Apache OpenOffice 3.4 już jest!

Po 15 miesiącach od wydania OpenOffice.org 3.3 (w styczniu 2011) opublikowano w końcu jego prawnego następcę. Apache OpenOffice 3.4 to efekt czasochłonnych, aczkolwiek niezbyt imponujących użytkownikowi „zmian wewnętrznych”, m.in. przepisania kodu z wolnej licencji LGPL v3 na licencję Apache czy związaną z migracją, procesem przeniesieniem całej infrastruktury repozytoriów rozszerzeń i szablonów.

Ze zmian, które odczuje użytkownik należy wymienić szybszy start, szyfrowanie danych według algorytmu AES-256, zniesienie liczby ograniczeń co do liczby pól w narzędziu Tabele przestawne (dawniej Data Pilot), rozszerzenie filtra eksportu do CSV o funkcję „Quote all text cells” oraz poprawę kompatybilności formatu z innymi narzędziami obsługującymi go. Narzędzie formuły w edytorze tekstu od teraz pozwala zapisać poszczególne symbole, co powinno zmniejszyć wagę dokumentu, zakotwiczyć formułę do znaku a także obsługuje znaki specjalne z zestawu UTF-32. Narzędzia Impress i Draw doczekały się lekkiego liftingu interfejsu, który poprawił ich użyteczność. Zmiany nie ominęły modułu wykresów, który zyskał oś czasu i opcję zmiany rozmiaru legendy. Poprawiono wiele zgłoszonych błędów w tym opcję eksportu do formatu RTF i importu DOCX. Usunięto filtr eksportu do starych, binarnych plików StarOffice’a, a pod systemami Uniksowymi dodano obsługę multimediów poprzez framework Gstreamer. Te i pozostałe zmiany dostępne są na wiki projektu.

OpenOffice 3.4 w dniu premiery nie jest dostępny w polskiej wersji językowej i trudno oczekiwać zmiany w tej sprawie. W momencie eksodusu społeczności OpenOffice’a do projektu LibreOffice, analogiczny krok wykonała jej polska część. Ponadto niektóre ze zmian w Apache OpenOffice 3.4 dostępne są tylko dzięki życzliwości sympatyków The Document Foundation (np. relicencjonowany kod narzędzia do wyboru kolorów).

Niektórzy użytkownicy mogli zaobserwować zbieżność zmian w nowym OpenOffice, a LibreOffice, który był powszechnie instalowany w zastępstwie przez ostatnie ~półtora roku. To dlatego, że wymienione wyżej zmiany dostępne są w LibreOffice 3.4 i 3.5, a fundacja Apache jak na razie nadrabia zaległości. Podobnego spostrzeżenia dokonał Michael Meeks (deweloper LibreOffice), który stworzył zestawie „nowości” i „starości” w obu pakietach. Wynika z niego, że OpenOffice jak na razie wyróżnia się lepszą obsługą języków Azjatyckich i narzędziami graficznymi (renderowaniem wykresów, zakończeniem rysowanych linii, renderowaniem obiektów OLE, ulepszeniem obrazków oraz wyostrzeniem transformacji).

Na plus dla deweloperów OpenOffice’a można wymienić zdecydowanie większą responsywność w porównaniu do LibreOffice. Kiedy ten drugi mrozi się tuż po starcie, OpenOffice jest od razu gotowy do pracy.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

26 odpowiedzi na „Apache OpenOffice 3.4 już jest!”
  1. Awatar o_O
    o_O

    Połączyć te projekty i skończyć ten cyrk.

    Oracle skoro "przekazało" projekt Apache Foundation, to niech odda także znak towarowy, a nie Fundacja będzie pracować na ich markę.
    Inaczej Fundacja Apache nie ma nic więcej, czego nie miałby LibreOffice – czyli kodu źródłowego.
    Nic poza prawem do używania nazwy OpenOffice na podstawie całkowicie nie wolnościowego pozwolenia od Oracle, które do tego może zostać w każdej chwili cofnięte.

    Wyjścia są dwa:

    1) Albo Oracle oddaje nazwę Apache Foundation i LibreOffice przyłącza się do Fundacji i pracują nad OpenOffice. Inaczej LibreOffice się ośmieszy, bo znikną wszystkie ich zarzuty wobec Oracle.

    2) Albo Oracle może się bujać, Apache Foundation odmawia wspierania niewolnego projektu pod marką Oracle – Fundacja Apache dołącza do LibreOffice i razem je tworzą, a OpenOffice umiera. Inaczej Apache Foundation się ośmieszy jako fundacja wspierająca wolne i otwarte oprogramowanie, bo będzie wspierać Oracle zamiast prawdziwie otwartego forka.

    W tej chwili wybrane powinno zostać rozwiązanie 2. Jeśli Oracle postąpi jak powinno, gdy rzekomo oddało OpenOffice społeczności, czyli poza kodem, który już przecież był dostępny, odda nazwę, to wdrożone powinno zostać rozwiązanie 1.

    1. Awatar cutugno
      cutugno

      "Oracle was the principal contributor of code to OpenOffice.org. On June 1, 2011, OpenOffice.org, the project and product, including source code, trademarks, domain names and website, were donated to the Apache Software Foundation."
      http://www.openoffice.org/about/

    2. Awatar pclam
      pclam

      Ale o co ci chodzi? Przecież Oracle oddał prawa do marki OpenOffice Apache. Chcesz żeby oddał też prawa do własnej (Oracle)?

      1. Awatar pclam
        pclam

        Przepraszam, nie zauważyłem że cutuguno już zwrócił na to uwagę.

    3. Awatar o_O
      o_O

      @cutugno, @pclam
      No właśnie. Mają te prawa? Ja wiem, że mają prawo wydawać software z nazwą OpenOffice. Ale czy ta marka jest już ich własnością?

  2. Awatar aaa
    aaa

    A poszczególne projekty mogą w ramach swoich licencji wymieniać się kodem czy wszystko musi być tworzone równolegle?

    1. Awatar quest
      quest

      LibreOffice może czerpać z dorobku Apache OpenOffice, ale na odwrót jest to niemożliwe. Chociaż tak jak napisałem, niektóre rzeczy są w AOO dzięki Go-OO czy LibreOffice. Pewne zmiany w Mathu powstały podczas Google Summer of Code 2010 w ramach Go-OO i one cały czas wisiały w próżni. Jakiś czas temu dodali je do LibreOffice, a teraz ma je AOO (wcześniej się nie dało?). "Color Picker" (wybieracz kolorów / pipeta) stworzono dla OO.o w ramach projektu Renaissance (zmiana UI dla Drawa i Impressa) i to też zawisło. Wolontariusz odpłynął do The Document Foundation, kod dodano do LibreOffice, a potem chyba został opublikowany także na zasadach Apache, aby ten sam "color picker" był i w LibO i OO.

  3. Awatar Artwi
    Artwi

    Jeśli w Apache OpenOffice będą rządzić ci sami aroganccy, zarozumiali, bezczelni deweloperzy co w OpenOffice.org, to NIC temu projektowi nie pomoże…

    Użytkownicy na bugliście przez 6 lat zgłaszali brak obsługi fontów Open Type, najpierw pod wszystkimi systemami, potem już tylko pod Linuksem, jako blocker wydania, a aroganccy guru:

    – kasowali buga jako nieistniejącego!
    – oznaczali go… solved!
    – wmawiali, że użytkownicy mają urojenia, bo wszystko działa miodzio!
    – gdy użytkownicy przysyłali pdf-y z przykładami, gdzie każdy, z wyjątkiem deweloperów widział, że Open Type jest na OpenOffice nieużywalny (szczególnie pod Linuksem), deweloperzy twierdzili, że "nie widzą różnicy" pomiędzy poprawnym pdf np. z Worda, a tymi śmieciami, które produkował OpenOffice gdy stosować Open Type.
    – co bardziej wytrwałym zgłaszaczom kasowali konta…
    – po jakiś 4 latach przyznali, że "z niektórymi nieprawidłowymi" fontami jest "pewien problem", ale błędowi, mimo głosowania przez użytkowników, nie pozwalali nadać statusu wyższego niż drobny…
    – ogłosili, że OpenOffice obsługuje Open Type miodzio, natomiast "niektórzy twórcy fontów nie umieją ich projektować". Ci co "nie umieją projektować" to np. Adobe, a te "nieudane" fonty to np. Minion Pro…
    – zamiast zająć się obsługą Open Type, zajęli się implementacją fontów SIL/Graphite, które owszem, ciekawie się zapowiadają, tyle że na palcach jednej ręki można je policzyć i nikt, poza środowiskiem Open Source, nie zainteresował się tą technologią, brak jest też narzędzi do projektowania takich fontów… Szczerze pisząc w realu jeszcze nie spotkałem nikogo, kto by wiedział, że OpenOffice/LibreOffice ma taką technologię, a nawet nie chcę myśleć jaka jest szansa spotkania kogoś, kto umie się nią posługiwać w tych pakietach…

    W końcu pojawił się LibreOffice i fobie/fanaberie deweloperów OpenOffice.org przestały być istotne. Chyba wszystkie dystrybucje Linuksa przeszły na LibreOffice, bo KTO W DZISIEJSZYCH CZASACH CHCIAŁBY MIEĆ PAKIET BIUROWY NIEOBSŁUGUJĄCY FONTÓW OPEN TYPE? Były też i inne problemy z OpenOffice np. utrudnianie lepszej kompatybilności z plikami MS Office by zmuszać do zakupu płatnych wersji itp.

    Sprawa przypominająca historię XFree86 i X.org…

    Jak dla mnie OpenOffice.org może już odpoczywać w pokoju… Mogę miło wspomnieć, zapalić świeczkę, ale raczej nie będę po nim płakał.

    1. Awatar quest
      quest

      Zdaje się, że IBM jest tam teraz drugą siłą, więc możemy liczyć na zmianę polityki, prawda?
      http://www.italovignoli.org/2012/03/donut-charts/

  4. Awatar Darzbór Kowalski
    Darzbór Kowalski

    Responsywność tłumacząc z języka szatana na polski, co oznacza?

    1. Awatar quest
      quest

      "Żwawość", ale nie pasowało mi to do tekstu.

      1. Awatar -X-
        -X-

        Lepsza "dyspozycyjność", bo mówi, że system jest do dyspozycji. A żwawy, to sobie może np. mielić dyskiem co 10 sekund mimo kręcenia jak mały helikopter.

        A jakby co, to się takie rzeczy daje spokojnie obejść. Trzeba tylko pomyśleć nad kompozycją tekstu.

  5. Awatar sirmacik
    sirmacik

    OpenOffice jednak żywy. Ciekaw jestem jak długo projekty te będą ze sobą konkurować. Może jednak doczekamy się jakiegoś ich połączenia albo przynajmniej zdecydowanego kroku w którąś stronę. LO zapowiadał ciekawe zmiany interfejsu, z kolei podobny krok może mieć miejsce w OO, ponieważ tam ma wkrótce nastąpić migracja kodu Lotus Office IBMa do OO.

    1. Awatar quest
      quest

      Konkurować będą tak długo, aż jedno z nich padnie.

      Jeśli interfejs Lotusa był taki rewelacyjny, dlaczego Lotus miał tak mało użytkowników? Pewnie dlatego, że był zbudowany w oparciu o Eclipse, pakiet zamulał 100 razy bardziej niż OO.o 2, a jego rozszerzenia również bazowały na Eclipse i były niekompatybilne z OXT (OOo/AOO/LibreOffice).

      Tak, oczekujmy przerzutu kodu Lotusa do Apache OpenOffice'a. Wtedy będziemy mieli dwa, zamulające pakiety. Za to z nowym interfejsem!

      1. Awatar pclam
        pclam

        I dobrze że będą konkurować. Do tej pory skupiali się wyłącznie na naśladowaniu MSO, więc może konkurencja pozwoli wydobyć z twórców jakieś pokłady kreatywności. I może dzięki temu się wybiją?

        BTW. A LO to niby demon szybkości? Sam nie testowałem, ale podobno nowy AOO jest bardziej responsywny niż LO.

      2. Awatar Arghil
        Arghil

        W dobie MSO 2007, IBM wystartował z projektem, który mógł konkurować z MSO … 95, więc ciężko oczekiwać by projekt odniósł sukces. Pierwsza wersja IBM Lotus Symphony bazowała na OO.org 1.x, dopiero edycja z 2010 bazowała na kodzie OO.org 3.

  6. Komputery » Blog Archive » Apache OpenOffice 3.4 już jest!

    […] Original post by quest […]

  7. Awatar ttjjss
    ttjjss

    > rozszerzenie filtra eksportu do CVS

    Czy nie chodziło o CSV? 🙂

    1. Awatar quest
      quest

      Chodziło. Dzięki!

  8. Awatar Kaczka
    Kaczka

    No i znów para idzie w dwa gwizdki. I znów za chwilę się okaże, że w jednym będzie to spoko, w drugim inne i nie będzie wiadomo, co wybrać 🙁

    Możesz wyjaśnić czemu te dwie drużyny się nie połączą i nie wrócą do robienia starego dobrego OpenOffice? Dla kawałka nazwy warto się rozdzielać?

    1. Awatar Artwi
      Artwi

      "Możesz wyjaśnić czemu te dwie drużyny się nie połączą i nie wrócą do robienia starego dobrego OpenOffice? Dla kawałka nazwy warto się rozdzielać?":

      Doświadczenie życiowe uczy, że ego i pycha niektórych są zbyt duże, by się zmieścić z innymi w obrębie jednego projektu…

      Dodatkowo monopole są złe. Przykład Gnome<>KDE pokazuje, że rywalizacja jest dobra i prowadzi do wielkich rzeczy, zwłaszcza gdy do realizacji tego samego celu przyjmuje się różne założenia wyjściowe.

      Szkoda, że LibreOffice i OpenOffice są tak podobne, ale może wymutują w coś bardziej rozróżnialnego. Osobiście wolałbym, by para, która pójdzie w OpenOffice poszła np. w KOffice, bo bardzo przydałoby się coś konkurencyjnego do tej prawie już gigabajtowej kobyły, która zrobiła się z LibreOffice i warto, by to coś konkurencyjnego miało zdrowe założenia i bardzo się różniło od LO (ale nie pod względem formatu danych, oczywiście).

      1. Awatar pow3rshell
        pow3rshell

        Taa zaaplikujmy kolejny podział, a potem podział podziałów, i się w końcu okaże, że jest jeden wielki syf

  9. Awatar mikolajs
    mikolajs

    Zastanawiam się w jaki sposób OO przeniósł cały kod z GPL na Apache. Przecież pisało kod bardzo wielu deweloperów. Czy każdego proszono o zgodę? Bo jeśli nie to naruszono warunki GPL. Czyżby tak niewiele kodu było napisane przez innych deweloperów niż tych co pracowali dla Sun/Oracle?

    1. Awatar quest
      quest

      Jeśli chce Ci się grzebać za odpowiedzią…
      https://cwiki.apache.org/confluence/display/OOOUS…

    2. Awatar cutugno
      cutugno

      Wiele projektów, zwłaszcza prowadzonych przez firmy, ale też niektóre FSF akceptuje kod z zewnątrz tylko razem z przeniesieniem praw autorskich. Nie pamiętam jak było w OOo za czasów Suna, ale zdziwiłbym się gdyby było inaczej…

  10. Awatar Marek
    Marek

    Pierwszy bug jaki zauważyłem to że wersja OO rodem z Apache wyłącza się przy próbie eksportu pliku zapisanego w .doc do PDF. Program się resetuje a eksport jest niemożliwy. LibreOffice ma znacznie większy plik instalacyjny ale tam nie ma tego poważnego problemu. Już od dawna mówi się, że różnic w kodzie jest tyle, że najprawdopodobniej oba projekty podążą własną ścieżką. Moim zdaniem dzieje się to na korzyść LibreOffice, które ma większą społeczność i wsparcie firm.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *