W ostatnich tygodniach nasiliły się doniesienia o atakach na systemy rządowe w Europie, które zostały zainfekowane złośliwym oprogramowaniem wykorzystującym tzw. „air-gap”. To zjawisko staje się coraz bardziej niepokojące, zwłaszcza że chaotycznie rozwijająca się sytuacja może wpłynąć na bezpieczeństwo państwowych danych oraz infrastrukturę.
Czym jest atak „air-gap”?
Atak „air-gap” to technika wykorzystywana przez cyberprzestępców do wprowadzenia złośliwego oprogramowania do systemów, które teoretycznie powinny być odcięte od Internetu. W praktyce oznacza to, że włamania do takich systemów najczęściej odbywają się za pośrednictwem nośników danych, takich jak pendrive’y lub zewnętrzne dyski twarde.
Przykłady ataków w Europie
Na początku października 2024 roku, rządy kilku europejskich krajów zgłosiły incydenty, w których systemy zarządzające kluczowymi infrastrukturami zostały dotknięte tego typu oprogramowaniem. Przykładowo, w jednym z państw członkowskich Unii Europejskiej stwierdzono poważne naruszenie w systemie kontroli dostępu, co mogło skutkować utratą ważnych dokumentów rządowych.
Cyberpolicja z niepokojem przyznała, że „air-gap” staje się coraz częstszym modus operandi w atakach na instytucje publiczne. Rzecznik policji zaznaczył, że:
„Nie możemy dłużej ignorować zagrożeń, które mogą wynikać z tego typu ataków. Musimy zwiększać świadomość oraz podnosić standardy zabezpieczeń”.
Jak się bronić przed „air-gap” atakami?
Aby zminimalizować ryzyko ataków, rządy oraz instytucje publiczne powinny wprowadzić odpowiednie procedury bezpieczeństwa:
- Szkolenia pracowników: Regularne szkolenia dla pracowników o zagrożeniach związanych z zewnętrznymi nośnikami danych mogą pomóc w zapobieganiu przypadkowym infekcjom.
- Monitoring systemów: Stały monitoring i audyty bezpieczeństwa pomogą w szybszym wykrywaniu nietypowych działań.
- Zasady dotyczące nośników danych: Opracowanie i wdrożenie restrykcyjnych zasad dotyczących użycia nośników zewnętrznych jest kluczowe.
Przyszłość zabezpieczeń IT
Ewolucja zagrożeń związanych z cyberbezpieczeństwem sprawia, że instytucje muszą nieustannie dostosowywać swoje procedury do zmieniających się realiów. Warto również zauważyć, że niebezpieczeństwa nie dotyczą tylko instytucji publicznych — również prywatne firmy i osoby fizyczne powinny być świadome potężnych zagrożeń, jakie niesie ze sobą świat cyfrowy.
Na zakończenie warto podkreślić, że edukacja oraz proaktywne działania są kluczowe w walce z cyberprzestępczością i zagrożeniami, które mogą zniweczyć bezpieczeństwo danych. Bezpieczeństwo IT staje się nie tylko techniczną kwestią, ale także istotnym elementem strategii zarządzania ryzykiem w erze cyfrowej.
Dodaj komentarz