Dopiero co miała miejsce premiera Ubuntu 8.10, a już dostępna jest pierwsza wersja Alfa Ubuntu 9.04. Została ona jednak wydana z prawie dwudniowym opóźnieniem. Finalna wersja nowego Ubuntu planowana jest na 20 kwietnia 2009 roku.
W emailu ze środy, czyli dwa dni przed wydaniem wersji alpha, Steve Langasek napisał:
“Obecnie jest jeszcze trochę do zrobienia, aby instalator systemu był gotowy do czwartku; jest możliwe, że nie uda nam się na czas wydać pierwszej wersji systemu, ale robimy co możemy, żeby jak najbardziej trzymać się planu wydawniczego.”
Zapewne stąd wynika poślizg w wydaniu Ubuntu.
W pierwszym wydaniu przedpremierowego Ubuntu nie znajdziemy jeszcze niestety większości z zapowiadanych funkcji. Przypominam, że deweloperzy tym razem obiecali się skupić na przyśpieszeniu uruchamiania systemu i lepszej integracji pulpitu systemu z internetowymi aplikacjami.
Obraz płyty z systemem Ubuntu 9.04 Alfa 1 można pobrać stąd.
33 odpowiedzi na „Dostępna jest pierwsza wersja Alfa Ubuntu 9.04”
morsik
Nie wydaje mi się żeby tag "unix" tu pasował… Ubuntu to nie UNIX tylko LINUX, a to jest trochę różnica.
Gdzieś wyczytałem nawet: LINUX – Linux Is Not UniX 😀
Co jest o tyle niefortunne, ze na przyklad OSX sie na tag 'unix' nie lapie, mimo ze, w przeciwienstwie do Linuksa, ma prawo do uzywania nazwy 'unix' i certyfikat, ze jest kompatybilny ze standardami.
@krzychos7: Certyfikacja kosztuje nedzne parnenascie tysiecy; RedHat czy Novell spokojnie moglyby zaplacic. Tyle, ze najpierw trzeba byc zgodnym ze standardami.
Ale Linux nieprzechodni testu zgodności POSIX i UNIX, natomiast FreeBSD i Solaris i owszem, jednak ten pierwszy niema certyfikatu (szkoda kasy). Linux jak powstawał jego zadaniem było naśladowanie Uniksy, pełną zgodność zatracił już na samym początku.
@Paweł Ciupak: W calej masie przypadkow. Przyklad pierwszy z brzegu, o ktorym dowiedzialem sie przed chwila z IRC-a: chown(…, -1, -1) w Linuksie ustawia ctime, czego wedlug standardow robic nie moze.
Przy czym nie chodzi nawet o niezgodnosc w paru miejscach – czy nawet w masie miejsc – ktora jest dlatego, ze ktos cos przeoczyl, i ktora po zgloszeniu zostanie poprawiona. Chodzi o to, ze developerzy Linuksa nie raz dawali do zrozumienia, ze standardy maja gdzies i ze oni wiedza lepiej. Zwykle z perspektywy czasu okazuje sie, ze Linuksowe wynalazki sa do chrzanu (vide kolejna juz – ktora to, piata? – proba zrobienia czegos jak kqueue w BSD, tylko inaczej, tym razem z inicjatywy Dreppera), ale nikt z developerow nie wyciaga z tego wnioskow.
Hm, w takim razie pozostaje mi się zgodzić, że Linux to raczej Unix-podobny niż czysty-UNIX®. Choć w przeciwieństwie do ciebie uważam, że lepiej jak odchyły od standardu to świadome decyzje projektowe niż niełatane bugi.
(poza tym zgodność MacOS X z SUS i POSIX to nie zasługa Apple, ale efekt uboczny oparcia systemu na systemie opartym na systemie będącym derywatywą oryginalnego Uniksa, ale oczywiście Apple-fanatycy będą się chwalić, że „nasz system to tró-Unix, a wasz nie!!!!1111”)
@ja: Sa respektowane w taki sposob, ze przechodzi niezbedne testy, w przeciwienstwie do Linuksa.
@Paweł Ciupak: Zgodnosc OSX ze standardami to jak najbardziej obsluga Apple'a. Musieli poprawic calkiem sporo rzeczy, zeby przejsc testy. Istotne jednak jest to, ze zrobili to, zamiast uznac niezalatanego buga za feature, jak w przypadku developerow Linuksa (roznice nie sa efektem zadnych decyzji projektowych – chyba ze o swiadomym utrudnianiu portowania oprogramowania pisanego pod Linuksa na inne platformy).
Gubię się z tymi wersjami ubuntu, nawet się czasem gubię jakiej wersji sam używam 🙂 Powinien być moim zdaniem roczny plan wydawniczy bo półroczny jest zbyt krótki.
W czym tu sie gubić? Masz 2 wydania w roku i co 3 lata wydanie długoterminowe LTS.
Nie rozumiem czemu ludziom nie odpowiada taki cykl wydań jaki jest, przecież nikt nie każe co 6 miesięcy zmieniać systemu, siedź na 8.04 czy tam 8.10 nawet i 18 miesiecy 🙂
Ubuntu 8.04, released on April 24, 2008, is the current Long Term Support (LTS) release. Canonical has released previous LTS versions every two years, and has committed to releasing the next LTS version in 2010, two years after 8.04.[18][19][20] Meanwhile, the current standard-support period release, Ubuntu 8.10, was released on October 30, 2008.
Ta idea jest cały czas w planach, zresztą już od kilku wersji.
Wygląd ubuntu powoli się zmienia, dodanie ciemnego motywu do standardowych było pewnym krokiem w tym kierunku.
imo wydawanie po pół roku nowej wersji to chyba nieco za często, raz na rok o stałych porach wystarczyło by. Mieli by więcej czasu na dopracowanie kolejnych wydań. Dobrze, że chociaż wprowadzili wydania LTS.
Moim zdaniem powinni wydawać nową wersję gdy jest całkowicie gotowa, zamiast spieszyć się z wydaniem np. *.10 przed końcem października "bo obiecali użytkownikom". Nie obraziłbym się gdyby kolejne wersje nazywały się np. 9.1, 9.2, 10.1 itd…
być może przez cały ten czas się skupiali, aż skupili się na tyle, żeby w końcu podjąć jakieś działania :))
a tak serio to ubuntu wcale nie uruchamia się bardzo długo. powiedziałbym, że jest całkiem znośnie (porównując np. do Suse)…. co nie znaczy, że mogło by być lepiej.
Zgadzam sie!
Upstarta maja od 6.10 a do dzis nie ma skryptów startowych przerobionych. Ale jak przerobia to powinien byc kop – jakis czlowiek na forum ubuntu probował i miał.
Wszyscy czekali na nowego upstarta, który mógłby emitować własne zdarzenia lub wykorzystywać zmienne środowiskowe. Przykładem są wirtualne konsole. Do tej pory dla każdego wirtualnego terminala musiał być napisany oddzielny skrypt. Teraz tylko wystarczy, że napiszemy jeden skrypt do tego i określimy ilość dla danego runlevelu. Wirtualne terminale(tzn. instancje getty) będą mogły poza tym być tworzone w razie potrzeby.
A ja zrobiłem upgrade do 8.10 i zastanawiam się teraz nad upgrade'm (tak właśnie, upgrade'm) do 8.04. Nowy Nautilus jest chyba coś skopany, bo odczytanie katalogu trwa dobre sekundy. Ogólnie system w tej wersji jest bardzo niedopracowany. Tak tak, wiem, sam to zresztą pisałem, że przed instalacją nowej wersji trzeba z miesiąc poczekać, ale tak mnie podkusiło jakoś 😉
Dodaj komentarz