Do kogo należą Twoje kontakty online?

W Wielkiej Brytanii do pracodawcy… Sąd przyznał rację pracodawcy, który zmusił pracownika do przekazania nawiązanych przez niego przez Internet kontaktów. Pracodawca uważał, że kontakty biznesowe, które pracownik zdobył na serwisie społecznościowym LinkedIn, powinny zostać w firmie.

Pracodawcy pozyskujący kontrahentów przez Internet, będą teraz musieli mocno uważać na swoje rozmowy przez Internet z innymi użytkownikami serwisów społecznościowych i mocno rozgraniczać te kontakty które są biznesowe, od tych które są cyberslackingiem i służą jedynie rozrywce.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

  1. Awatar Vogel
    Vogel

    Co racja to racja – w pracy robie sie na firme 😉

    1. Awatar abc
      abc

      Ale jeśli kogoś poznajesz to go 'znasz' i po pracy – to się nazywa pamięć i masz to w głowie. Próba negowania tego jest z lekka dziwna. Czasem można np wyjść z kolegą z pracy na piwo… czy nie można?

      Jak znajomość z kimś może należeć do kogoś poza mną? Tak się rozwija to co zaczęło się chorym pomysłem 'własności intelektualnej' – teraz nie tylko mamy patenty i 'ochronę' wszelkiego rodzaju twórczości, ale część twojego mózgu należy do kogoś innego.

      1. Awatar pehop
        pehop

        Chyba nie dokońca zrozumiałeś problem. Kluczem są zwroty "kontakty biznesowe" i "ich pozyskiwanie było obowiązkiem służbowym pracownika i pozyskiwał ich w trakcie swojego czasu pracy"

        1. Awatar abc
          abc

          Nadal wydaje mi się że jak poznaję ludzi – w pracy czy poza nią – to ich po prostu znam. Szczególnie że facet zbierający kontakty na linkedin występował pod własnym nazwiskiem a nie 'robol 3 firma xyz'. Poza tym część tej znajomości – jak na przykład solidność i zaufanie do drugiej strony nie przenosi się na firmę.

          Kontakty pozyskane w czasie pracy powinny przejść do firmy ale też pozostać na koncie danej osoby.

        2. Awatar stilgar
          stilgar

          a czy ktos zmuszal tego kogos do skasowania swoich kontatkow?

        3. Awatar abc
          abc

          Niestety bezpośrednio tego nie napisali, ale skoro sąd uznaje firmę jako właściciela tych kontaktów i nakazuje ich przekazanie – to chyba ma na myśli przeniesienie a nie podzielenie się nimi.

      2. Awatar kat
        kat

        jesli chcesz isc na piwo, to sie umawiaszx po robocie. W pracy nie masz prawa nawet onanizowac sie prywatnie. Jesli ci sie to nie podoba, to zakladasz wlasna firme i sam sobie dyktujesz warunki

        1. Awatar tanatos.pl
          tanatos.pl

          no więc zakładam 😀

        2. Awatar abc
          abc

          kat – a gdzie ja napisałem że w robocie? Ale w końcu znajomy jest z pracy – więc nasza znajomość jest własnością firmy czy nie? Może jeszcze tantiemy jak będę chciał pójść na piwo? Albo udziały jeśli będę chciał się ożenić z koleżanką z pracy?

        3. Awatar Adam Oleksy
          Adam Oleksy

          Chyba popadasz w jakąś paranoję. Jasno jest napisane, że chodzi o wypracowane kontakty biznesowe (z kontrahentami). Kogo obchodzi, że idziesz na kolację z sekretarką szefa?? Nadinterpretujesz po prostu:)

  2. Awatar MichalK
    MichalK

    co to cyberslacking? słownik nie znajduje , polski zresztą też nie.

    1. Awatar Shagwest
      Shagwest

      Ale wiki już tak, nawet polska.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *