Chiny na Linuksie

Linux cieszy się w Chinach coraz większą popularnością. Wymaga się, aby agencje państwowe użytkowały oprogramowanie stworzone w Chinach. Aby ułatwić to zadanie, dzięki partnerom Linux Foundation i China OSS Promotion Union w Pekinie w dniach 19-20 lutego 2008 r. odbędzie się Linux Developer Symposium.

Celem sympozjum jest zwiększenie współpracy pomiędzy deweloperami kernela i lokalnymi programistami, co ma skutkować lepszym rozwojem jądra. Z kolei dla Chin, które chcą tworzyć własne oprogramowanie, to sympozjum pozwoli zagłębić się rozwój Linuksa i otwartego oprogramowania.

Linux jest już używany w chińskiej administacji, m.in. w ministerstwach i poczcie chińskiej.

W najbliższym czasie planowane jest największe wdrożenie Linuksa w Azji: do szkół w prowincji Jiangsu zostanie dostarczonych 140 tyś. komputerów z zainstalowanym Linuksem.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

58 odpowiedzi na „Chiny na Linuksie”
  1. Awatar melhiore
    melhiore

    No to mamy kolejny minus dla M$ – odejmie im sie od statystyk raczej sporo komputerow… 🙂

  2. Awatar wmigda
    wmigda

    s/tyś/tys/

    1. Awatar x
      x

      Jinformacja na blogó: http://blog.jakilinux.org/osnewspl/nowi-korektorz… wyglonda na jakisi rzart.
      Morze i nowi, ale dla czego nie pracujoncy?

      1. Awatar Moarc
        Moarc

        pracują, pracują. Ale takie komentarze, jak kom wmigda tylko im pomagają.

        1. Awatar x
          x

          morze i pracójom, ale do tei pory tego "ś" na "s" w skrucie TYSIONCA niepoprawili
          😉

      2. Awatar andriusza
        andriusza

        ty lepiej do szkoly sie najpierw udaj, bo czytać nie idzie twojego wpisu z błędami. Żart jakis chyba

        1. Awatar x
          x

          bez wontpienia jest to NIEsuptelna pruba zwrucenia uwagi osobą odpowiedzialnym za prowadzenie vortalu, rze niejest dobże i rze mimo zatrudnienia nowyh korektoruf kąpromitujonce buendy znajdujom siem w niusach

          zwracam ponadto uwage, rze ani uwaga wmigda, ani moje starania niedoprowadziły do poprawy buendu…

          a dla ludzi, kturzy pracujom z kodem (a zapis języka polskiego tesz jest kodem), buendy w technicznym vortalu som szczegulnie pszykre – ktoś tu nas wyraźnie olewa…

        2. Awatar Memphis
          Memphis

          No tak, w końcu "to nie portal dla polonistów". Trzeba się przyzwyczajać ;).

    2. Awatar jakub
      jakub

      jak na ironię: http://encyklopedia.wp.pl/ wejdź i zobacz tytuł strony 😀

  3. Awatar elkanguro
    elkanguro

    No i prawidłowo. Tylko dlaczego nie u nas? Na oprogramowanie mogą przechodzić kraje bogatsze od Polski jak Holandia, Belgia, Niemcy, RPA czy Chiny. Giełda w Nowym Jorku działa na linuksie jak się dowiedziałem z ostatniego newsa w tym serwisie. A u nas? Nas stać na Microsoft? Nie wydaje mi się. Nie wiem ile Polska jako kraj byłaby wstanie zaoszczędzić przechodząc w administracji państwowej, szkołach itp na linuksa czy chociażby ODF, ale na pewno ogromne sumy skoro kiedyś w innym newsie było podane że tylko poprzez przejście na ODF w Holandii w organach odpowiedzialnych za nieruchomości oszczędzi się 9mln$ rocznie. To tylko Office. A gdzie Windows? A gdzie inne organy rządowe, publiczne? Mnóstwo pieniędzy możemy mieć Panie Tusk, mnóstwo…

    1. Awatar bies
      bies

      No to policzmy, 1 mln. kopii Windows po circa 400 PLN to 400 mln. To nie jest, w brew pozorom, tak dużo. Byle kopalnia potrafi tyle zmarnować. Nie, Chiny nie przeszły na Linuksa z oszczędności. Tu chodzi o bezpieczeństwo i niezależność technologiczną od USA.

      1. Awatar anna boenner
        anna boenner

        Dobra analogia! Dokładnie, podobnie jak strajkująca kopalnia, wyłączony łindołs nie generuje strat, ergo: przynosi dochód.

        Bo jak pracuje, to bez angażowania ownera wysyła..powiedzmy, 10^5 maili..angażujących kwotę rzędu
        {liczba ludności x [czas_czytania/kasowania + czas _nieproduktywnego_wkurzenia] x stawka_godzinowa.
        Takich strat byle kopalnią nie wygenerujesz..nawet cały Donbas za cienki na taką wtopę.
        ..+ mój czas na naprawę świata! też dolicz!

        Pozdrawiam świątecznie.

        ach, jeszcze wierszyk, z Waligórskiego (na prawach cytatu i dla celów edukacyjnych)

        "Zrobił wilk elektrownię, lecz by prąd uzyskać
        Spalał w niej cały węgiel z kopalni od liska.
        Kopalnia z elektrowni cały prąd zżerała,
        Stąd brak światła i węgla. Ale System działa! "

        Młodszym ku wyjaśnieniu, tamten nieproduktywny, powszechny-i-jedynie-słuszny-System nazywał się inaczej a upadł mniej więcej wtedy, gdy obecny miał numer 3.0/
        Przykładu można używać w pracach z serii "ponadczasowy wymiar poezji".
        Z podaniem autorki!
        Przykładu, rzecz jasna 🙂

      2. Awatar flamenco108
        flamenco108

        Weźmy przykład Birmy: tam nawet w kafejkach internetowych stoi specjalnie (na zamówienie rządu) spreparowana Winda, która z automata nie wpuszcza internautów na nieodpowiednie strony. W związku z tym np. Polak nie może sprawdzić poczty na Onecie. Ale na prowincji można trafić kafejkę z Linuxem, gdzie oczywiście już takich ograniczeń nie ma.

        Obawiam się jednak, że w Chinach ma być odwrotnie. Przykład wielkich jak Google, które pomogło Chińczykom wyśledzić dysydentów, każe sądzić, że Chiny (a mają na to dosyć zasobów) chcą po prostu stworzyć system, nad którym będą miały pełną kontrolę. Z drugiej strony, oni i tak kontrolują ruch na bramkach…

    2. Awatar michuk
      michuk

      Chiny nie są bogatsze od Polski, jeśli policzysz PKB na mieszkańca. Oczywiście są duzi więc działa efekt skali.

    3. Awatar xaime
      xaime

      Źle!

      9.000.000$ się z przejścia pewnej grupki urzędów na format ODF:

      "[…]w urzędach zajmujących się rejestrami nieruchomości na przejściu na format ODF zaoszczędzi się blisko 9 mln dol. rocznie."

      Do tego co zaoszczędziłaby Polska należy dodać wszystkie rodzaje urzędów + np. (jeśli takie kroki byłyby podjęte) brak wydawania kasy na sam system operacyjny (w tym newsie jest jedynie o pakiecie biurowym!)

      Czyli zacna ta kaska by była.

      1. Awatar xaime
        xaime

        Niech to ;p Dopiero teraz przeczytałem, że napisałem o tym sektorze nieruchomości. Pardon.

        Co nie zmienia faktu, że

        ileś tysięcy stanowisk komputerowych * 300zł + ileś tysięcy potrzebnych pakietów biuorywch * 500zł + BEZPIECZEŃSTWO Naszych/Waszych danych = dość rozsądnym rozwiązaniem 😉

  4. Awatar jakub
    jakub

    ja bym na to spojrzał tak:

    Chiny, jedna z czołowych gospodarek na świecie i państwo o wielkich ambicjach chce mieć pewność, że nie będzie uzależnione od jakiejś firmy w USA, która sprzedaje zamknięte oprogramowanie. Nie ma pewności co w tym oprogramowaniu może się w przyszłości znaleźć. Od jakiegoś czasu czyta się też o zimnej wojnie w Internecie. Do wojny potrzeba przede wszystkim własnych rozwiązań, a nie korzystać z produktów wroga.

    1. Awatar abc
      abc

      Nie ma pewności co już się znajduje. W końcu współpracują z agencjami rządowymi w celu 'poprawy bezpieczeństwa'.

