Czołowy brytyjski dziennik, Guardian, przechodzi na język Scala, porzucając Javę. Migracja rozpocznie się od API wykorzystywanego przez portal do wybierania treści na stronę.

Guardian to po New York Times najpopularniejsza gazeta online świata. Nie trudno sobie wyobrazić jak skomplikowany musi być system obsługujący ruch na stronie. Aktualnie system CMS wykorzystywany w firmie opiera się na technologiach javowych jak Spring, Apache Velocity i Hibernate, z bazą danych Oracle.

Graham Tackley, lider zespołu programistów Guardiana, tłumaczy decyzję koniecznością szybszego wprowadzania zmian w serwisie. Aktualnie cykl wydań silnika serwisu jest dwutygodniowy. To nieźle w porównaniu do innych systemów opartych o Javę, ale nienajlepiej gdy porównać to do innych stron internetowych. Tackley szukał alternatywnej platformy wśród takich technologii jak Google Guice, Play Framework, Django i właśnie rozwiązań opartych o język Scala.

Scala to język programowania łączący cechy języków funkcyjnych i obiektowych. Scala działa na Wirtualnej Maszynie Javy, a także na Java Platform, Micro Edition Connected Limited Device Configuration i platformie .NET. Nazwa ma za zadanie podkreślać skalowalność języka, stąd Scala („scalable language”). Scala został stworzony w 2001 roku na École Polytechnique Fédérale de Lausanne przez Martina Odersky’ego. Język ten został upubliczniony w styczniu 2004 roku na platformie Javy, a w czerwcu tego samego roku na .NET. Wersja druga została udostępniona w marcu 2006 roku.

(źródło: Wikipedia)

To co przekonało programistów ostatecznie do wykorzystania Scali była prostota i szybkość pisania testów integracyjnych z wykorzystaniem Scala Test. Po kilku tygodniach pisania testów wyłącznie w Scali deweloperzy zdecydowali, że chcą w tym języku pisać równiez kod platformy.

Guardian to nie jedyny ważny serwis, który w ostatnim czasie wybrał język Scala. Twitter przeniósł swój backend z Ruby na Scalę w 2009 roku. Z języka korzysta też LinkedIn (framework Norbert do komunikacji w oparciu o komunikaty), Novell (projekt Pulse o którym pisaliśmy), czy Foursquare.

Jeśli jesteście ciekawi szczegółów wdrożenia oraz innych ciekawostek z nim związanych, odsyłamy do wywiadu jaki serwis InfoQ przeprowadził z Tackleyem.