Apple zapewnia, że Safari nigdy nie zmusi użytkowników do korzystania z Binga jako domyślnej wyszukiwarki. W obliczu rosnącego niepokoju dotyczącego dominacji Google w świecie wyszukiwarek, przedstawiciele Apple poczynili mocne deklaracje, które mogą uspokoić użytkowników ich urządzeń.
Dominacja Google na rynku wyszukiwarek
Google od lat dominuje na rynku wyszukiwarek internetowych, co częściowo wynika z efektywności i jakości wyników, które oferuje. Użytkownicy preferują Google za zdolność do rozumienia zarówno prostych zapytań, jak i bardziej konwersacyjnych pytań. Jednak w ostatnim czasie temat monopolizacji rynku przez Google stał się przedmiotem poważnych dyskusji. Niedawno amerykański sędzia uznał Google za „monopolistę”, a praktyki firmy spotkały się z krytyką.
Jednym z powodów, dla których Google utrzymuje swoją dominację, jest fakt, że jest on domyślną wyszukiwarką w wielu urządzeniach, w tym na telefonach z Androidem, Chromebookach oraz iPhone’ach. W przypadku Apple, Google płaci znaczne sumy, aby pozostać domyślną wyszukiwarką na urządzeniach iOS.
Apple o współpracy z Microsoftem
Eddy Cue, wiceprezydent Apple ds. usług, wyraził swoje zdanie na temat możliwości współpracy z Microsoftem, który oferował Apple Bing jako alternatywę. Cue stwierdził: „Nie wierzę, że istnieje cena, którą Microsoft mógłby nam zaoferować. Oferowali nam Binga za darmo, mogli dać nam całą firmę”. To stanowisko jednoznacznie wskazuje, że Apple nie planuje zmiany domyślnej wyszukiwarki na Bing, mimo wszelkich oferowanych zachęt.
Możliwości zmiany wyszukiwarki w Safari
Użytkownicy urządzeń Apple, takich jak iPhone, iPad czy Mac, mają możliwość zmiany domyślnej wyszukiwarki w Safari. Wystarczy otworzyć ustawienia i przejść do sekcji Safari, gdzie można wybrać preferowaną wyszukiwarkę z listy pięciu opcji: Google, Yahoo, Bing, DuckDuckGo lub Ecosia.
Choć zmiana jest prosta, Eddy Cue zauważył, że w 2023 roku nie istnieje „ważna alternatywa” dla Google. Dla wielu użytkowników, mimo możliwości zmiany, Google może pozostać najwygodniejszą wyborem.
Przyszłość wyszukiwarek
Mimo dyskusji o dominacji Google, użytkownicy wciąż mają pełną kontrolę nad tym, którą wyszukiwarkę chcą używać. Jeśli ktoś zdecyduje się na korzystanie z Bing lub DuckDuckGo, może to łatwo zrobić, jednak istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że po pewnym czasie wróci do Google.
W kontekście ostatnich wydarzeń związanych z rynkiem wyszukiwarek, jasne jest, że Apple stoi na stanowisku, iż nie ma potrzeby zmieniania domyślnej wyszukiwarki w Safari. Z perspektywy firmy, przyszłość wydaje się klarowna – Google nadal pozostaje na czołowej pozycji w branży, a żadna inna wyszukiwarka, przynajmniej na razie, nie jest w stanie zagrażać jej dominacji.
W miarę jak technologiczny krajobraz evolves, pozostaje pytanie, czy pojawia się nowa siła, która mogłaby wywrócić to wszystko do góry nogami. Do tego momentu użytkownicy iOS mogą być spokojni – nie muszą obawiać się, że Safari zmusi ich do korzystania z Binga jako podstawowej wyszukiwarki.
Dodaj komentarz