 2.0 jest wygodniejsza, dla mnie oczywiście, od 1.4. Zazwyczaj program siedzi w zasobniku a jak go powiększam to zazwyczaj po to by:
        poczytać tekst piosenki (mam na widoku nie tracąc dostępu do kolekcji)
        wybrać piosenkę do odtworzenia (brakuje mi przeszukiwania listy odtwarzania tak jak ma to miejsce z kolekcją, ale generalnie jest to wygodne)
        nadać ocenę (znów na widoku)
        dodać piosenkę(i) do listy (znów od razu pod ręką)

        I to wszystko w intuicyjny sposób 😉 Wielu ludzi uważa WinAmp za super odtwarzacz ale dla mnie jest tak nieintuicyjny i niewygodny, że nie byłem w stanie go używać… Nie wiem jaki jest sens uczenia się obsługi programu do słuchania muzyki (chyba, że jest się DJem i/lub ma się super sprzęt i słuch no to wtedy rozumiem używanie zaawansowanych programów ;))

  4. Awatar woowek
    woowek

    Nowy Amarok mniej więcej tak ma się do starego, jak KDE4 do KDE 3.5. Całe szczęście, że od ostatniej bety poprawiono chociaż wczytywanie plików z przeglądarki katalogów i po kliknięciu "load" na folderze wczytują się z niego alfabetycznie, a nie w jakiejś bliżej nieokreślonej kolejności. Bo brak nawet prostego sortowania playlisty, żeby np. ustawić je wg numeru, wszystko trzeba przenosić ręcznie i najczęściej pojedynczo.

    Sam wygląd jest moim zdaniem najmniejszym problemem, nie jestem też żadnym 1.4-interface-nazi, ale jak na razie wróciłem do starej wersji, bo nowa ma taką funkcjonalność, jak by to była darmowa wersja odtwarzacza za 100$.

    Swoją drogą Amarok 2.0 nie czytał mi tagów niektórych empetrójek (Rhythmbox zresztą też, tylko nie wiem, czy tych samych), natomiast wersja 1.4 czy easytag wyświetlają je poprawnie. Nie wiem, co może być przyczyną.

  5. Awatar napcok
    napcok

    Amarok skończył się na 1.4.10 😉

  6. Awatar Piotr
    Piotr

    Z tego co wiem, to używam amaroka na NetBSD. Można go też użyć na *BSD i Solarisie. Więc dlaczego "…z rodziny Linux …" ?

    1. Awatar http://pn.idmobs.com
      http://pn.idmobs.com

      Główną platformą dla Amaroka jest Linux, nie wyklucza to oczywiście istnienia wersji na inne systemy, co zostało zaznaczone w newsie.

  7. Awatar oldfield
    oldfield

    Z Amarok 2.0 jest podobnie jak z KDE 4.0. Fajerwerków należy spodziewać się około wersji 2.2

    Na KDE 4.2 nie zawiodłem się, więc i pewnie Amarok 2.2 będzie rewelacyjny.

    1. Awatar Magnes
      Magnes

      Miejmy nadzieję. Fakt, że większość brakujących rzeczy to błędy do naprawienia, ale mam nadzieję, że pozwolą ukrywać niepotrzebne rzeczy z interface'u (środek, jakieś ikony pod playlistą) i poprawią wszystkie regresje.

  8. Awatar Czopek
    Czopek

    A ma już wreszcie korektor?

    1. Awatar marcinsud
      marcinsud

      z tego co widzę to nie

    2. Awatar woowek
      woowek

      Korektor jest w 1.4, Tools –> Equalizer 😛

  9. Awatar mm
    mm

    Chyba sobie podaruję. Sztywna zależność od protezy typu mysql, dziękuję, postoję (a ściślej poszukam czegoś innego).

    1. Awatar nat
      nat

      audacious? czy tk zly?

  10. Awatar bitels
    bitels

    Ma możliwość wyświetlania uproszczonego interfejsu a'la winamp? Jeśli nie to zostaje przy 1.4

  11. Awatar qwak
    qwak

    Komuś działa aplet urządzenia mediów? W starym amaroku była zakładka z boku i było ok a teraz jakies plasmoidowe udziwnienia.

  12. Awatar http://myid.pl/id/pn
    http://myid.pl/id/pn

    Jeśli ktoś się zastanawia jak zainstalowac amaroka pod Ubuntu podaję jak mi się to udało. Nie było to intuicyjne i pierwsze wrażenie nie było przez to najlepsze.

    Dodałem repozytorium: deb http://ppa.launchpad.net/kubuntu-members-kde4/ubu… intrepid main
    zainstalowałem pakiety: kubuntu-desktop amarok-kde4 kubuntu-restricted-extas
    Usunąłem także starą konfigurację amaroka z .kde
    Mam nadzieję, że się komuś to przyda. Wracam do testowania…

  13. Awatar Pietruch
    Pietruch

    Ale wydziwiacie z tym interfejsem 😉 Taka magiczna sztuczka na przyszłość- po złapaniu za pasek dzielący listę odtwarzania i to dziwne coś po środku i przeciągnięciu go sporo w lewo zmiejszamy pasek z kolekcją ale… mamy już tylko 2 elementy interfejsu! 😀 teraz po złapaniu paska można sobie zmienić szerokość kolekcji na nam odpowiadającą, ale uwaga, jeżeli przesuniemy owy pasek w lewo to odsłoni się środkowa kolumna i zabawa zaczyna się od początku. Dodatkowo jeżeli klikniemy drugi raz na otwartą już sekcję (tj mamy kolekcje i jeszcze raz klikamy na jej przycisk) to to miejsce zastęuje środkowa kolumna. Jeszcze jeden klik i wracamy do starego widoku Mam nadzieję, że opisałem to w miarę zjadliwy sposób 😉 Owocnego kombinowania 😀

  14. Awatar lordmorgul
    lordmorgul

    Wie ktoś, jak kontrolować nowego Amaroka z konsoli? Z 1.x było to łatwe, bo odbywało się przez dcop (więc tworzenie choćby prostych skryptów "now playing" było banalne) – a teraz zupełnie nie wiem, jak się za to zabrać. Google też nie jest zbyt pomocne. Albo nie umiem z nim rozmawiać 😉

    1. Awatar lordmorgul
      lordmorgul

      OK, po dłuższej konwersacji dogadałem się jednak z Google i udało mi się coś spłodzić 😉

  15. Awatar nicho
    nicho

    Przerost formy nad treścią… zdecydowanie wolę Rhythmbox'a

    1. Awatar nat
      nat

      j.w. — zdecydowanie wole audacious albo xmms, ale tego
      dawno nie uzywalem (:

  16. Awatar tomakoz
    tomakoz

    Powiem tak działając na zasadzie, że jak coś jest nowego to powinno być lepsze sprawdziłem amaroka 2.0 i szczerze zawiodłem się a mianowicie to jest moja mała lista rzeczy, które były wspaniałe w starej wersji amaroka
    1. Amarok pamiętał ostatnio odtwarzaną listę granych utworów
    2. pamiętał też o tym skąd ostatnio wrzucaliśmy pliki muzyki ręcznie
    3. w starym Amaroku był equalizer
    4. w starym Amaroku kolekcje można było trzymać na trzech różnych bazach danych (SQLite, MySQL, Postgresql) co dla mnie było bardzo, ale to bardzo fajne
    5. W nowym Amaroku nie działa wtyczka Last FM co jeszcze można przeżyć bo w ostatniej wersji 1.4.10 też miało problemy ale mimo to uwzględniam to
    6. w nowym Amaroku nie działa integracja z programami jak kopete i konversation
    7. w nowej wersji brak tak dogłębnej konfiguracji OSD jaka była w starym Amaroku
    To jest moja krótka lista rzeczy, które wpłynęły na mnie, żeby po 2 dniach używania Amaroka 2.0 wrócić na starego poczciwego Amaroka 1.4.10 i szczerze to nie wiem czy przez najbliższy czas przesiądę się na wersje 2.0

    1. Awatar d3xter
      d3xter

      Ten nowy Amarok to są kpiny z użytkowników. Dwa dni się z tym męczyłeś? Mnie wystarczyło 10 minut, po czym gdy stwierdziłem, że nie da się z niego kompletnie korzystać, bo nie spełnia podstawowej funkcji playera, tzn. nie pokazuje mi jaki aktualnie leci kawałek, oraz nie mogę przeskoczyć do kolejnego, w przypadku gdy jest to dwugodzinny MP3 z dołączonym plikiem CUE…

      Co gorsza, poszperałem w alternatywach i tych po prostu nie ma ?! Jedyną jaką znalazłem, jest foobar2000 pod Wine, ale wolałbym jednak coś pod Linuksa, albo chociaż coś co pokazuje tekst piosenki, tak jak to było w Amaroku…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *