FlossForge — giełda pomysłów WiOO

FlossForge.net jest inicjatywą, mającą na celu promowanie i pomoc w rozwijaniu Wolnego Oprogramowania poprzez zapewnienie miejsca wymiany informacji o potrzebach i pomysłach użytkowników oraz punktu spotkań dla deweloperów tego środowiska.

Wiele, jeśli nie wszystko zależy tak naprawdę od dostępności dobrego i spełniającego oczekiwania rzeszy użytkowników Wolnego/Otwartego Oprogramowania.

Pewnie wielu z nas sprawiła trudności “przesiadka” na WiOO, a teraz, gdy przekonaliśmy się o trafnym wyborze każdy chciałby przekonać do tego kolejne osoby. Potrzebna jest z pewnością silna wola naszego przyjaciela, najlepiej jeśli będzie ona wsparta wspomnianą dostępnością programów. Idealnie, gdy będą to programy funkcjonalnie zbliżone do tych, które zna on z obecnie używanego środowiska.

O tym, że w Internecie można znaleźć ogromne ilości wolnych (w sensie wolności 😉 ) programów nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Tak samo, jak do tego, że spora część jest albo trudna w użyciu, albo też tylko pozornie zastępująca oprogramowanie komercyjne.

Serwis FlossForge.net został stworzony dla użytkowników (również tych potencjalnych) oraz twórców Wolnego i Otwartego oprogramowania, aby zorganizować im wspólny punkt spotkań i wymiany informacji o potrzebach i pomysłach, aby wysiłki wkładane przez twórców były dobrze ukierunkowane i trafiały w potrzeby użytkowników.

Zapraszam wszystkich do zapoznania się z projektem!

Wszelkie uwagi mile widziane, szczególnie te, które przyczynią się do popularyzacji serwisu, a przedewszystkim samego ruchu FLOSS.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

  1. Awatar Sławek
    Sławek

    Moim zdaniem trudność obsługi programów na liberalnych licencjach to mit, ale każdy może mieć swoje zdanie. Z GIMPa można np. utworzyć aplikację jakby jedno oknową, bez konieczności zmian w kodzie. Trzeba do tego tylko mieć odpowiednie narzędzia. Przykładem może być tutaj KWin, który pozwala na maksymalizację okien w pionie lub poziomie. Pod GNOME też są narzędzia, pozwalające zmieniać właściwościami okien ze względu np. na klasę. Można mu stawić taki warunek: "Jeżeli jest to okno typu paleta narzędzi, to ustaw jego pozycję tutaj, nadaj mu taki rozmiar, itd." .

    1. Awatar Memphis
      Memphis

      No i to jest między innymi ta trudność. Fajnie, że jest dużo możliwości i masa narzędzi, którymi możemy dopieszczać system. Jednak większość użytkowników, którzy używają komputera do pracy czy zabawy nie chce znać zasad, na jakich działa oprogramowanie i uczyć się go "wygładzać". Chcą po prostu używać komputera. I często wybierają oprogramowanie, które umożliwia im to w najłatwiejszy sposób.

      1. Awatar Sławek
        Sławek

        GNOME faktycznie tworzy jakieś granice, ale Kde(KWin) już nie. Wszystko jest klikalne. Faktycznie, to jednak trochę przesadziłem. Ale z drugiej strony tak nie lubiana funkcja GIMPa(interfejs wielo okienkowy) jest podobno ciekawą funkcją dla posiadaczy wielu monitorów. Sam może to wypróbuje.

        1. Awatar wadosm
          wadosm

          GIMP jest tworzony dla ludzi, więc dlaczego twórcy GIMPa pozostają głusi na wołania społeczności. Nawet jeśli tryb wielookienkowy jest lepszy dla profesjonalistów, to dlaczego nie dadzą możliwości wyboru zwykłym ludziom, którzy po prostu chcieliby jakieś zdjęcie przyciąć lub przeskalować. Czy to naprawdę takie trudne utworzyć dwa schematy widoków: profesjonalny i uproszczony?

        2. Awatar much
          much

          Napisz o tym na flossforge.net, zawsze to jeden głos więcej:)

        3. Awatar Jakub Klawiter
          Jakub Klawiter

          @wadosm

          Ale proszę wytłumacz mi na czym polega różnica?
          Masz okienka z obrazkiem i narzędziami na desktopie, albo masz _te same_ okienka wsadzone w jedno dodatkowe okienko. To na prawde zmienia komfort pracy, nie ważne amatora czy zawodowca?

          http://picasaweb.google.com/jklawiter/ScreenShoot…
          Co zyskałbym gdyby te 3 okna były zamknięte w jednym dodatkowym oknem z szarym tłem którego i tak nie byłoby widać?
          Ok miałbym menu w tym właśnie oknie, czyli zwykle trochę dalej niż znajduje się teraz, bo w kończy w programie graficznym kursor myszy zwykle znajduje się nad obrazkiem.

          Nie wiem co zyskałbym dzięki temu dodatkowamu oknu, ale wiem co bym stracił czyli np.
          – możliwość rozłożenia obrazów na różnych pulpitach wirtuyalnych lub nawet różnych monitorach
          – możliwość przeglądania aktualnie otwartych obrazów dzięki pluginom compiza i szybkie przechodzenie między nimi.

          I na koniec, nie wiem co prawda czy tak jest nadal, ale czy przypadkiem UI Photoshopa dla Apple nie przypomina pod tym względem bardziej UI GIMP'a niż windzianej wersji? Kiedyś AFAIK tak było. Warto sobie zadać pytanie który system (windows czy MacOS) jest uznany za lepsze środowisko pracy dla grafika, bo jeśli chodzi o software to ja się zgadzam, PS kładzie na łopatki. TYlko jest dla mnie (amatora) za drogi, kupiłem kiedyś pakiet Adobe, ale wtedy on mi się zwrócił, normalnie za Chiny Ludowe bym za niego nie zapłacił, AFAIR 6kPLN.

        4. Awatar Jakub Klawiter
          Jakub Klawiter

          http://upload.wikimedia.org/wikipedia/bs/3/36/Pho… jako uzupełnienie 😉

        5. Awatar bunyi
          bunyi

          OK, tylko że na Macu te okienka to są paletki, które znikają po przełączeniu się do innej aplikacji, tymczasem w Gimpie musisz walczyć z alt+tab. Nawiasem mówiąc macowy MS Office 2003 też tak wygląda

    2. Awatar Jakub Klawiter
      Jakub Klawiter

      Można tylko po co? Rozumiem, że w windows wygląda to dziwnie, ale interface GIMP'a rozłożony po kilku oknach jest bardzo wygodny.
      Oczywiście można go jeszcze poprawić, jak wszystko, ale nie wyobrażam sobie, aby GIMP nagle miał stać się "klasycznym programem MDI" gdzie de facto różnica polega na tym, że "tło programu" zakrywa desktop.

      1. Awatar biazol
        biazol

        Wszystko to jest kwestia przyzwyczajenia. W OO.o już się przyzwyczaiłem, że format strony jest w FORMAT, a nie PLIK (co jest nawet bardziej logiczne). Do interfejsu GIMPa też się przyzwyczaiłem i teraz trudniej mi pewne opcje znaleźć w PS.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *