GTK+ kojarzy się z GNOME i słusznie, to także główny konkurent bibliotek Qt. Nie wiem czy każdy pamięta jak powstało środowisko GNOME, ale pozwólcie, że zacytuje Wikipedię:
Projekt został rozpoczęty w sierpniu 1997 roku przez Miguela de Icaza w celu stworzenia w pełni wolnodostępnego graficznego środowiska użytkownika dla systemu GNU/Linux, jako alternatywa dla środowiska KDE, opartego o bibliotekę Qt (do listopada 1997 nie będącą wolnym oprogramowaniem).
Zasadnicza różnica (oprócz wyglądu, bibliotek i funkcjonalności) między KDE i GNOME to licencja jaką są objęte. KDE oparte jest na licencji GPL, natomiast GNOME LGPL (po części i GPL). Główną różnicą (zaletą) LGPL od GPL jest możliwość łączenia w programie kodu źródłowego nie objętego licencjami LGPL czy też GPL, krótko mówiąc można używać kod wolnego, własnościowego (jak również komercyjnego).
Dla mnie licencja GPL jest wielkim paradoksem, ponieważ z jednej strony mówi o wolności oprogramowania, a z drugiej zmusza programistów do korzystania z bibliotek tylko i wyłącznie na licencji GPL. Co ma to do GTK+? Ano ostatni komunikat Nokii na temat Qt.
Do tej pory aby za darmo skorzystać z Qt aplikacja musiała być objęta licencją GPL, jednak już od marca tego roku również LGPL. Bardzo możliwe, że programiści używający do tej pory GTK+ (umożliwiającego tworzenie aplikacji LGPL) przeniosą się na Qt, bo chyba nie ma wątpliwości, że Qt nad GTK+ ma wielką przewagę np. w postaci oprogramowania ułatwiającego tworzenie aplikacji np. Qt Creator pełnowartościowe IDE, natomiast GTK+ jedynie Glade – projektor interfejsów. Qt, co najważniejsze, cechuje pełna wieloplatformowość.
Bardzo dobrze się stało, że Trolltech poszedł na rękę programistom, teraz będą oni mogli korzystać z Qt pisząc również zamknięte jak i komercyjne oprogramowanie, chyba będziemy musieli pożegnać się z GTK+.
Dodaj komentarz