      1. Awatar jakub
        jakub

        w sumie racja: chociażby ten przykład dotyczący szyfrowania http://www.wired.com/politics/security/commentary…

  5. Awatar Thar
    Thar

    Super. Największe totalitarne państwo świata, w którym władze dalej mają prawa człowieka w głębokim poważaniu, używa Linuksa. Świetna reklama, zarówno dla Linuksa, jak i dla całego open source.

    1. Awatar aix
      aix

      thar, troche się mylisz. Chiny aktualnie to nie te sprzed 10 lat. TEchnologicznie i majątkiem konkurują już z największymi. Niedługo będą (napewno!!!!) najwięksi. dzisiaj są chyba drudzy. Socjalizm na przykłądzie Chin chyba będzie lepszy od demokracji, na przykładzie Kuby jest napewno gorszy.

      1. Awatar ktoś
        ktoś

        z tego co słyszałęm, to mają bardzo fajnie zorganizowaną służbę zdrowia:
        lekaż zarabia na zdrowych pacjentach. Jeżeli człowiek choruje, to znaczy, że lekaż się w tym przypadku nie sprawdza i to już go bije po kieszeni 🙂

        Nie ma systemu władzy dobrego ani złego, zawsze na szczycie stoi człowiek i to od niego zależy czy wszyscy żyją w piekle czy w raju.
        A to, że Chiny mają głęboko prawa człowieka, to nie 10 lat temu, tylko teraz. Jedynie wszyscy się boją cokolwiek powiedzieć na ten temat.

        1. Awatar abc
          abc

          Dziwne że nie tylko się boją, a jeszcze pomagają – np. takie Yahoo… Mimo wszystko ciężko nawet porównywać to co jest tam teraz do tego co było 20-30 lat temu. U nich jest coraz lepiej a u nas coraz gorzej z wolnością człowieka.

        2. Awatar mario
          mario

          Yahoo czy Google chcąc działać w Chinach muszą sie dostosować do ich prawa, jakie by ono nie było! Jeśli tylko w Chinach zmieni się prawo to Yahoo i Google na pewno zniosą filtr treści, bo ten filtr to tylko dodatkowe koszta.

        3. Awatar abc
          abc

          Filtry filtrami, ale chyba pomagali też wyłapywać wychylających się – dostarczając o nich informacje. Oczywiście to też jest finansowo usprawiedliwione.

      2. Awatar kwahoo
        kwahoo

        Dokładnie tak. Za 50 lat to Chiny będą dominować ze znaczącą przewagą nad USA. Na nie (i na Indie) będą teraz zwrócone oczy świata.

      3. Awatar Vogel
        Vogel

        W Chinach nie mają socjalizmu. Mają tam najbardziej wolnorynkowy system na świecie. Socjalizm to mieli 10 lat temu.

        1. Awatar Rsh
          Rsh

          W Europie panuje demokratyczny socjalizm, u nich komunistyczny kapitalizm. Paranoja! 🙂

        2. Awatar mby7930
          mby7930

          W Chinach jest zamordyzm, ten kraj nie masz szans dogonić EU i za 100 lat. Tam nadal ponad 1 miliard ludzi żyje w czasach przełomu XIX/XX w.

  6. Awatar saeldhaine
    saeldhaine

    IMHO przy wyborze linuksa Chiny kierowaly sie tym samym co kazdy kto go wybral: uzniezeleznieniem sie od Micro$oftu (czytaj: USA); podobnie jak Rosja.

    1. Awatar michuk
      michuk

      Firma nazywa się Microsoft.

      1. Awatar vermaden
        vermaden

        Biorac pod uwage ich 'standarty' zapisywania plikow to MICROS~1

        1. Awatar Sannindan
          Sannindan

          To nie jest wina MS że taką notację używa, a tylko tego że ze względu na swojądominującą pozycję na rynku nie może doprowadzićdo sytuacji w której zanika całkowita współpraca ze strszą wersją systemu.

          Pozdrawiam.

        2. Awatar smutny
          smutny

          Jasne, że nie jego wina. Jeszcze usprawiedliwienie od mamy nich przyniesie nie obniżę mu oceny ze sprawowania. Ale banię z podstaw informatyki i tak dostanie. I wątpię, żeby ją poprawił do wakacji.

        3. Awatar mby7930
          mby7930

          m$ sam sobie nawarzył piwa sprzedając "quick'n'dirty os"

  7. Awatar Sannindan
    Sannindan

    Najbardziej się obawiam jednej rzeczy.
    dajmy na to niech GNu/Linux zawładnie światem 🙂
    Teraz każde państwo zaczyna sobie robićwłąsne implementacje nie do końća zgodne ze sobą. Co w końcu prowadzi tak i tak rdo rozłąmu i nie kompatybilności. A to tylko dla tego, że nie pracująnad jedną a tylko milionami distro i każdy chce mieć swoją, bo skoro Irak ma swoją ta ja tez chce mieć swoją.

    Dlatego chcać nie chcąc Windows ma tu taką przewagę, że jest zazwyczaj jeden, a nie tysiące.

    Pozdrawiam.
    PS.
    NIe bronie akurat w tym newsie MS, tylko jest taka możliwość. Tym bardziej że to cały świat także zauważył że społeczeństwo OpenSource powinno iść właśnie w kieunku unifkacji, a nie tworzenie każdy sobie.

    1. Awatar Dyrektor_Ojciec
      Dyrektor_Ojciec

      Zgadza sie, podpisuje sie recoma i nogami
      Takie "frywolne" podchodzenie do tematu powoduje to ze -: Stworzenie jakiegos urzadzenia zazwyczaj kaczy sie na tym ze trzba zrobic wlasna "dystre" i raczej kolejnej osobie ktora bedzie miala cos z tym do czynienia zrobi wielkie KuKU bo hgw co tam w srodku siedzi

      1. Awatar Zarządca_Wujek
        Zarządca_Wujek

        racja, ręcami i nogyma. Taniej jest za 20k$ kupić lojality_access api u ms celem, jak wspomniałeś, stworzenia _jakiegoś_ urzadzenia. I oby to był jakiś prosty, jednostkowy I/O, a nie masowe PDA/2 , bo licencje na CE nie wpływają na cenę _jakiegoś_ urządzenia. ZTCW są tańsze od upalenia własnego live.

        Ociec! Prać mielim mózgi, ale nie sobie! Nie będzie prezentu tylko rózga. Miałeś gnoić OS/GNU.Żeby mi to ostatni raz było.
        Za karę zbudujesz "za swoje" sterownik do prasy z komunikacją po sieci. Na winCE, bo nut i uClinux sie wieszają i są za drogie! 5 sztuk. Tacka atmegów jest w szafie.. zresztą podobno za 25$ CEonChip gdzieś sprzedają i żebyś znów nie pomylił z modchipem do xboxa. Biblioteki kup albo napisz, bo te openy jakieś niepewne ('hgw co tam w srodku siedzi') a jeszcze źródeł klient se zachce, czort go wie..
        I żeby było jasne; słowa: prasa, komunikacja, sieć NIE mają nic wspólnego z publikowaniem bzdur w necie (lub czasopismach). To maszyna taka ma być!
        I w czasie rzeczywistym ma działać, a nie jakieś ekselowe wykresy robić na_pojutrze, inaczej "zrobi wielkie KuKU" obsługantom, łapy im utrąci albo co. Te kompy operatorów to siadają co miesiąc, wiesz, impulsy od zgrzewarek, olej w powietrzu, to do nich boxowe windy kup, bo przez oemy to z torbami pójdziemy.
        No, do roboty, bo odbiór zaraz po nowym roku.

    2. Awatar abc
      abc

      Jakiego rozłamu, jakiej niekompatybilności? O czym rozmawiamy? Różnorodnośc jest o tyle fajna że kazdy może wybrać to co mu odpowiada… Skoro jesteś takim zwolennikiem unifikacji to czemu nie protestujesz przeciw tylu markom samochodów? Co więcej, kazda marka ma kilka wersji, w których części zamienne do siebie mogą nie pasować – czyli być niekompatybilne!!!!

      A co do sterowników i dystrybucji – powiem tylko LOL

      1. Awatar Sannindan
        Sannindan

        Widać że ciązy na tobie @abc widmo albo czytania z brakiem zrozumienia tekstu, albo nienawiśc do tego co się źle pisze o tym czym lubisz/kochasz/fascynujesz się.

        Jak byś przeczytał uwaznie i do tego śledził poczynania, to byś uznał że taka możliwość istnieje.
        Tym bardziej, jak może nie zauważyłeś na koćnu w PS. dopisąłem, że jest to jakaś możliwość. A chyba nie muszą ci podawać definicji możliwości, bo to powinieneś wiedzieć!

        Pozdrawiam.

        1. Awatar kocio
          kocio

          Jest taka możliwość, ale ja zauważam pewien większy cykl: kiedy coś nowego się rodzi, wzrasta liczba osobnych gałęzi, niezgodnych pomysłów itp., a kiedy dojrzewa, to panuje tendencja do łączenia, wzajemnej wymiany kodu itp.

          Obecnie jesteśmy w tym drugim stadium, ale tylko biorąc globalnie, bo w warunkach wolności procesy rozłamów i integracji następują cały czas i jest to zdrowe zjawisko.

        2. Awatar Zarządca_Wujek
          Zarządca_Wujek

          późno już, @abc pewnie śpi, więc ja odpowiem. Chwała ci, że zauważyłeś, że świat zauważył, że Open Source JEST. I "dajmy na to że zawładnie światem" mimo(?) tej swojej różnorodności, a później(?) "..każde państwo zaczyna sobie robić własne implementacje nie do końca zgodne".
          Czytam uważnie, i jeszcze raz i jeszcze.. Jakoś inna, mocno niebinarna (baardzo-fuzzy) logika z takiej hipotezy się wynurza, jakby solenie morskiej wody, niemonotoniczność czasu albo coś.
          Ale jest jedno niesprzeczne rozwiązanie w przestrzeni euklidesowej.
          Linux opanuje świat "dzięki" tej różnorodności! I nie będzie już żadnego "potem(…)każde państwo" ! Normalnie, to właśnie będzie zstąpienie Pana i powszechna szczęśliwość dla tych co uwierzyli – myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem nalepki od windowsa. A reszta na drugą stronę firewalla! Linux to taka religia, która kapłanów ma tyle ilu wiernych, więc kantowanie wiernych przy tacy nic nie daje.
          Taak! kocham L. jak alfons swoje panny, sam dostaję za darmo, a inni, ci niewierni, mi za to płacą. I znajomych fabrykantów do tego namawiają, bo u nich działa.. Fascynujące, czyż nie?
          A najbardziej mnie jarają faktury, znaczy…hmm.. przelewy od tych faktur! Łańcuszek Antoniego albo drzewko szczęścia, jak wolisz. A większość zdalnie, bez ruszania abcd z fotela.

          Nie mam nic przeciw temu, by świat został tak, jak jest.
          Ale będzie lepiej. Będzie dużo, dużo kopii linuksów przeróżnych, darmowych i komercyjnych,ładnych i brzydkich, live-ów i embedded, na fdd i na blue-ray. I dużo wdrożeń. Ładnych, bo komercyjnych! I supportu dużo, dużo i wszędzie, bo źródła będą dla wszystkich i zleceń dużo (ale to już tylko dla umiejących czytać ze zrozumieniem!)

          A na koniec synek_rydzek znajdzie się po tamtej stronie FW, z myszką w ręce.. tylko kabelek będzie za krótki, jak zwykle zresztą. I będzie tam milion mu podobnych, z tymi myszami. I jeden komp dostaną z dymiącym zasilaczem, nieuziemiony, z imitacją multiuserowego systemu i z jednym portem: do myszy. Będą się zabijać w walce dostęp do niego przez jakiś czas, a potem on padnie i nic nie będą mieli, bo to był OEM 🙂 , więc resztę wieczności spędzą w ciemnościach, jak za życia.
          I tylko myszami będą nerwowo szarpać, w nadziei, że kursor się poruszy i patrzyć z osłupieniem w Niebieski Ekran, co ich od raju odgradza. Taki koniec czeka tych, co byty (bity, bajty?) niematerialne (ang.soft) na sztuki sprzedawali.
          Ich prawników analogicznie, za gmatwanie rzeczy prostych!
          I będą tam siedzieć w smrodzie, przy zamkniętych Oknach,
          z tymi ich robakami, wirusami, spamem i jasną cholerą.

          Bo nie jedli Owoców Drzewa Wiedzy, tylko ogryzki, i nie pili ze Źródeł, tylko popijali wodą z kałuży. I nie trawili, co zjedli, tylko qpy walili wielkie, średnio po 300Mb.exe; żeby ich szlak trafił!

          Koniec kazania podsumowującego rok linuksowy 2007.
          Można się rozejść do /home'ów, jak się ma gdzie..

          A Mikołaj mieszka tam, gdzie pingwiny.
          Radosnych Świąt!

          Można (i należy) powtarzać. Dużo razy. GPL tak ma! 41a6975357d27f4498cae97fb127c5b4-5

        3. Awatar Sannindan
          Sannindan

          ["I nie będzie już żadnego “potem(…)każde państwo”"]
          Powiedz gdzie napsiałęm "potem…"?!

          Jak widzisz nie potrafisz nawet ty czytać ze zrozumieniem. Chociaż jak to piszesz:
          ["Czytam uważnie, i jeszcze raz i jeszcze.. "]
          Żal.pl

          Jak widać czytasz to co chcsz przeczytać. Ale to już tak jest – nazywa się to syndrom lepszego wiedzenia co miał autor na myśli i dlatego chcesz go poprawić!, bo ty wiesz lepiej.

          I dam ci małą podpowiedź:
          1. 2 zdanie imlikuje ze zdania 1.
          2. od 3 zdania zaczyna się wytłumaczenie przyczyny 2 zdania.

          Aha i jeszcze jedno.
          Widać po twoim nikcu oraz twojej litani, że coś jest z tobą nie tak. Mimo tego że potraktowałeś ten tekst trochę z sarkazmem (mam taką nadzieję, bo jak nie to ehh). Ale za bardzo w to serca włożyłeś. Bo jak widać twój nick i twoja wypowiedź za bardzo przypomina chyba twojego "idola" ojca Rydzyka.

          Pozdrawiam.

        4. Awatar abc
          abc

          Zarządco_Wuju, ale pojechałeś 😀
          A jeśli chodzi o źródło, czyli @Sannindan:
          Widzę to trochę inaczej – protestujesz przeciw teoretycznym możliwościom, za to masz gdzieś przykład który podałem – mimo iż nie jest on tylko możliwością – a faktem. Szkoda to jakoś motoryzacji? Czy wg Ciebie wszyscy powinni używać Hondy Civic bo jest fajna?
          Nie jestem fanatykiem linuksa, ale denerwują mnie ludzie narzekający na różnorodność jeśli tego nie spróbowali (nie wiem jak jest w Twoim przypadku, w każdym razie tak brzmisz). Mimo różnic, dystrybucje adaptują rozwiązania, które sprawdziły się gdzieś indziej. Compiz rozbił się na dwa projekty i raczej nie wyszło mu to na złe.
          A jeśli chodzi o całe systemy, to zwyczajnie nie będzie się nikomu opłacało robić wersji niekompatybilnej z innymi – bo nie będzie się dało korzystać z osiągnięć innych – albo trzeba będzie dużego nakładu pracy aby to uzyskać.
          Jak słusznie zauważył kocio, jest czas dzielenia i jest czas łączenia – ale tylko jeśli ma to sens. A na przykład nie widzę sensu łączenia Archa z SUSE. Jak komuś się nie podobają istniejące rozwiązania (albo po prostu chce zobaczyć jak to jest) – tworzy nowe. Jesli się sprawdzi – zostanie, jeśli nie – wcześniej czy później odpadnie – i tyle. Ewolucja. Windows stoi gdzieś z boku tej ewolucji.

        5. Awatar Sannindan
          Sannindan

          Widzę że dalej nie zostałem zrozumiany.
          Ale ehh. Kończę to rozmowę, ponieważto nie jest temat jak widzę na pisanie tylko prdędzej na prawdziwą rozmowę :).

          Pozdrawiam.

        6. Awatar ike
          ike

          Nie tyle nie zostałeś niezrozumiany, tylko przeczysz sam sobie. A wycieczki osobiste dotyczące wybranego nicka były już dobijające tę dyskusję.

          Różnorodność jest plusem wtedy, gdy standard jest otwarty. Gdy nadal różne kraje mogą sobie ze sobą pogadać. Tyle.

          Pozdrawiam

        7. Awatar Sannindan
          Sannindan

          Jak ktos nie potrafi przeczytac ze zrozumieniem, to dla takiej osoby zawsze bedze jakas sprzecznosc.

          Pokaz mi miejsca w ktorych w/g ciebie przecze, chociaz jedno zdanie.

          Pozdrawiam.

        8. Awatar abc
          abc

          Straszne wycieczki na boki robisz… W takim układzie faktycznie dyskusja nie ma sensu. Plus te teksty o czytaniu ze zrozumieniem… Skoro wszyscy rozumieją inaczej niż Ty, to może źle to przedstawiasz?
          Poza tym jaki 'cały świat zauważył' że powinno się iść w stronę unifikacji? Nie wypowiadałbym sie w imieniu 'całego świata', chociaż w sumie – mania wielkości to ciekawa sprawa panie Napoleon, a może Bóg? A nie – przepraszam, panie Świat.
          Windows ma przewagę z kilku powodów: ludzie są do niego przyzwyczajeni, zajmuje większość rynku i pisze się programy głównie pod niego… Znajoma księgowa pewnie nie miałaby nic przeciw linuksowi, ale:
          1. W OpenOffice sporo rzeczy robi się inaczej, inne są skróty klawiaturowe itp. A tam chodzi o smiganie paluszkami, żeby to jakoś szło
          2. Część programów księgowych beznadziejnie chodzi pod wine… Wiem bo sprawdzałem – np. okno które powinno pojawić się na pierwszym planie, pojawia się na samym dole… Też dyskwalifikuje, bo nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie naciskał Alt+[TAB TAB] kilka tysięcy razy dziennie.
          Problem nie jest w różnorodności jak to próbują niektórzy wmawiać. Różnorodność jest siłą, dzięki której linux się wybija… Mimo wielu przeszkód. Chcesz mieć linuksa prostego jak Windows? Proszę bardzo… Bardziej złożonego? Też nie ma sprawy… Chcesz mieć takiego bez wersji, żeby nie instalować co chwila nowo wydanej 15.6 albo 17.8? Są takie rozwiązania. To wszystko.
          A jak ktoś Cię nie rozumie to nie biadol i nie wyzywaj tylko tłumacz, bo zaczynam podejrzewać że jesteś kobietą.

        9. Awatar Sannindan
          Sannindan

          Odpowiem tylko na jedną rzecz, chociaż już miałęm tego nie robić.
          A mianowicie o unifikacji rozwiązań.

          Po co ma być interpolacja, po co jest ODF, po co jest HTML5, XHTML itp itd.

          Zastanów się trochę zanim coś napsizesz.

          I jak widzę do tej pory nikt nie podał moich sprzecznych rzeczy o których pisał @ike i zresztą jak ty to "zauważasz", ja podawałem na przykłądach i waszych i moich tekstach. A jak do tej pory nikt z was tego nie zrobił.

          Także jak coś próbujecie argumentować, to proszę o podanie tych argumentów.

          Pozdrawiam.

        10. Awatar abc
          abc

          Znowu to samo… Uczepiłeś się tej logiki jakby to na jej temat była dyskusja. Twój pierwszy tekst można zinterpretować na kilka sposobów – np taki, że na podstawie "możliwego w przyszłości" rozszczepienia rozwoju linuksa wyciągasz wniosek o rzeczywistej obecnej przewadze windowsa… Ale nie o to chodzi, bo to zwykły detal nie mający dużego wpływu na sam temat.
          Chodzi o to, że wg twojego rozumowania ("po co jest ODF, po co jest HTML5, XHTML itp itd."), powinniśmy pozostać przy windowsie 3.11, góra 95, bo co za dużo to niezdrowo. Podaję konkretne przykłady, mówię co i jak, a Ty zamiast jakoś się do tego ustosunkować biadolisz cały czas i nie odpowiadasz.
          Jakie przykłady z moich tekstów podałeś?
          Dziecko, zanim zabierzesz się za dyskusje z dorosłymi podrośnij trochę, albo poćwicz z mamą :>

        11. Awatar Sannindan
          Sannindan

          Wiesz kolejny raz udowadniesz swoją głupotę!!!

          Ja nbapisałem takie coś:
          ["Odpowiem tylko na jedną rzecz, chociaż już miałęm tego nie robić.
          A mianowicie o unifikacji rozwiązań.

          Po co ma być interpolacja, po co jest ODF, po co jest HTML5, XHTML itp itd.
          "]

          jak widisz to jest odpowiedź na twoje takie coś:
          ["Poza tym jaki ‘cały świat zauważył’ że powinno się iść w stronę unifikacji? Nie wypowiadałbym sie w imieniu ‘całego świata’"]

          I jak wiesz dobrze że jednak to jest dążene do unifkacaji.
          Jak również nie jest to pytanie, ani moje rozumowanie. Nawet nie dokońca pytanie (?), a tylko stwierdznie w formie pytającej!

          Także kolejny raz udowadniasz bład w rozumowaniu tekstu.

          Także o podszkoleniu się to powinieneś się już wybrać dawno.
          Bo nie wiem ile masz lat (tak jak ty zakąłdasz że jest za młody), to jednak rozumem nie dorastasz do osoby dorosłej, która powinna choć trochę rozmieć, co się do nie mówi.

          Tak więc, pisz sobie dalej swoje żale i próby wybrnięcia ze swojej nieudolności rozumienia. Ja jużnie zamierzam ci tutaj opowiadać, bo nie ma najmniejszego sensu.

          Pozdrawiam.

          PS.
          Kiedyś myślałem, że to co mówią badania, że w Polsce jest bardzo duży procent ludzi (jeden z największych na świecie), którzy mająprobly ze zrozumniem co się do nich mówi oraz zrozumieniem słowa pisanego. Ale już od 2-3 lat jestem tego w pełni świadom.
          NIe wiem ale to się chyba nie zmieni, dopóty dopóki sami ci ludzie nie bedą wciąż przekonanie o swojej "mądrości" i nie pozbędą się swojej dumy, któa nie pozwala im na kreatywną krytykę.

        12. Awatar jellonek
          jellonek

          widze ze w polsce jest duzy procent ludzi ktorzy nie potrafia czytac instrukcji. choc ciesze sie ze przynajmniej uzywasz "odpowiedzi", a nie jak tu co poniektorzy pisza poprostu w nowym watku…
          .
          tak ciezko przeczytac w jaki sposob sie formatuje komentarze (np. cytaty w miejscu twoich ["…"] – taka ramka u dolu strony.
          btw. osoba dorosla nie emocjonuje sie w tak negatywny sposob przy tak blachych sprawach 😉

        13. Awatar Sannindan
          Sannindan

          Wiesz. Nie wszędzie sa te same tagi.
          Dlatego wolę używać coś co jest bardziej powszechne 😉 i tym bardziej że w tekście poza komputerem mogę także taką samą formę zastosować.

          Tym bardziej że to nie jest do końca instrukcja, tylko możliwość użycia kilku dostępnych rzeczy.
          Gdyby był to wymóg, to bym siępewnie dostosował 🙂

          ["W komentarzach możesz używać prostych tagów HTML. Przykłady:"]

          Pozdrawiam.

        14. Awatar jellonek
          jellonek

          widac dla ciebie to nawet za dlugie/za trudne do zastosowania sie…

        15. Awatar abc
          abc

          Dobra, odeszliśmy od rzeczowej dyskusji, ale możemy sobie poklikać… 😀
          W sprawie ODT, XHTMLa itp, skąd wg Ciebie mam wiedzieć że to odpowiedź na cokolwiek, a nie jakieś dziwne wynurzenia czy próba właśnie pokazania że pojawiają się coraz nowsze i różne od siebie standardy? Bo tak to właśnie zrozumiałem. Nie wiem czy jest to dążenie do unifikacji – po prostu mamy jeden standard, z tym że też nie do końca. Czasem widzi się stronki zrobione praktycznie wyłącznie we flashu a mające tylko szkielecik HTML. Poza tym samo tworzenie tych stron to też sprawa wielu różnych edytorów, wielu języków skryptowych itp. Czy jesteś zdania że Netbeans powinno połączyć się z Delphi a Eclipse z Visual Studio? Może też wyswatajmy php z ruby?
          Jeśli chodzi o unifikację, to niekiedy jest dobra, a niekiedy nie – w przypadku standardu stron www jak najbardziej, ale w przypadku systemów operacyjnych już nie tak bardzo. Patrz wyżej przykład z samochodami.
          "Także kolejny raz udowadniasz bład w rozumowaniu tekstu." – nie ja udowadniam, tylko Ty próbujesz czegoś dowieść. Jednak w twoim tekście tak bardzo brak składu i ładu że nawet nie wiem o co chodzi ("Także o podszkoleniu się to powinieneś się już wybrać dawno." i dalsze – ogólnie cały tekst jest niezrozumiały).

    3. Awatar mby7930
      mby7930

      Znowu bełkot tego trolla.
      Odpowiadam tym, którzy mogli odczuć, że jego tekst zawiera choć śladowe ilości sensu.

      Nie jest istotna firma, ale standardy.
      Jeżeli inne przedsiębiorstwa nie będą próbowały tak naruszać, łamać, naginać standardy wykorzystując swoją pozycję, to nie mamy się czego lękać.

  8. Awatar marcin
    marcin

    2008 r. – ze spacją

  9. Awatar wujek_bogdan
    wujek_bogdan

    nie ma sie co dziwic. inna mentalnosc. w koncu to komuniści :))))

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *