Creative Commons wewnętrznie sprzeczne?

Piotr Waglowski w serwisie VaGla.pl opublikował ciekawy tekst, podparty nagraniem wideo z konferencji Czy wolna kultura jest legalna?, w którym krytykuje on bez przekonania licencje Creative Commons jako nielogiczne, sprzeczne zarówno wewnętrznie jak i z polskim prawem.

Podstawowe zarzuty VaGli do Creative Commons to:

  • mnogość licencji — w sumie wraz z tłumaczeniami jest ich ponad tysiąc wersji!
  • niejasność prawna — czy licencję CC należy traktować jako ofertę w rozumieniu kodeksu cywilnego, czy jedynie zaproszenie do składania ofert?
  • sprzeczność z ustawą, m.in z art. 18 ust. 3, który wprowadza niezbywalne prawo do wynagrodzenia,
  • dziwne konstrukcje dotyczące wygasania licencji i możliwości następczego zezwolenia na naruszenie,
  • sprzeczność wewnętrzna: z jednej strony – “Licencjodawca oferuje odbiorcom licencję dla Utworu na takich samych warunkach”, a z drugiej – “Licencjodawca zachowuje prawo do udostępnienia Utworu na innych warunkach”
  • czy występowanie niedozwolonej klauzuli uchylenia się od odpowiedzialności.

Wpis opatrzony jest 39-minutowym komentarzem wideo, będącym nagraniem wystąpienia autora zatytułowanym Krytyka Creative Commons.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

  1. Awatar Rsh
    Rsh

    "# sprzeczność z ustawą, m.in z art. 18 ust. 3, który wprowadza niezbywalne prawo do wynagrodzenia," – jak to interpretować i jak się to odnosi do innych licencji Free Software/Open Source?

    1. Awatar Thar
      Thar

      Nijak, oprogramowanie nie stanowi utworu w rozumieniu ustawy.

      1. Awatar Azrael Nightwalker
        Azrael Nightwalker

        Czy aby na pewno?

      2. Awatar tomek
        tomek

        stanowi, stanowi. Ale w przypadku licencji GNU GPL i podobnych, nie ma mowy o "zbywaniu się prawa do wynagrodzenia". GNU GPL nic nie mówi o pieniądzach, tylko o wolnym dostępie do oprogramowania. Jak chcesz, to możesz sprzedawać oprogramowanie będące na GPLu, ale zbyt dużego sensu i tak to nie ma, bo jak już ktoś od ciebie taki soft kupi, to może go rozprowadzać bez ograniczeń (bo w końcu soft jest na GPLu)

        1. Awatar tomek
          tomek

          aha, żeby potwierdzić to, że "oprogramowanie stanowi utwór w rozumieniu ustawy" (zanim jakiś trol się przyczepi) to podam link do ustawy Prawo Autorskie:
          http://ks.sejm.gov.pl:8009/proc2/ustawy/86_u.htm
          .
          USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych
          Rozdział 1 Przedmiot prawa autorskiego
          Art. 1.:

          1. Przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o
          indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od
          wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór).

        2. Awatar Thar
          Thar

          Mhm, pardon… Pomyliłem z utworami o charakterze artystycznym, których definicja znajduje się dalej. Mój błąd 🙂

  2. Awatar grizz
    grizz

    "w którym krytykuje on bez przekonania licencje"

    ??? Jak to bez przekonania?

    1. Awatar ike
      ike

      😉 przeczytaj wpis Vagli. Są tam takie oto fragmenty:

      "Dałem temu wyraz stwierdzając, że w relacji z konferencji będzie można powiedzieć, >."

      "To tylko kilka tez i problemów, które – mam nadzieje – wyjaśniają, dlaczego jestem sceptycznie nastawiony do CC, chociaż – co starałem się zasygnalizować – krytyka CC nie sprawia mi żadnej satysfakcji."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *