Dlaczego Apple zdominuje komputery następnej generacji

W zeszłym tygodniu (tekst opublikowano 9 marca) Steve Jobs na spotkaniu w Ratuszu Apple’a (Apple Town hall) ogłosił dwie istotne informacje dotyczące iPhone: 1) wparcie dla Microsoft Exchange, oraz 2) iPhone SDK. Wsparcie dla Exchange było raczej niespodziewanym krokiem, ale po chwili namysłu nabiera ono sensu. Aby wysadzić z siodła Blackberry (gracz numer jeden wśród usług bezprzewodowych na rynku USA) Apple potrzebowało wymagającego, ale i medialnego przedsięwzięcia. Ponadto Apple z całą pewnością zdało sobie sprawę z tego, że czasy, kiedy ludzie nosili dwa telefony minęły.

Autor: Alex Iskold

Tekst jest tłumaczeniem “Why Apple Will Dominate Next Gen Computing”

Po zrealizowaniu tego przedsięwzięcia (jakim jest wyprodukowanie jednego telefonu do użytku domowego i biznesowego) iPhone, razem ze swoim odtwarzaczem muzyki, kamerą i przeglądarką internetową, wydaje się mieć na tyle silną pozycję aby stać się “tym jedynym telefonem”.

Niezależnie od wagi, roli oraz tego jak fajna wydaje się pierwsza wiadomość jest ona znacznie mniej istotna od drugiej informacji ogłoszonej przez Steva Jobsa — iPhone SDK. Ta platforma o ogromnych wręcz możliwościach, której Apple używa do tworzenia pięknych aplikacji dla MacOS i iPhone jest teraz zupełnie otwarta. Po dekadzie prac, to oparte na Objective-C, narzędzie jest w pełni wyposażone w interfejsy dla systemów operacyjnych, grafikę, audio, kontrolę ruchu, elementy UI (interfejsu użytkownika) itp. Dostarczane jest ono jest z pełnym symulatorem iPhone, środowiskiem do rozwijania XCode i procesem compile/build/deploy dostępnym pod jednym kliknięciem. Ta platforma z pewnością zmienia układ sił na rynku.

Potwierdzają to działania firmy Kleiner Perkins, przodującej na rynku kapitałów venture (VC). Wysłała ona Johna Doerra aby ogłosił powstanie funduszu iFund w wysokości 100 milionów dolarów. Pan Doerr, który jest jednym z najbardziej poważanych specjalistów na rynku kapitałów venture, uznał wydanie iPhone SDK za wydarzenie historyczne. Twierdzi on nawet, że iPhone przerasta komputery PC. Jak mówi: wyobraźmy sobie urządzenie, które możemy zabrać ze sobą dosłownie wszędzie; urządzenie, które sprawia, że rozmaite aplikacje oraz zasoby informacji z całego świata mamy dostępne pod palcami ręki. Niewątpliwie coś takiego musi robić wrażenie.

Tak naprawdę chodzi o biblioteki!

Postawmy sprawę jasno: tu nie chodzi o język, ale o biblioteki. Za każdym razem, kiedy słyszę deweloperów narzekających na jakiś nowy język programowania kręcę tylko głową. W dzisiejszych realiach nowy język nie będzie w pełni użyteczny, jeśli nie zadbano w odpowiedni sposób o biblioteki. Wzrost poziomu złożoności dzisiejszych aplikacji wymusza taki sam wzrost na bibliotekach. Microsoft nauczył się tego odbierając wiele bolesnych lekcji w trakcie tworzenia platformy .Net. Jeśli Microsoft zdecydowałby się na przyjęcie i zoptymalizowanie Javy byłby dziś całe lata do przodu w porównaniu z obecnym stanem prac.

Apple wybrało inną drogę. Przez ostatnią dekadę zadziwiało tłumy i inwestorów swoimi kolejnymi wdrożeniami. Przy każdym nowym osiągnięciu wydawało się, że już raczej nic go nie przebije. Za każdym razem jednak Jobs i jego współpracownicy wyciągali kolejnego królika z kapelusza. Widać gołym okiem, że Apple można porównać do dobrze naoliwionej maszyny, doskonale przygotowanej do wypuszczania kolejnych produktów. Za tym wszystkim kryje się jeden sekret Apple — oprogramowanie. Podczas gdy inni wymyślali nowe języki programowania, nowe platformy, Apple nie ustawało w doskonaleniu i budowaniu własnego kodu.

Już w początkach działalności firmy, Apple zaadaptowało język programowania nazywany Objective-C — zorientowaną obiektowo wersję znanego języka proceduralnego. Kiedy Jobs wrócił do Apple, jedną z jego pierwszych (i mądrych) decyzji było odejście od starego systemu operacyjnego na rzecz Uniksa. Ten krok ułatwił Apple dostęp do poważnych programistów przy jednoczesnym zachowaniu pięknego i prostego interfejsu użytkownika. Kiedy pojawiła się Java Apple pozostało niewzruszone, ponieważ była ona zbyt wolna. Ogólnie rzecz ujmując Apple ignorowało pojawiające się języki pozostając przy swojej platformie. Mądre, zdyscyplinowane i dojrzałe podejście.

Platforma iPhone

Platforma iPhone ma wiele wspólnego z MacOS. W przemyślny sposób — przystosowując kod do nowego urządzenia — Apple sprawiło, że ich własny system operacyjny działa na iPhone. Jedynym wyjątkiem były tutaj biblioteki UI, które należało zaprojektować specjalnie dla dotykowego ekranu, ruchów, unikalnej grafiki i dźwięków iPhone.

Deweloperzy dostali cały zestaw narzędzi ukryty za solidnym API. XCode stanowi studio (nie jest ono niestety wolne ani darmowe) rozwijania aplikacji. Składa się nań nowoczesny edytor, debugger i integrator kodu źródłowego. Ma również aplikację do tworzenia UI działającą na zasadzie przeciągnij i upuść (zawiera ona wszystkie standardowe elementy UI iPhone). W celu profilowania i diagnostyki iPhone Apple oferuje zestaw nazywany Instruments. Największe wrażenie robi jednak w pełni funkcjonalny symulator iPhone. Deweloperzy mogą pisać i natychmiast testować kod na swoich Makach bez każdorazowego przenoszenia go na iPhone.

Platforma oferowana przez Apple jest na tyle dobra, że grupa firm była w stanie dostarczyć wersje demo swoich aplikacji w przeciągu zaledwie dwóch tygodni. Niektóre z firm wysłały swoich deweloperów, którzy nawet nie znali Objective-C, czyli najważniejszego dla tej platformy języka. Głównym powodem, dla którego platforma ta jest tak łatwa w użyciu i tak dopracowana jest to, że deweloperzy Apple’a sami używają jej do tworzenia aplikacji dla iPhone. Podobnie jak Amazon, który korzysta z własnych Web Services, Apple zdecydowało się na strategię korzystania z własnych aplikacji do codziennej pracy i właśnie zbierają owoce tej decyzji.

Dlaczego ta platforma jest inna

Ostatnimi czasy często słyszeliśmy o platformach i API. Nie czyni to jednak wszystkich platform równymi. Po pierwsze porównajcie platformę Apple’a, z tym co zaoferował Microsoft dla Windows jakiś czas temu. Zagmatwana kombinacja API, COM, OLE i ActiveX nadal sprawia, że deweloperzy kręcą tylko głową. Zamiast promować elegancję i prostotę Microsoft stara się na siłę forsować złożoność. Dlaczego? Ponieważ wymusza to pewnego rodzaju ekskluzywność, zmusza do uczenia się coraz to nowych, dziwniejszych rzeczy i sprawia, że ludzie muszą uzyskiwać coraz to nowe certyfikaty. Kultura Apple tymczasem ugruntowana jest w elegancji i prostocie.

Oferta Apple różni się także od platform takich jak Facebook czy Open Social. Sednem propozycji Facebook jest dostarczenie platformy dla tworzenia aplikacji społecznościowych. Nie może ona jednak równać się z obecną propozycją Apple. PHP, Flash i JavaScript w połączeniu z prymitywnym UI nie umywa się nawet do elegancji iPhone SDK.

Na wiele sposobów aplikacje webowe “grały w berka” z programami na biurko. Dziś, urządzenie przenośne wysunęło się na prowadzenie. Prześciga o wiele lat to, co dostępne jest w nowoczesnych przeglądarkach. Połączone możliwości API Apple’a dla grafiki, ruchu i dźwięku otworzyły drzwi do rzeczy, które wcześniej nie były w internecie możliwe.

INNA droga przed nami

Kiedy w czerwcu zostanie uruchomiony App Store, znajdą się w nim tysiące aplikacji. Firmy prześcigają się w tworzeniu programów przy użyciu tej nowej platformy. Deweloperzy spieszą do sklepów i tworzą książki o Objective-C. Podobnie jak JavaScript pojawił się nagle na rynku, ponieważ stanowił jedyną alternatywę dla nowego medium, tak Objective-C stanowi ją dla tej nowej i potężnej platformy mobilnej.

Apple wykonało ten ruch bezbłędnie. Enterprise i SDK ręka w rękę poprowadzą iPhone do statusu TEGO JEDYNEGO urządzenia przyszłości. Jak na ironię PC otrzymał nokautujący cios nie ze strony MacBooka ale nowego malutkiego komputera. Apple zemścił się w elegancki, konsekwentny i kreatywny sposób. Kolejna era komputeryzacji będzie zdominowana właśnie przez Apple. Czy to dobrze? Prawdopodobnie tak. Na pewno lepiej, niż gdyby miała być zdominowana przez Microsoft.

A teraz puśćcie wodze fantazji i powiedzcie nam jakich aplikacji nie możecie doczekać się na waszych iPhone!

Tłumaczenie: p_lupkowski

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

49 odpowiedzi na „Dlaczego Apple zdominuje komputery następnej generacji”
  1. Awatar jeronimmo
    jeronimmo

    Ha ha ha. Prima prilis chyba dopiero za 2 dni ???

  2. Awatar msajgon
    msajgon

    Propaganda!

  3. Awatar msajgon
    msajgon

    No nie! znowu achy i ochy nad apple.
    Ooo, mac to, a Iphone tamto!
    Rewolucja! Nowatorstwo!
    Jak Apple to przełom, coś nowego, bo tylko ich produkty są naj-!

    Jak ja tego nie cierpię!

    1. Awatar michuk
      michuk

      W jakim sensie "znowu"? Czytałeś poprzedni artykuł o Apple na OSnews: Apple Leopard: kiepska obsługa klienta, kiepski system operacyjny? Ideą naszego serwisu jest przedstawianie różnych punktów widzenia. Jeśli Wam się nie podoba takie podejście, zapraszam na centrumxp.pl (czy inny tego typu portal).

      1. Awatar msajgon
        msajgon

        nie, mówię ogólnie. Wszędzie teraz piszą takie peany na cześć apple.

        deą naszego serwisu jest przedstawianie różnych punktów widzenia

        No tak… Tyle że ten punkt to punkt widzenia apple'owskiego speca od
        propagandy. Odnoszę wrażenie, że tylko microsoft (klik) jest bardziej przekonany o wyższości swoich produktów niż apple. Trochę pokory (dla Apple'a)!!

    2. Awatar niedzwiedz_2
      niedzwiedz_2

      Można nie lubić produktów Apple'a ale nie można im odmówić faktu iż są nowatorskie, a praktycznie wszelkie posunięcia Jobsa okazały się co najmniej trafione.

      Poza tym, tak jak Michuk napisał – masz centrumxp :]

      1. Awatar msajgon
        msajgon

        Hej, a ja zamiast centrumxp.pl polecam to – http://www.microsoft.com/poland/compare/default.m… — w porównaniu z tym powyższy artykuł wysiada.

  4. Awatar msajgon
    msajgon

    Apple wykonało ten ruch bezbłędnie. Enterprise i SDK ręka w rękę poprowadzą iPhone do statusu TEGO JEDYNEGO urządzenia przyszłości. Jak na ironię PC otrzymał nokautujący cios nie ze strony MacBooka ale nowego malutkiego komputera. Apple zemścił się w elegancki, konsekwentny i kreatywny sposób. Kolejna era komputeryzacji będzie zdominowana właśnie przez Apple.

    nie, nie, nie.O tym artykule można powiedzieć jedno – Propagandowy bełkot.

    1. Awatar abc
      abc

      Kolejna era komputeryzacji będzie zdominowana przez OpenSource tak jak otwarta jest platforma PC (i dlatego na biurkach mamy PC x86 z BIOSem, a nie coś innego, mimo wielu zalet innych architektur). Tylko pozostaje pytanie – ile trzeba będzie poczekać na tę erę i ile przejście będzie trwało (a na pewno nie będzie tak, że wszyscy porzucą Windows, w każdym razie dopóki Linux nie będzie miał tak ze 20% udziału w rynku desktopów)

      1. Awatar Moarc
        Moarc

        Rok-dwa. Módlmy się do Boga albo do św. Ignacego, w kogo kto wierzy, i czekajmy na zwycięstwo.

        1. Awatar barcin
          barcin

          Myślę, że św. IGNUcy byłby odpowiedniejszy 😉

        2. Awatar Moarc
          Moarc

          No, pomyliłem się i nie chciało mi się/nie miałem czasu edytować komentarza.

  5. Awatar umlaut
    umlaut

    Artykuł sponsorowany?

    1. Awatar niedzwiedz_2
      niedzwiedz_2

      A to już przepraszam bardzo nie można czeoś lubić i chwalić z własnej woli? No ludzie, proszę… Trochę powagi…

      1. Awatar umlaut
        umlaut

        Tak pytam. Pierwszy raz widzę takie peany na tym portalu.

        1. Awatar Memphis
          Memphis

          A to pean pod adresem Linuksa/OSS nie było? Może nie tak bezpośrednio, ale zobaczcie chociażby na newsy dotyczące standaryzacji OOXML. Bezstronnymi to ich nazwać nie można.

      2. Awatar jellonek
        jellonek

        o ile jestem pewien ze to nie jest artykul sponsorowany, o tyle jestem rowniez pewien ze nie jest to miejsce do tekiego opiewania jakiegokolwiek produktu i nie wazne tu czy open source, czy ms, czy apple.
        .
        michuk – ten artykul rzeczywiscie wyglada na "belkot marketingowy".
        niedzwiedz_2 – chwalic – ok, ale mydlic ludziom oczy tekstami jak "Enterprise i SDK ręka w rękę poprowadzą iPhone do statusu TEGO JEDYNEGO urządzenia przyszłości. Jak na ironię PC otrzymał nokautujący cios nie ze strony MacBooka ale nowego malutkiego komputera. Apple zemścił się w elegancki, konsekwentny i kreatywny sposób."
        ps. to nie pc otrzymal cios, a predzej android/symbian/mobilna winda. a cios wcale nie byl taki znowu bolesny…
        .
        od merytorycznej strony nie tykam tekstu, ale widze jakies literowki, tudziez zle dobrane slowa – poprawiam.

        1. Awatar michuk
          michuk

          Zadziwiające jest to, że przy identycznie napisanych artykułach na temat Ubuntu nikt nie zająknie się nawet nad ich nieobiektywnością. Ot taka obserwacja.

          Zgadzam się, że artykuł nie jest obiektywny. Jest pisany entuzjastycznie, przez osobę która jest fanem Apple (tak jak większość z Was, strzelam, jest fanami Linuksa). Ale pokazuje też pewną wizję, która moim zdaniem nie jest wcale tak bardzo oderwana od rzeczywistości. Apple iPhone naprawdę zdobywa w oszałamiającym tempie potężny rynek, podobnie jak kiedyś DOS/Windows przejmował rynek pecetów. Jeśli w 1990 roku ktoś by napisał, że Microsoft będzie monopolistą na rynku systemów operacyjnych dla PC pukalibyśmy się w czoło.

          Nie wiem czy wizja pana Aleka Iskolda się sprawdzi, mam nadzieję, że nie. Ale trudno jest sprzeczać się z faktami. Tak, wydanie SDk dla iPhone i sukces marketingowy tego telefonu to jest duże wydażenie. Warto to komentować. Chętnie opublikujemy artykuł będący polemiką z tym tekstem. Ktoś chętny?

        2. Awatar Memphis
          Memphis

          Podoba mi się podejście michuka. Jest rzeczywiście godne "naczelnego" z prawdziwego znaczenia. No i chciałbym się tylko podpisać jeszcze pod jego słowami. Spójrzcie na felietony dotyczące OSS itp. To jest to samo. Tylko, że jak tam wspomniałem coś o obiektywności, to minusy się posypały i bluzgi z publiczności.

        3. Awatar jellonek
          jellonek

          moze przypadkiem nie czytalem o łubudubu – niektorych artow nie czytam 😉
          czy jestem fanem linuksa? raczej uzytkownikiem. bez emocjonalnego nastawienia.
          dos/windows nigdy nie przejmowal rynka pecetow – on go stworzyl.
          .

          Kolejna era komputeryzacji będzie zdominowana właśnie przez Apple. Czy to dobrze? Prawdopodobnie tak. Na pewno lepiej, niż gdyby miała być zdominowana przez Microsoft.

          to stwierdzenie jest bardzo, ale to bardzo tendencyjne i naprawde bardzo ciezko mi przyznac ze musze bronic firme, ktorej oprogramowanie staram sie wyeliminowac z wlasnego otoczenia.
          .
          btw. ta wizja jest dosc mocno oderwana od rzeczywistosci, a mily pan ja piszacy – ma poprostu jabluszkowe klapki na oczach – takie, o jakich zazwyczaj sie mowi przy tak "entuzjastycznych" wypowiedziach zarowno "linuksiarzy", jak i "windowsiarzy".
          .
          watpie nawet by trash cos takiego potrafil splodzic 😉 w tej kwestii wydaje sie on bardziej rzeczowy 😉

    2. Awatar Kordian
      Kordian

      pewnie tak

    3. Awatar michuk
      michuk

      Artykuł sponsorowany?

      Jasne, w końcu jakoś muszę zarobić na kolejnego terenowego mercedesa, a to droga zabawka.

      1. Awatar umlaut
        umlaut

        No na mercedesa to może nie, ale każdy portal o rosnącej popularności musi w końcu zacząć zarabiać choćby na serwery. Właściwie to nawet zbrodnia gdyby był popularny i nie zarabiał na tym.

        Aczoklwiek cenie produkty apple za nowatorskie, czasami wrecz wizjonerskie rozwiązania, to jednak styl artykułu, typu propaganda czasu PRL albo artykuł "Jak schudłam 40 kilo w 10 dni" w czasopiśmie "Przyjaciółka", jest dla mnie mało strawny.

        Nie można było bardziej rzeczowo i obiektywniej jakoś to ująć?

        1. Awatar Memphis
          Memphis

          Ten artykuł to tłumaczenie, więc może z takim pytaniem do autora się udać?

  6. Awatar przepior
    przepior

    Mam pytanie, dlaczego osoby piszace dobrze o apple dostaja minusy? Ta opcja sluzy raczej do sygnalizacji wypowiedzi lamiacych netykiete czy bedace efektami dzialania trolla. To, ze moim zdaniem apple ma ciekawe rozwiazania jest powodem dostania minusa? Przeciez to moja wlasna opinie. Moze i przesadzaja z cenami, marketing jest przekombinowany, ale powiedzcie kto na masowa skale wypuscil takie urzadzenie jak iphone? Chodzi mi o sposob obslugi. Albo obsluga ipoda kolkiem. Niby nic ciekawego, a inni to kopiuja na rozne sposoby. Ludzie (ci od minusow), troche wiecej poszanowania czyjejs opinii.

  7. Awatar krzy
    krzy

    Przepraszam, nie rozumiem — co właściwie ma iPhone czego nie ma telefon HTC z Windows Mobile?
    .
    HTC+WM ma natomiast jedną rzecz której iPhone nie ma — to jest dość dużą grupę programistów którzy potrafią na to pisać aplikacje. Podejrzewam, że trochę czasu upłynie zanim na iPhone będzie dostępnych tyle aplikacji ile ja mam na swój telefon HTC. Szczególnie, że Apple, w przeciwieństwie do konkurencji, nie dopuszcza instalowania obcego oprogramowania.
    .
    Natomiast opowieści o tym, że dostępność tych samych frameworków na iPhone'a i Maca umożliwi łatwe przenoszenie aplikacji możemy sobie od razu włożyć między bajki. Pisanie na urządzenia mobilne to zupełnie inna para kaloszy.

    1. Awatar umlaut
      umlaut

      No do napisania aplikacji na iPhone przymierza sie nie byle kto …
      Klik

      1. Awatar jeronimmo
        jeronimmo

        @umlaut:
        Za to każdy kto umie programować przynajmniej w 1 języku (c, c++, java, php, etc etc etc) może pisać aplikacje na wm. Wystarczy .Net i compact framework (haha w wm6 odpada problem z niekompatybilnością romframework 🙂 )
        Zapodajesz sobie formatki, kod klepiesz w C# i dużo prościej już chyba być nie może.
        I nawet "byle jaki" (sic!) programista może tu coś wyrzeźbić

        1. Awatar Mariusz
          Mariusz

          Tylko, żeby potem się nie okazało, że tylko "byle jacy" będą pisać na Twoją platformę…

    2. Awatar przepior
      przepior

      Jako pierwsi wprowadzili interfejs obslugiwany palcem na masowa skale. HTC touch czy jak on sie nazywa powstal potem i co ciekawe duzo firm kopiuje nawet sam wyglad, bo z interfejsem nioe jest juz tak prosto. Apple nie ma jakis rewolucyjnych technologii, oni daja cos najwazniejszego, ciekawe pomysly i prosta obsluge. Z ciekawych rzeczy to np te dwa haczyki skladane, ktore mam przy zasilaczu od ibook'a. Niby takie male cos, ale cholernie wygodne, zwijam i nie grzebie potem w torbie rozplatujac kilkanascie kabli od roznych urzadzen, ten jeden mam zwiniety. Inny przyklad wtyczka na magnes, tez prosta rzecz, ale w laptopach innych producentow dalej mozna zrzucic komputer ze stolu zahaczajac o kabel od zasialacza. To sa proste rzeczy, ale jakos nikt wczesniej tego nie stosowal na taka skale. Macosx to pierwszy unix z interfejsem przystosowanym dla zu. Wyciagamy komputer z pudelka i dziala, usuwajac program wrzucamy go do kosza, instalacja, przeciagamy program do folderu z programami, wyslac zdjecia mailaem? zaznaczamy je, przeciagamy na ikone mail'a i otwiera sie nowa wiadomosc i pliki dodane. Niby takie proste, zwykle, nic rewolucyjnego, ale sprawia, ze ten system jest naprawde prosty i mozna go uzywac bez znajomosci komputera, wrecz bez administracji nim, bo ja naprawde malo co robie. Zeby nie bylo, ze jestem fanatykiem to teraz pisze spod stacjonarnego z z zainstalowanym ubuntu poniewaz ja lubie sprawdzic system zanim zaczne mowic, ze jest taki cudowny lub zly. Wiekszosc osob, ktora krytukuje apple nie uzywala ich produktow dluzej niz potrzymanie przez chwile ipoda w media markt.

      1. Awatar niedzwiedz_2
        niedzwiedz_2

        Ja używałem Maka dość krótko w sumie (głównie w sklepach apple'a) i muszę się z Tobą nie zgodzić. Jak dla mnie sprzęt i oprogramowanie Apple'a są rewolucyjne. Właśnie poprzez takie "drobiazgi" które sprawiają, że używanie komputera jest zupełnie inne.

        1. Awatar przepior
          przepior

          Chodzilo mi, ze nie sa rewolucyjne w sensie, ze jakies kosmiczne technologie itp. Ja jak najbardziejch pochwalam apple za ten caly sposob obslugi sprzetu i oprogramowania, ale patrzac pod katem technologicznym wiekszosc to zwykla elektronika produkowana przez wielu producentow. Tak jak np. ipod, zwykly odtwarzacz mp3 i pod tym wzgledem nie rozni sie od innych, ale za to ma te magiczne koleczko 😉 I o to wlasnie mi chodzi, sprzetowow to samo co inni, ale te ciekawe rozwiazania.

        2. Awatar jellonek
          jellonek

          co jak co – ale sprzetu nie maja rewolucyjnego (oprogramowania tez).
          faktem pozostaje ze nie maja podejscia minimalistycznego – kosztem ceny wrzucaja naprawde dobre elementy do srodka (jesli chodzi o sprzet) ale sukces zawdzieczaja nie tyle innowacyjnosci, ile dbalosci o szczegoly. szczegoly wazne z p. widzenia ZU.
          .
          jesli chodzi o szczegoly techniczne oprogramowania – kazdy zainteresowany w temacie raczej wie ile dziur przynosily kolejne odslony mac os x, albo jak egzotycznym jezykiem jest wyniesiony z nalecialosci po NEXTcie objective-c (juz w glib w czystym c pisze sie prosciej 😉 ). tyle ze te sprawy kompletnie nie interesuja ZU. poki dziala, poki jest dopieszczony nie tylko wizualnie, ale i uzytkowo (przyklad z wysylaniem zdjec, czy z usuwaniem aplikacji – jak najbardziej na miejscu).

  8. Awatar MDW
    MDW

    To wychwalanie iPhone to lekka przesada. Sam bym go kupił ale nie zrobię tego z czterech powodów:

    1. W tej chwili z iPhone nie można wysłać ani odebrać MMS-a (po prostu wstyd).

    2. Nie można sobie ustawić dowolnego MP3 jako dzięku (normalnie żałosne).

    3. Nie ma GPS (przy tej klasie urządzeń to dzisiaj wręcz niedopuszczalne).

    4. Nie ma radia (to mają nawet żałosne tanie telefony czy chińskie playery mp3).

    No i choćbym nie wiem jak chciał to iPhone nie kupię, bo inne platformy oferują mi wymienione możliwości w standardzie. Dotykowy interface użytkownika na pewno jest fajny. No ale to się znudzi po tygodniu i zacznę z utęsknieniem patrzeć np. na Nokię E90 Communicator.

    1. Awatar Memphis
      Memphis

      Trochę racji masz. Z drugiej strony dotykowy ekran to nie jest "feature", który może się znudzić – to sposób obsługi tego urządzenia. Za to nie jestem pewien, czy w iPhone powinny być takie pierdoły, jak radio. To chyba nie do tego służy.

      1. Awatar niedzwiedz_2
        niedzwiedz_2

        Ja myślę, że powinien. W końcu był reklamowany jako iPod+telefon, a jak dla mnie odtwarzacz multimedialny powinien mieć radio. Swoją drogą brak tej funkcji był jednym z powodów (i w sumie najważniejszym) niezakupienia przeze mnie iPoda 😉

        1. Awatar michuk
          michuk

          Do iPoda moeżesz dokupić moduł radia. Do iPhone na 90% pewnie też.

        2. Awatar Memphis
          Memphis

          Fakt, ja mogę tego nie rozumieć, bo po prostu nie zdarza mi się słuchać radia.

        3. Awatar aegis maelstrom
          aegis maelstrom

          @michuk – niestety, mylisz się. Moduł pilot + radio do iPodów (bandycko drogi nawet w US, ale co było robić) nie działa z iPhone'ami/iPod Touch.

          Więc z radia nici, co mnie osobiście odstręcza od tego produktu (bardzo lubię słuchać Trójki).

          Aha – Apple ma oczywiście kiedyś wprowadzić taki moduł – oczywiście niekompatybilny wstecz i drogi… taka jest polityka dojenia uprawiana przez tę firmę (żeby nie było, sam mam dwa iPody, a gdy je kupowałem była to najlepsza opcja na amerykańskim rynku).

  9. Awatar hills
    hills

    Nie napisał tego byle futurolog, ale poeta, wieszcz natchniony, co mu licentia poetica wystaje z każdej kieszeni. Dziękujemy i po wsze czasy zapamiętamy Cię za ten czyn prometejski, żeś nam przyszłość naszą objawił!

    1. Awatar jellonek
      jellonek

      napisz mu komentarz po angielsku i to pod wlasciwym zrodlowym artem, bo tu masz tylko tlumaczenie…

      1. Awatar hills
        hills

        Szkoda by było atramentu… 🙂 Komentarz jest dla tutejszych czytelników.

  10. Awatar Phantom
    Phantom

    Moim skromnym zdaniem, platformą przyszłości zostanie ta, do której napłynie najwięcej programistów. Użytkownicy nie mają tu nic do gadania. Mogą sami wybierać? Owszem, tylko programiści dają im Z CZEGO wybierać. Programistów ciągnie bardziej środowisko open-source, tutaj powstają najbardziej ambitne projekty, choć nie ma tu takiej medialności, nazewnictwa i patentów o których piszą masowo portale.

    1. Awatar michuk
      michuk

      @Phantom: nie wiem czy na pewno jest tak jak piszesz. Jak na razie najwięcej programów na platformy mobilne jest na Symbiana i Windows Mobile. iPhone pewnie szybko ich dogodni. Czy zdoła to zrobić Android? To oczywiście możliwe. Ale twierdzenie, że programistów przyciąga open source jest nieco naciągane. Programistów przyciąga proste SDK i pewna platforma. Bo to przyciąga firmy programistyczne, a to one piszą przecież programy dla urządzeń mobilnych a nie Janek Kowalski z Pcimia (ciekawe czy Pcim mnie pozwie za to zdanie).

  11. Awatar basiek
    basiek

    Objective-C jest rozszerzeniem bardzo starego języka programowania – C.
    Jako użytkownik dość starego komputera i programista cieszę się, że powstają jeszcze projekty oparte na porządnch
    i szybkich językach programowania a nie tylko na Javie i Pythonie. Jednakże nie jest to w żadnej mierze podejście rewolucyjne
    wiele linuksowych projektów też oparte jest Objective-C. Używam na codzień linuxa ale mam też macbooka z OS X-em.
    Temu systemowi nie można odmówić szybkości, elegancji ani stabilności czego nie można powiedzieć o Windows ale też często o
    źle skonfigurowanym linuxie (Np. moje Ubuntu Hardy Heron jest już tak pokopane przez moje eksperymenty że działa dość wolno).

    Niestety ta szybkość i elegancja spowodowana jest raczej zupełnym brakiem możliwości ingerencji użytkownika w system. De facto
    tak jak w Windows to nie użytkownik jest właścicielem i panem systemu i komputera tylko firma tworząca system operacyjny.
    To jest powód dla którego nigdy nie będzie on (Mac OS) dla mnie niczym więcej niż ładną zabawką mimo całej mojej sympatii dla
    tego klonu NetBSD oraz FreeBSD. Natomiast myślę że dla użytkownika który używa komputera do najprostszych działań Mac OS X może
    być umiarkowanie dobrym rozwiązaniem – umiarkowanie ze względu np. na wymuszanie na użytkowniku korzystania tylko z rozwiązań firmy
    Macintosh takich jak sklep iTunes. Nawet użytkownicy Windows używający programu iTunes narażeni są np. na, to że bez ich zgody
    wraz z updatem iTunes na ich system zostanie zainstalowana przeglądarka Safari.
    Bezpieczeństwo? – http://www.idg.pl/news/145484/PWN.2.OWN..Mac.pier… .

    Moi dwaj znajomi posiadają iPhone'a. Pomijam już fakt, że oficjalnie nie są one sprzedawane w Polsce (nie ma polskiego sklepu iTunes więc po co?).
    Są ta na prawdę rewelacyjne zabawki. Problem w tym, że najprostrze nowe europejskie telefony mogą zaoferować dużo więcej niż iPhone za mniejszą cenę.
    Co np. z UMTS?

    Bardzo lubię produkty z jabłuszkiem w logo, są bardzo porządnie wykonane, dopracowane zarówno od strony hardware'u jak i software'u.
    Mimo to nie widzę ich przyszłości w tak śwetlanych barwach jak autor tekstu.

    1. Awatar mario
      mario

      Ja tam iTunes nie używam bo mi nie odpowiada – ma skopany interfejs i denerwuje mnie, że każdy odpalany utwór MP3 kopiuje do swojego katalogu kolekcji. Jako kombajn dla słuchacza najlepszy jest Amarok, a na OSX używam takiego prostego playera Cog, który obsługuje również wolne formaty muzyki (flac, ogg-vorbis, …).

      1. Awatar foobar
        foobar

        W Preferences można wyłączyć importowanie muzyki do kolekcji iTunes. Tylko po co? Ja zaimportowałem wszystko 😉 Wtedy się używa wygodnie.

  12. Awatar Gf
    Gf

    Od dawna przeciwstawiam iPhon-a swietnemu OQO. troszke inny model działania i inne gabaryty, ale generalnie chodzi o to samo. Tylko w OQO to jest peet a iphne player+zwykly telefon.

    Ludzie tylko na sile chca z niego zrobic OQO. To nie zle. to dobrze, tylko zupelnie jobs nie podziela ich checi. tu jest problem.

    – co do problemow z MMS-em czy radiem to nie polemizuje. Mi to nie potrzebne jak mam e-mail i radio internetowe. Ale co kto lubi.

  13. Awatar much
    much

    Wait. Ot, artykuł napisany przez fana apple? A od kiedy Apple ma w tym serwisie fory?
    dlaczego uważam że ma? Gdzie jest miejsce na głosowanie? Jest logo apple(btw, stare logo). Artykuł sponsorowany, no!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *