Bing rośnie, ale kosztem Yahoo

Microsoft od roku zwiększa swój udział w rynku wyszukiwania. Zła wiadomość dla korporacji z Redmond jest taka, że robi to kosztem swojego partnera, Yahoo, nie lidera rynku — Google.

Od czasu pokazania światu Binga udział w rynku wyszukiwania (a co za tym idzie pieniędzy z reklam przy wynikach) rośnie Microsoftowi bardzo stabilnie. W kwietniu 2009 roku firma miała 9,9% udziału w rynku przy 16,3 procentach Yahoo. Po roku Yahoo prowadzi już tylko o 1,2%: Microsoft dobija się do drugiego miejsca z 12,2 procentami rynku. W tym samym czasie udział lidera, Google, wzrósł o 1,7 procent do 65,7% rynku. Zmalał też udział mniejszych wyszukiwarek jak AOL czy Ask.com.

udział w rynku wyszukiwarekUdział w amerykańskim rynku wyszukiwarek (dane:The Nielsen Company)

Te dane dotyczą tylko rynku amerykańskiego. Poza Stanami, Yahoo! i Bing mają znacznie mniejszy udział, rośnie natomiast znaczenie lokalnych konkurentów Google jak chiński Baidu czy rosyjski Yandex.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

  1. Awatar blinkkin
    blinkkin

    W przypadku rynku azjatyckiego wygląda to zupełnie inaczej. Google nie ma tam pozycji lidera. W Chinach rządzi Baidu, w Japonii Yahoo, a w Korei Naver. Państwa te stanowią ponad 80% rynku azjatyckiego i w wielu dziedzinach są liderami światowymi.

    Chiny z oczywistych względów są liderami w dziedzinie ilości użytkowników on-line i gier on-line. Korea Południowa to światowy lider, jeśli chodzi o social networking, eGovernment i przeciętną jakość/szybkość łącza. Natomiast Japonia to król rozwiązań moblinych (zarówno ilość wyszukań, jak i eCommerce), ale także blogging.

    Przewiduje się, że Bing może najwięcej zyskać na tym specyficznym rynku. Potwierdzają to statystyki, według których wyszukiwarka Microsoftu zyskuje tam z każdym dniem. Co ciekawe odbywa się to kosztem zarówno Google, jak i Yahoo, ale nie lokalnych konkurentów.

    Sytuacja na rynku europejskim czy w USA raczej się nie zmieni, jeśli chodzi o wyszukiwarki. Jednak potencjał i dynamika tych rynków jest niewielka w porównaniu z Azją. Przekłada to oczywiście się na możliwe zarobki.

    Jeśli, więc mowa o wojnie wyszukiwarek to powinno się mówić o Azji, a nie Europie czy USA.

  2. Awatar Tor
    Tor

    Może nie jestem z tym na czasie, ale czy przypadkiem wyszukiwarką w Yahoo nie jest właśnie Bing? Po tym, jak domyślną wyszukiwarką w Ubuntu została Yahoo, ludzie się burzyli, że Ubuntu współpracuje z MS. 😛

    1. Awatar launchpad.net/~mgol
      launchpad.net/~mgol

      Po pierwsze, chodzi o silnik, nie o stronę www; przychód Yahoo zależy zaś m.in. od reklam na stronie głównej. Po drugie, przejście na silnik Binga się jeszcze nie dokonało, co można łatwo sprawdzić porównując wyniki wyszukiwania.

    2. Awatar D3X
      D3X

      Taki drobiazg – Ubuntu nie przeszło na Yahoo

      1. Awatar kocio
        kocio

        Przeszło w fazie przygotowania, ale wróciło przed premierą LTS. =}

        1. Awatar D3X
          D3X

          czyli nie przeszło 🙂

  3. Awatar krzabr
    krzabr

    Przydała by się bingowi synchronizacja z wolframalphą 🙂

  4. Awatar sierran
    sierran

    spoko, zmienią nazwe, wydadzą kilkadziesiąt milionów dolarów na reklame i może znowu uda sie podnieśc popularność o 2 % 🙂

    1. Awatar krzabr
      krzabr

      W skali globalnej to zysk da 🙂

  5. Awatar Zbigniew Braniecki
    Zbigniew Braniecki

    intrygujace te dane… obserwuje udzial w rynku binga od dawna i zadne globalne (ani polskie) staty nie potwierdzaja tego "wzrostu", natomiast przez kilka miesiecy byl wrecz zalew artykulow o tym jak to bing zdobywa rynek.

    A tak to wyglada na NetMarketShare: http://www.netmarketshare.com/search-engine-marke…

    a tak statcounter: http://gs.statcounter.com/#search_engine-ww-daily…

    a tak gemius: http://ranking.pl/pl/rankings/search-engines-doma…

    wedle tych trzech bing w rzeczywistosci **traci** rynek regularnie nieomal od momentu wyjscia. (tzn od momentu gdy przejal rynek live/AOL).
    w US jest troche lepiej, tam bing ma 8.4%, w styczniu mial 8.2% a we wrzesniu zeszlego roku mial 7.8%. Moze to i sukces, ale…

    no i to co imho najwazniejsze – google ciagle zyskuje rynek i to szybciej niz bing :/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *