Amerykańska platforma Gemini, założona przez braci Winklevoss, oficjalnie zadebiutowała we Francji. Z klarownym regulacyjnym krajobrazem oraz rosnącym zainteresowaniem aktywami cyfrowymi, francuski rynek wygląda na idealne miejsce na tę premierę. Ale co właściwie Gemini przynosi francuskim inwestorom i dlaczego ten krok jest strategiczny? Przyjrzyjmy się tej nowej kryptowalutowej przygodzie.
Strategiczne wejście na dynamiczny rynek
Po długim oczekiwaniu, Gemini, amerykańska platforma wymiany kryptowalut założona przez słynnych braci Winklevoss, w końcu zagościła we Francji.
Uruchomienie platformy, ogłoszone oficjalnie 19 listopada, stanowi decydujący krok, ponieważ Gemini uzyskało rejestrację jako DASP (dostawca usług aktywów cyfrowych) już w styczniu.
Dlaczego Francja?
Oprócz niewątpliwego uroku, kraj ten stał się żyzną glebą dla kryptowalut. Z badania przeprowadzonego przez Gemini wynika, że liczba użytkowników kryptowalut wzrosła tam o 2% w zaledwie dwa lata. To niewielki wskaźnik, ale kryje głębszy trend: apetyt Francuzów na innowacyjne rozwiązania finansowe.
Gemini ma na celu wykorzystanie tej fali, oferując platformę dostosowaną do lokalnych potrzeb. Wśród nowości, które mają przyciągnąć francuskich inwestorów, są depozyty w euro, przelewy bankowe oraz integracja z narzędziami takimi jak Apple Pay. Ale to nie wszystko: dostępnych jest ponad 70 aktywów cyfrowych, co powinno usatysfakcjonować zarówno okazjonalnych użytkowników, jak i doświadczonych inwestorów.
Gemini i Francja: obiecująca synergia
Nie jest przypadkiem, że Gemini wybrało ten moment na wejście na francuski rynek. W miarę jak europejskie regulacje, z regulacją MiCA, stają się coraz jaśniejsze, Francja wyróżnia się proaktywnym podejściem. Taki korzystny kontekst stwarza dla Gemini idealną platformę do ustalenia swojej obecności w Europie.
Gillian Lynch, kierownik Gemini na Europę, nie ukrywa swoich ambicji:
„Optymalizowaliśmy nasz produkt, aby sprostać oczekiwaniom Francuzów, dbając jednocześnie o przestrzeganie najściślejszych norm regulacyjnych.”
To podejście odzwierciedla pragnienie Gemini, aby stać się znacznie więcej niż tylko kolejnym graczem na rynku.
Oprócz osób prywatnych, Gemini celuje również w instytucje. Dzięki systemowi eOTC (transakcje pozagiełdowe), platforma spełnia rosnące zapotrzebowanie na transakcje o wysokiej płynności. Taka strategia może uczynić Gemini niezbędnym partnerem dla francuskich inwestorów instytucjonalnych.
Przy solidnym regulacyjnym tle, rosnącej bazie użytkowników i ukierunkowanym podejściu, przyszłość Gemini we Francji wydaje się obiecująca. Pozostaje pytanie, czy platforma będzie w stanie przekształcić tę próbę w trwały sukces. Jedno jest pewne: zakład jest odważny, a francuscy inwestorzy będą w centrum wydarzeń. W międzyczasie Solana traci 6,88 miliarda dolarów.
Dodaj komentarz