Plotki wskazują na to, że Google zainteresował się kolejnym serwisem. Tym razem chodzi o Groupona, a na jego zakup przeznaczono (podobno) 5,3 miliarda dolarów.
Wygląda na to, że Google po raz kolejny próbuje poszerzyć swoje portfolio. Do YouTube (1,65 miliarda dolarów) czy DoubleClicka (3,1 miliarda dolarów) najprawdopodobniej dołączy Groupon za, jak na razie, najwyższą cenę 5,3 a może nawet 6 miliardów dolarów.
Groupon jest to serwis internetowy sprzedający usługi. Czym więcej osób daną usługę kupi, tym tańsza się ona robi. W ciągu dwóch lat działalności serwis wkroczył na ponad 150 rynków w USA oraz ponad 100 w Europie, Azji i Południowej Ameryce. Od niedawna nawet Polacy mogą korzystać ze zlokalizowanej wersji oferującej grupowe upusty na polskim rynku.
Posunięcie Google może być ryzykowne, ale zarazem wyprzedzające konkurencję. Wcześniej tego roku pojawiły się informacje o planach Yahoo! na przejęcie tego serwisu. Jednak kwietniowa wycena Groupona w wysokości 1,35 miliarda dolarów wskazuje, że firma Page’a i Brina planuje przepłacić kilkukrotnie.
Czy opłaci się to wyszukiwarkowemu potentatowi? Do niedawna Google postrzegany jako firma, która jest innowacyjną, coraz częściej popełnia błędy (jak z Wavem). Jeżeli jednak dojdzie do przejęcia, będzie to już kolejne w tym roku, po BlindType, czy Quiksee.
Dodaj komentarz