Google zawsze było skromne w swym podejściu do reklamy internetowej i dzięki tej skromności zostało bezdyskusyjnym królem w tej branży. Reklamy Google nie były niczym więcej jak kilkoma słowami tekstu. To może się zmienić. Wczoraj zaczęły się pojawiać reklamy wideo na stronach wyników wyszukiwania.
Marissa Mayer, która jest w Google wiceprezydentem produktów wyszukiwania i doświadczenia użytkownika powiedziała w wywiadzie dla New York Timesa, że zmiana ta odzwierciedla ewolucję niegdyś skromnych stron wyszukiwarki z Mountain View. W zeszłym roku Google wprowadził bowiem tzw. uniwersalne wyszukiwanie, które miesza obrazy, filmy, wiadomości i inne rodzaje informacje ze standardowymi linkami tekstowymi do stron WWW.
Mayer powiedziała, że sukces Google nie wziął się z reklam tekstowych, lecz ze zrozumienia, że reklamy powinny harmonijnie współistnieć z medium przekazu. Tekstowe wyszukiwanie tekstu domagało się reklam, które były czystym tekstem. Wizualne reklamy nie sprawdzają się w takim środowisku, zmuszają internatów by sięgali po narzędzia oczyszczające strony WWW z niepożądanych elementów.
Dodaj komentarz