Android może skanować kody paskowe

Google wprowadziło do Androida możliwość skanowania kodów paskowych i wyszukiwania informacji o produktach. Ma to umożliwić trafniejsze wybory co do produktów oraz stać się kolejnym miejscem, w którym Google będzie mogło umieszczać reklamy z programu AdSense.

Google chce ułatwić użytkownikom dokonywanie trafnych wyborów, co do zakupów, umożliwić zapoznanie się z komentarzami o produkcie oraz posiadać kolejne miejsce zbytu dla reklam.
Google Product Search umożliwia użytkownikowi zeskanowanie kodu paskowego produktu za pomocą kamery w telefonach z Androidem, a następnie przeczytanie informacji o produkcie, dowiedzenie się o jego średniej cenie, zobaczenie krótkiego przeglądu czy też poczytania komentarzy innych na temat danej rzeczy. Aplikacja będzie zwalniała od mozolnych, ręcznych wyszukiwań informacji o danym produkcie.
Google na swoim blogu (Google Mobile Blog) pisze:

Obecnie skanowanie kodów paskowych działa najlepiej dla produktów, takich jak elektronika, książki, filmy, gry wideo, jednakże pracujemy nad tym, ażeby coraz więcej produktów posiadało taki atrybut. Oczywiście jeśli skanowanie nie przynosi rezultatów, możesz wpisać ręcznie nazwę produktu w wyszukiwarkę, tak jak to miało miejsce wcześniej.

Skanowanie nie jest jednakże niczym nowym dla Androida, wszak aplikacja ShopSavvy była już dostępna od początku wydania mobilnego systemu od Google. Jednakże teraz pojawił się u giganta wyszukiwania pomysł tego, ażeby część reklam przenieść do urządzeń mobilnych, urządzenia przenośne stały się dla Google interesujące ze względu na to, że tworzą nowe możliwości dystrybucji reklam AdSense.
Prezes (CEO) Google, Eric Shmidt, powiedział niedawno, iż spodziewa się, iż reklamy na rynku urządzeń mobilnych będą bardziej dochodowe, niż reklamy w normalnej sieci WWW.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

  1. Awatar szel
    szel

    A to ciekawe, bo jednym z wygranych konkursu aplikacji dla Androida (Android Developer Challange) była aplikacja CompareEverywhere (wcześniej AndroidScan), którą stworzył Jeff Sharkey. Potem został pracownikiem Google.

    Co do samej idei, to dla mnie genialna w swej prostocie. Naprawdę przydatne narzędzie.

    1. Awatar kwant
      kwant

      Racja, GENIALNE!
      Jeżeli rozwinie się to w system oceniania podobny do oceniania użytkowników Allegro czy innych podobnych portali to może powstać ogromna baza wiedzy o produktach. Jeżeli interfejs będzie przyjemny w użyciu to sam z chęcią skomentuję choćby proszek do prania… żeby następnym razem ktoś nie kupił badziwia.
      Przy dużej liczbie użytkowników bardzo trudno oszukać taki system fałszując notowania. Patrząc na wikipedię ludzie jednak chcą dzielić się wiedzą. Patrząc na google to firma, która potrafi hostować takie projekty – i chyba lubi (zarobią na reklamach z nawiązką).
      Konsumenci zyskają bardzo fajne narzędzie do porównywania jakości i cen!!! Producentom i sprzedawcom trudniej będzie zawyżać cenę, przecież nikt nie pamięta ile kosztuje proszek w Tesco a ile w Geant, jak zobaczę, że na kilku produktach próbują mi wcisnąć 2x większą cenę to drugi raz nie wejdę do sklepu!
      Podsumowując pomysł genialny! czekam na realizację 🙂

      1. Awatar po76
        po76

        Ty się bierz za pranie lepiej!
        😉

      2. Awatar 7o7pVpTu2G4XqYU5
        7o7pVpTu2G4XqYU5

        Oszukac system?
        Ty idz i sie wyspij. Policz ilu ludzi w dziale marketingu ma taka dosia czy Procter&Gamble.
        Zycia Ci nie starczy na przeczytanie tego co by wyslali

  2. Awatar Led
    Led

    Rozumiem, że po zeskanowaniu takiego kodu paskowego telefon wyświetli stronę na której będzie omówiony ten produkt. Jakieś słowo od producenta, opinie użytkowników, ceny w różnych sklepach.
    Jeśli tak to byłaby to super sprawa.
    I z całą pewnością takie oprogramowanie mogłoby być niezależne od aparatu i systemu operacyjnego.

    1. Awatar Budyń
      Budyń

      … a następną z Google Apps będzie GoogleERP, oczywiście hostowany on-line, zbierający informacje o tym kto,gdzie,kiedy i co wybrał, za ile, i jakie inne alternatywy rozważał. Następnie GooglePhony będą oferować rozmowy za darmo przerwyane reklamami – oczywiście, "ztargetowanymi".

      Zły, zły Microsoft :>

      1. Awatar kwant
        kwant

        Wiesz że jest to możliwe, możesz nie używać. Uważasz, że MS lepiej dba o Twoje dane niż Google, możesz przesiąść się na produkty MS.
        Ważna jest tego świadomość i wolność (możliwość) wyboru.

      2. Awatar Moro
        Moro

        Google jest jak na razie dość przyjazny dla użytkowników i nie miał żadnych wpadek, jednak zaczyna być niebezpieczny. Tyle danych w jednym miejscu nie przyniesie nic dobrego.

      3. Awatar Led
        Led

        @Budyń
        To byłoby po prostu straszne. Ktoś mógłby wiedział co ludzie oglądają w sklepach. Masakra jakaś.
        No i darmowe rozmowy przerywane reklamami. To dopiero koszmar.

  3. Awatar ziew
    ziew

    Wielka mi nowość. Na symbiana takich aplikacji jest od metra.

    1. Awatar KrzysieQ
      KrzysieQ

      Podaj przykład 🙂

    2. Awatar jellonek
      jellonek

      skanujacych kody – tak.
      udostepniajacych spersonalizowane reklamy na podstawie tych skanow – nie.

  4. Awatar xd
    xd

    Reklamy w PC można zdzierżyć. Ale w urządzeniach mobilnych nie ma na nie miejsca! Będą strasznie przeszkadzać.

    Mam nadzieję, że będzie jakiś adblock 🙂

  5. Awatar xd
    xd

    Dlaczego niektóre komentarze pojawiają się od razu, a inne są cenzurowane? WTF?!

    Można moderować komentarze, ale po ich umieszczeniu, a nie przed. Choć i to jest wg mnie cenzurą. Każdy ma prawo wyrazić swoje prywatne zdanie. To się nazywa wolność słowa, którą dzisiaj się wypacza w imię "poprawności".

    Dopisek od moderatora: następnym razem nie używaj pogrubienia całego komentarza.

    1. Awatar morsik
      morsik

      http://serwer22962.lh.pl/regulamin-komentowania/
      Zanim się zaczniesz rzucać, to przeczytaj…

    2. Awatar czepol
      czepol

      komentarz był w poczekalni – akismet (bot antyspamowy) uznał komentarz za podejrzany

  6. Awatar groszek
    groszek

    A czy zwykły kod paskowy (w przeciwieństwie np. do qrcode) nie przechowuje jedynie numerka (który niżej jest zapisany), który w każdym sklepie może znaczyć zupełnie co innego? Jaki to wtedy ma sens?

    1. Awatar Killavus
      Killavus

      Hm, to chyba jest tak, że każdy produkt na opakowaniu ma swój kod kreskowy, lecz większość sklepów nakleja własne?

      Pozdrawiam.

  7. Awatar PKP
    PKP

    Większość towarów ma fabryczne kody kreskowe. Tam jest ID producenta i jeden z przyznanych mu kodów produktu.
    Sklepy nie naklejają kodów pasowych – za dużo by tego było. To są tylko wyjątkowe przypadki.
    Więc pomysł jest naprawdę dobry.

    1. Awatar marcinsud
      marcinsud

      w kasach fiskalnych tylko ustawiają numery grup, kategorii i numery towarów, ale one nic nie maja wspólnego z kodem kreskowym.

  8. Awatar n30
    n30

    to moze byc strzał w dziesiątke . Androit dzieki temu moze stać sie bardzo popularny .

  9. Awatar trasz
    trasz

    Mozliwosci sa owszem, spore. Wystarczy popatrzec na uzywajace kodow kreskowych aplikacje dla iPhone'a, dostepne od ponad roku. G-1 tez byc moze kiedys sie takich dorobi.

    1. Awatar MDW
      MDW

      Ja tam tych aplikacji nigdy nie potrafiłem używać. Ani na Nokii z Symbianem ani na iPhone3G nic mi taka aplikacja nigdy nie pokazała. Zawsze po zestanowaniu kod był nieznany. Na czym ja nie próbowałem…

  10. Awatar gall
    gall

    Aplikacje do skanowania kodów kreskowych w Androidzie są już od dość dawna, przynajmniej na mojej G1. Kody są skanowane sprawnie, ale niestety, baza polskich produktów jest dość uboga, nie udało mi się na przykład znaleźć żadnej polskiej książki (po zeskanowanym kodzie ISBN).

  11. Awatar Marcin
    Marcin

    Hej, a sprawdzaliscie rodzime Zebre na Androida? http://zebre.pl/download-android

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *