Houston, we have no backup…

Dzisiaj użytkownicy openSUSE otrzymali dość dramatyczną informację-prośbę o potrzebie zasponsorowania domeny download.opensuse.org, która cierpi na brak sprzętu.

Jest o już kolejne niepokojące zdarzenie ze świata zbliżonego do big N — najpierw zwolnienia 100 pracowników, w tym wielu znanych, szanowanych i zasłużonych dla (open)SUSE, następnie zamykanie wielu zgłoszeń poprawek i rozszerzeń dla openSUSE z jawną adnotacją, iż jest to spowodowane brakiem pracowników, a dziś kolejny etap narastania problemów:
download.opensuse.org (…) storage array broke down once again, and we have no backup.

Novell, dla którego openSUSE jest reklamówką “stabilnego systemu wysokiej jakości” dopuszcza, aby jej jedyny produkt — dzięki któremu istnieje — nie miał backupu?! Czyżby na reklamie “jakość”, a za kulisami dramatyczne rozpadanie się całego konceptu?

Przypominam młodszym Czytelnikom, iż Novell nie opracował systemu SUSE, tylko kupił go od firmy o tej samej nazwie. Była to ostatnia szalupa ratunkowa odpływająca od tonącego systemu sieciowego Novella po zderzeniu z górą lodową z logo “Microsoft”. Wydaje się, że szalupa zaczyna przeciekać…

Pełna wiadomość z openSUSE:

I’m sorry to say that download.opensuse.org will be unavailable for some
time.

Its storage array broke down once again, and we have no backup.
(We are in need of hardware since ever; if anyone would be able to
sponsor some, we would be very glad about it.)

This affects stage.opensuse.org as well (same box).

I can’t give a timeline yet, but expect it to be offline for one to
several days.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

  1. Awatar gothmori
    1. Awatar mimi
      mimi

      he he, aż mi łezka staneła w oku, najlepszy,najdowcipniejszy komentarz tego ranka 😉 +++ i ..wpie 🙂

      1. Awatar aix
        aix

        dlaczego ludzie wpadacie w panikę? 1. Opensuse ma coraz więcej użytkowników i to o wiele szybciej niż Novell myślał. Poprostu wersje 11.0 i 11.1 są bardzo dobre. Znam kilku ludzi co dopiero przy 11.1 przesiadło się w 99% na Linuksa. 2. Firmy oszczędzają gdzie tylko mogą bo nikt nie potrafi przewidzieć przyszłości gospodarki, nawet tej za pół roku. Najłatwiej oszczędzać na inwestycjach. 3. Większość firm pozwalniała, nawet na wszelki wypadek. 100 osób u Nowela jest mniejszym procentem niż np. 5000 zwolnionych w microsofcie. 4. Akurat w czasie kryzysu jest większy wzrost zainteresowania Linuksem i stąd ten apel: może ktoś coś nam kupi. Zapominacie, że AMD sporo sprzętu podarowało dla budowania pakietów? Bedzie dobrze!!!!!

        1. Awatar ó
          ó

          1. W jaką "panikę"? Kto tu ma panikować? Użytkownicy Debiana?

          2. Nie mam wglądu w finanse f-my Novell – ale do tej pory robiła na mnie wrażenie firmy naprawdę zamożnej. Brak pieniędzy na sprzęt sieciowy? Toż to objaw – gdy porównujemy niezbędne nakłady z (niegdysiejszą?) pozycją firmy – po prostu nędzy! Już nawet nie "przejściowych problemów"!

        2. Awatar gothmori
          gothmori

          ja tam im życze aby się wygrzebali ;p bo oprócz płatnego suse jest i darmowe ;p fajniej jak np. taki debian ma konkurencję ;] poza tym i taki opensuse ma swoich zwolenników ;] a płatny w sumie… ja bym wolał zapłacić za suse niż za windows 7 ;]

        3. Awatar A
          A

          Konkurencja motorem postępu. Jako użytkownik debiana też życzę Novelowi, żeby się wygrzebał na prostą.

        4. Awatar ó
          ó

          …a mnie to jest z grubsza obojętne. Nie ma miesiąca, żeby nie pojawiła się "nowa, wspaniała dystrybucja"… 😀

        5. Awatar gothmori
          gothmori

          nie ma? po czym to wnioskujesz? xD uzasadnij ;p bo ja jestem w stanie uzasadnić że jest ;p każde distro to pewnego rodzaju (w jakimś stopniu) indywiduum posiadające pewne zastosowania… ludzie są baaardzo różnorodni ;] i zawsze się znajdzie ktoś komu wpadnie dana dystrybucja w oko lub w potrzebę albo jedno i drugie… owszem klony ubuntu typu ultimate i inne tego typu, nie mają zbytniego sensu, ale skoro ktoś je tworzy i ma zbyt na produkt ;p to nie ma nic w tym złego to po pierwsze a po drugie świadczy nawet o tym że nawet takie niby bezsensowne ubuntu ultimate edition ma jednak sens i jest dla niego miejsce w stawce ;p
          A teraz ciastko dla mnie za ładną wypowiedź!!!

        6. Awatar ó
          ó

          …to teraz jeszcze wskaż, gdzie ja napisałem, że tworzenie dystrybucji to "coś złego".

          Bez tego cała Twoja polemika nie ma żadnego sensu: najpierw sugerujesz, że się ze mną nie zgadzasz – by w finale niedwuznacznie przyznać mi rację. 😀

        7. Awatar gothmori
          gothmori

          o.O
          źle zrozumiałem ;| tzn przeczytałem ;| noooc… przeczytałem że nie ma miejsca a nie nie ma miesiąca ;| pomyłka ;C

    2. Awatar cw
      cw

      Może problem ma tylko openSuse, nie Novell SUSE Linux Enterprise.
      "The openSUSE project is a worldwide community program sponsored by Novell" z tego wynika, że openSuse jest oddzielnym podmiotem biedniejszym o Novella, który w tym wypadku nie miał gotowego zapasowego serwera oczekującego na awarię sprzętu? W tej informacji openSuse prosi też o lepsze dofinansowanie przez sponsorów i to niekoniecznie z Novella: "if anyone would be able to sponsor some, we would be very glad about it".

      1. Awatar Miron
        Miron

        Dokładnie. Tyle, że chodzi o zapasowy storage.

  2. Awatar trasz
    trasz

    Hm. Zewnetrzny dysk 1GB Toshiby kosztuje, jesli dobrze pamietam, 400pln. A nie wierze, ze maja wiecej niz 1TB danych do zbackupowania.

    1. Awatar jr
      jr

      Raczej chodzi o brak zapasowego hardware'u.

      1. Awatar trasz
        trasz

        @jr: Fakt, moj blad.

        1. Awatar Rsh
          Rsh

          Trasz popełnił błąd i się do niego przyznał! Czapki z głów!

        2. Awatar nat
          nat

          i plus dla trasza.

    2. Awatar Bananikus
      Bananikus

      Swoją drogą to raczej mają więcej niż 1TB do backupowania……

  3. Awatar vries
    vries

    "Była to ostatnia szalupa ratunkowa odpływająca od tonącego systemu sieciowego Novella po zderzeniu z górą lodową z logo “Microsoft”."
    Może mi ktoś jako młodszemu użytkownikowi powiedzieć, o co w tym chodzi.

    1. Awatar jr
      jr

      Novel robił kiedyś system do pracy grupowej przeznaczony dla Windows, który przestał być komukolwiek potrzebny gdy pojawiło się Active Directory.

      1. Awatar osa
        osa

        Novell do dzisiaj robi system do pracy grupowej (GroupWise) i jest on potrzebny i do kupienia. Mylisz usługę katalogową (NDS,eDirectory), który MS podpatrzył i zrobił AD.

        1. Awatar trasz
          trasz

          @osa: Zrobil AD _znacznie lepsze od oryginalu_, warto podkreslic.

        2. Awatar Ark
          Ark

          @trasz, swoją drogą bardzo głupio by było gdyby po tym czasie zrobił coś gorszego.
          Inna sprawa że AD nie jest znowu aż tak *znacznie* lepsze od eD., zdania są podzielone na ten temat, i nie chodzi tu o chociażby wieloplatformowość eD.

          BTW
          NDS = eDirectory

        3. Awatar bednar
          bednar

          Mam nieprzyjemność babrać się w Active Directory na dwóch serwerach. Idea fajna, obsługa łatwa i przyjemna, przynajmniej jeśli nie zależy nam na czymkolwiek bardziej wymyślnym. A jak zależy to zaczynają się PROBLEMY. Np. brak niektórych narzędzi konfiguracyjnych pod Win 64bit (jak edytor Group Policy), problemy z profilami mobilnymi i polisami grup, problemy z odzyskiwaniem systemów na klientach i automatycznym przyjęciem do AD, itd. Pisać mógłbym długo. Podsumowując AD to kicha.

        4. Awatar Miron
          Miron

          Chętnie dowiedziałbym się w czym AD jest lepsze od eDirectory. Pewnie ma stabilne ABI 😉

        5. Awatar mby7930
          mby7930

          Produkt Novella wyprzedzał ówczesną epokę i byłoby tak samo dzisiaj. Niestety, jak każdy monopolista Novell też sobie wielkopańsko poczyniał (ceny), czym umożliwił MS wejście na okupowany przez siebie segment rynku.

          Monopol jest bowiem szkodliwy dla samego monopolisty, ale… w tzw. dłuższym okresie, gdyż go rozleniwia.
          Problem jednak walki z monopolem polega na tym, że konsumenci nie mogą czekać, aż procesy rynkowe zadziałają, gdyż do tego czasu wszystko już będzie przejęte (a przez fakt braku konkurencji także zmarnotrawione) przez monopolistę.

          Najlepszym przykładem jest PRL z jego obsesyjnym "państwowym planem pracy doprowadzonym do każdego stanowiska".
          Jako monopolista PRL oczywiście upadł, ale zajęło mu to 50 lat i przy okazji zubożyło także wszystkich nas, gdyż gospodarka była "zamrożona" w swoistej "sowieckiej lodówce".

        6. Awatar trasz
          trasz

          @Miron: Powiem tak – slyszales, zeby ktos migrowal z AD na eDirectory? Bo w druga strone przemigrowalo gdzies z 90% rynku – kiedys NDS byl w bardzo wielu miejscach, teraz ma ile, 5%?

        7. Awatar janc
          janc

          @trasz: i znowu swiat wg trasza.
          rzucasz kostka aby wylosowac potrzebne liczby?

          "Over 28 thousand customers rely on eDirectory, and it's also used in 80 percent of Fortune 1000 companies (source: IDC)."
          http://www.novell.com/products/edirectory/whychoo…

        8. Awatar Kenjiro
          Kenjiro

          Z bardzo prostej przyczyny. Licencje Novella (Netware) były (i z tego co pamiętam zeszłoroczne ceny są nadal) wielokrotnie droższe niż Microsoftu. Przy znacznie gorszej funkcjonalności AD proporcja jakość/cena jest jednak zdecydowanie po stronie MS. Poza tym na Windowsach jest MSSQL Express i wiele innych rzeczy, które pozwalają 'wsiąknąć' w odpowiednią stronę…

        9. Awatar Cu
          Cu

          @Trasz: od kilkunastu lat codziennie używam Netware, jak dla mnie jest to najbardziej niezawodny system jaki istnieje (uptime rzędu 600 dni i to tylko dlatego, że mieliśmy kilkakrotnie brak zasilania przez >8 h). Niestety NetWare jest już nie rozwijany, co wiąże się z brakiem sterowników do nowego sprzętu i przy jakimś większym padzie spowoduje przejście na Linuksa.
          Novell przegrał z MS nie dla tego, że sprzedawał gorszy produkt, tylko dlatego, że robił to za drogo.
          To że w PRL-u najpopularniejszym samochodem w latach 80. był maluch nie oznacza wcale, że był najlepszym dostępnym samochodem.

        10. Awatar ó
          ó

          > od kilkunastu lat codziennie używam Netware

          Może spróbuj Linuksa. Niezły jest w te sieciowe klocki – wierzaj mi. 😀

        11. Awatar Miron
          Miron

          @Trasz: Nie pytałem o popularność, tylko o to w czym jest lepsze. Skoro Microsoft zrobił coś "_znacznie lepsze od oryginału_" to chętnie się dowiem w czym AD jest tak znacznie lepsze.

        12. Awatar Cu
          Cu

          @ ó
          Nie będę dla sportu niczego próbował. Dopóki sprzęt będzie działał, serwer plików będzie na NetWare. Zasada linuksowa – po co coś ruszać skoro działa!!! A działa już kilkanaście lat z prawie zerowym administrowaniem. W tym czasie mieliśmy jeden duży upgrade systemu i z 3 sprzętu. Linuksa używam od 12 lat i na desktopach i jako serwerów.

    2. Awatar Karl
      Karl

      Dawno dawno temu, w latach 80-tych i 90-tych XX wieku był sobie system serwerowy, umożliwiający drukowanie na drukarkach sieciowych, przechowywanie plików na serwerze plików i zajmujący sie uwierzytelnianiem użytkowników logujących sie ze swoich komputerów pracujących wtedy w systemie MS-DOS z nakładką MS-Windows. Nazywał się ten system Novell Netware, miał własny protokół komunikacyjny IPX, był bardzo rozpowszechniony w sieciach LAN w dużych firmach i na uczelniach.

      Firma sprzedająca ów system (Novell) objęła w posiadanie całkiem sporą część rynku, a konkurencja (w tym właśnie Microsoft) miała problemy z przebiciem się na rynku ze swoimi rozwiązaniami.

      W połowie lat 90-tych, wraz z pojawieniem się na rynku Windows 95, Netscape i powszechnego dostępu do Internetu, okazało się, że w Windows jakoś łatwiej udostępnia się innym użytkownikom w sieci LAN pliki i drukarki i nie wymaga to dużego, drogiego i skomplikowanego systemu od Novella. Pomogło też to, że Windows miał zintegrowaną obsługę TCP/IP a Novell pracował na własnym protokole IPX…

      Do kompletu Microsoft wypuścił serwerową wersję swojego systemu (NT) i okazało się że monopolista na rynku biurkowych systemów operacyjnych wygryza kolejną konkurencyjną technologię (serwery plików i drukarek od Novella) – wygryzł na tyle skutecznie, że dziś niektórzy nie wiedzą o co chodzi… 😉

      1. Awatar macias
        macias

        Tak, o te historie wlasnie mi chodzilo :-). Wypuszczenie NT bylo de facto nokautem Novella.

        1. Awatar mil
          mil

          Bez przesady… nie tak od razu MS przebił się ze swoim NT. Faktem jednak jest, że w końcu to niestety nastąpiło… Gwoździem do trumny jednakże nie był sam NT czy jego następcy a jak ktoś już wcześniej napisał ActiveDirectory.

        2. Awatar asymon
          asymon

          "Bez przesady… nie tak od razu MS przebił się ze swoim NT. Faktem jednak jest, że w końcu to niestety nastąpiło…"

          Dlaczego "niestety"? Klient dostał lepszy/porównywalny produkt w cenie OS i nie musiał dodatkowo płacić za Netware.

      2. Awatar krzy2
        krzy2

        Novell był dobry pod DOS. Pod Windows szybko przestał mieć sens, bo MSFT wbudował udostępnianie plików i drukarek do Windows 3.11. W tym momencie nie było sensu płacić za coś, co było już wbudowane w system operacyjny. No, chyba, że ktoś potrzebował jakieś zaawansowane ficzery… ale te znów mógł dostać stawiając sobie serwer na NT.

        Jako ciekawostkę można powiedzieć, że Windows 3.11 miał obsługę TCP/IP oraz IPX i w większości przypadków pracowało się na protokole IPX, bo w przeciwieństwie do IP nie wymagał konfiguracji. Sieci lokalne zaczęły pracować na IP dopiero wtedy, jak trzeba je było podłączać do internetu. Oczywiście teoretycznie węzeł mógł mieć obsługę zarówno IP jak i IPX, natomiast w praktyce różnie to wyglądało i w końcu wszyscy ograniczyli się wyłącznie do IP.

      3. Awatar Apage
        Apage

        Memeżmęt Novella zawsze miał źle w głowie – mieli super system sieciowy ale klienci dalej potrzebowali dodupnego MS dos; Nigdy nie podjęli nawet próby zawładnięcia całością rynku! Jak tak się robi to potem ląduje się na śmietniku

        1. Awatar ó
          ó

          Próbowali (Novell DOS 7) – tylko chyba cokolwiek za późno się za to zabrali.

          A dzisiaj sieć daje nawet darmowy FreeDOS 🙂

        2. Awatar LM
          LM

          Tamten NOVL w roku 1993 kupił laboratoria AT&T pracujące nad UNIX i próbował opracować własny system biurkowy. Podobno nawet mieli gotowy produkt. Jednak Windows 95 był już zbyt powszechny i trendu nie udało się odwrócić.

          Właśnie dlatego SCO procesowało się z NOVL – ten drugi ma prawa do nazwy "UNIX".

          Z drugiej strony, gdyby nie agresywna w roku 1995/1998 polityka MSFT odnośnie sieci, zapewne NOVL zajmowałby pozycję monopolisty systemów biurkowych – czy trzeba po nich rozpaczać? IMVHO nie: SuSE GmbH miało się całkiem dobrze.

        3. Awatar LM
          LM

          Mmmm… poprawka 🙂 SuSE GmbH ma się nadal całkiem dobrze. Chociaż jest oddziałem NOVL to jednak niemiecka firma zachowała sporą niezależność od amerykańskiej centrali.

  4. Awatar falkon
    falkon

    "Novell (…) dopuszcza, aby jej jedyny produkt — dzięki, któremu istnieje — nie miał backupu?!"
    -Flagowym systemem Novella i jego głównym źródłem dochodów nie jest przypadkiem SLES?

    OpenSuse to, przynajmniej oficjalnie, system społecznościowy, a nie komercyjny.

    Tak mi się w każdym razie wydaje, piszę bez sprawdzania źródeł.

    1. Awatar maciek
      maciek

      Chodzi o SUSE jakotakie. OpenSuse jest wizytówką i niejako reklamą Novellowego linuxa.

      Podobnym obciachem by było, jakby RHT nie dał sprzętu na hosting Fedory albo jakby Sun obraził Opensolarisa.

      1. Awatar kloczek
        kloczek

        Porównanie z Sunem i OpenSolarisem jest o tyle nie na miejscu, e Sun daje support który ludzie kupują na OpenSolarisa gdy tymczasem Ani Novell anie daje takowego na OpenSUSE ani RedHart na Fedorę. W tym kontekście .. OpenSolaris na przynajmniej sprzęt jest w stanie zarobić. Z racji tego że jest to nie tylko jakaś tam "wizytówka" Solarisa co po prostu poligon dla tego, a także dla takich rzeczy jak Fishworks tym bardziej tego typu porównanie jest nietrafione.

        1. Awatar maciek
          maciek

          Nie wiem, ile ludzi kupuje OpenSolarisa, szczególnie, gdy Sun zachwala go jako "darmowy" i rekomenduje… głównie jako platformę dla programistów open source i web 2.0.

        2. Awatar trasz
          trasz

          @maciek: OpenSolaris to Free Software, na licencji nawet mniej restrykcyjnej niz GPL – wiec jest darmowy. A i tak ludzie kupuja support, z tego samego powodu, dla ktorego kupuja support dla RedHata czy SLES. Roznica polega na tym, ze w Sunie Solaris (bez przedrostka 'Open') tez jest darmowy, a RHEL czy SLES – nie.

  5. Awatar AdeBe
    AdeBe

    Novell, dla którego openSUSE jest reklamówką “stabilnego systemu wysokiej jakości” dopuszcza, aby jej jedyny produkt — dzięki któremu istnieje — nie miał backupu?!

    Tu chodzi raczej o brak zapasowych serwerów które mogłyby przejąć ruch w wypadku awarii, a nie o brak dysków do zrobienia kopii zapasowej.

  6. Awatar BenderBendingRodrigu
    BenderBendingRodrigu

    Najśmieszniejsze jest to że CEO firmy Novell dostał jakieś 3.5~ miliona bonusu pomimo zwolnień pracowników i gorszych wyników finansowych a tutaj ich jeszcze nie stać na backup???? Toż to kpina, to tylko oznacza czas przeniesienia się z openSUSE na coś innego, propozycje jakieś?

    1. Awatar fred
      fred

      Zadanie takiego pytania (tego o propozycje) może rozpętać (kolejną) świętą wojnę w komentarzach 🙂

      1. Awatar BenderBendingRodrigu
        BenderBendingRodrigu

        Wybacz, nie miałem tego na myśli. Co mam na myśli to skłonienie ludzi do przemyślenia wyboru systemu. Dzieciaki rozpoczną wojnę, Ci starsi i mąrdzejsi raczej to oleją.

    2. Awatar lmmsci
      lmmsci

      O, nawet kilka: gentoo (dla odważnych i społeczność trochę odżyje), debian (to oczywista oczywistość 😉 ) no i łubudubu.

    3. Awatar Livio
      Livio

      Fedora jest b. podobna ostatnimi czasy, odkąd openSUSE stosuje tę samą licencję czy zasady tworzenia pakietów (wyłącznie z kosmetycznymi zmianami).

      Wprawdzie po każdej aktualizacji Fedory mogą wystąpić drobne problemy a deweloperzy będą zamykać każdy bug, jeżeli wspomnisz o zamkniętych sterownikach, ale jest całkiem przyjemna w codziennym użytkowaniu.

      W wersji 11 zdaje się, że będzie już użyta kompresja LZMA w pakietach RPM, oraz mechanizm Delta, więc pobieranych danych będzie wiele mniej 😉 .

      1. Awatar BenderBendingRodrigu
        BenderBendingRodrigu

        Trzeba będzie sprawdzić każdy system:) Z gentoo nie chcę się "pieprzyć", aż tak mi sie grzebać w systemie nie chce żeby mieć wszystko na cacy czy kompilować:) Na pewno sprawdzę ubuntu choć nie lubię od niedawna środowiska gnome 🙂 Na pewno wypróbuję fedorę, jak i chakra (slackware z KDE 4.2, może być ciekawe).

        1. Awatar dawid
          dawid

          A czy Chakra nie jest czasem pochodną Archa a nie Slacka?

        2. Awatar generic
          generic

          chakara to arch + kde-mod + graficzny instalator + graficzna nakladka na pacmana

  7. Awatar BenderBendingRodrigu
    BenderBendingRodrigu

    #falkon, #maciek

    openSUSE jest flagowym produktem dlatego że stanowi bazę dla ich systemu komercyjnego 🙂 Innymi słowy jesteśmy szczurami doświadczalnymi bo z dobrego serca na pewno openSUSE nie sponsorują (choć widać jak sponsorują, rozdają płyty z openSUSE na prawo i lewo a nie stać ich na porządny backup czy chociażby zapasowy serwer). Kpina i tyle.

    1. Awatar maciek
      maciek

      Jakiej by roli Novell w swoich planach nie przyznał użytkownikom i społeczności opensuse, faktem jest, że takie cyrki to obciach, wstyd i kompromitacja. Ale do jakości systemu OpenSuse nic tu nie ma: jak system był niezły, tak nadal jest, i absolutnie nie jest to istotny powód do jego pilnej zmiany na inny linux.

      btw: ff?

    2. Awatar falkon
      falkon

      Od Canonicala dostałem płytki z Ubuntu ale od Novella jakoś nigdy nic, chociaż używałem ładnych parę lat 😉

  8. Awatar Livio
    Livio

    Novell nie opracował systemu SUSE, tylko kupił go od firmy o tej samej nazwie.

    No tak gwoli ścisłlości to kupił od firmy. S.u.S.E. GmbH, po czym systemowi zmienił nazwę z akronimu na SUSE, po prostu, SUSE.

    To tyle duperelków z mojej strony.

    Odnośnie kryzysu, cóż, zdaje się, że download.opensuse.org i build.opensuse.org stoją na innych maszynach, stąd nie będzie to chyba zbyt wielka strata. Ot wielka przebudowa pakietów, jeżeli serio wszystkie dane poszły w /dev/null.

    1. Awatar BenderBendingRodrigu
      BenderBendingRodrigu

      To znaczy tak, prędko postawili przekierowanie na inny serwer hostujący ale wiadomo, te serwery nie zawsze "dorównają" serwerowi głównemu z pomocą rsync.

    2. Awatar ó
      ó

      Nazwa została pozbawiona kropek jeszcze "w czasach SuSE" (bodaj w 1999 lub 2000) – sami zdecydowali, że wobec mody na skrótowce bez kropek będzie ona wyglądała lepiej.

  9. Awatar mic
    mic

    Czułem, że coś jest nie tak. W lutowym Next dali za darmo podstawową wersję SLED i okrasili kilkustronicowym artykułem. W marcowym numerze ciąg dalszy artykułów. I tak sobie pomyślałem, że chyba są "pod kreską" skoro oddają za darmo swój płatny produkt. Mam nadzieję, że mylę się…

    1. Awatar BenderBendingRodrigu
      BenderBendingRodrigu

      Coś musi w tym być skoro podpisali podejrzaną umowę z Microsoftem (umowa chroniąca ich i tylko ich).

      1. Awatar mic
        mic

        Oprócz tego Microsoft kopsnął im 100 mln $ "na współpracę". Podobno gdyby nie ta kaska to już dawno byłoby po nich…

        1. Awatar Miron
          Miron

          Zważywszy, że Novel ma ponad miliard w gotówce na kontach (wymóg funduszu będącego jednym z głównych udziałowców) to owe 100 mln miało wpływ jedynie na bilans roczny.

    2. Awatar Tomasz Chiliński
      Tomasz Chiliński

      Dołączyli w Next również roczną subskrypcję aktualizacji SLED?

    3. Awatar Miron
      Miron

      A bo to pierwszy raz? A ów płatny produkt można "od zawsze" pobrać ze stron Novella i to za kompletną darmochę.

  10. Awatar soda2
    soda2

    big N to chyba nintendo 😛

    1. Awatar macias
      macias

      Aj, fakt, wyszla moja przeszlosc konsolowa i pomylenie marek 🙂

  11. Awatar Zbigniew Braniecki
    Zbigniew Braniecki

    ehh, ale brzydki tekst. Brzmi troche jak polskie dziennikarstwo kreatywne – zbierzmy wybrane fakty, polaczmy je w piekna historie, pominmy co nie pasuje i dolozmy to co chcemy ludziom przekazac.

    Gdyby Novell kupowal wszystko dla OpenSuSe pewnie ten sam autor pisalby, ze OS to nie wolna dystrybucja spolecznosciowa tylko zaslona dymna Novella udajacego, ze ma spolecznosc.

    Jak OS uniezaleznia sie od Novella i szuka wspracia w spolecznosci (jak Debian czy Gentoo), to powstaja takie teksty wieszczace rychly upadek.

    1. Awatar Teodorka
      Teodorka

      przecie dokładnie tak robi gazeta wyborcza i nikt nie narzeka:)

      1. Awatar SeeM
        SeeM

        To jeszcze nie powód, żeby tak było na OSNews.

      2. Awatar mby7930
        mby7930

        Narzeka bardzo wielu (jak np. przedmówczyni). Szkoda jednak, iż muszą się oni dzielić swoimi obsesjami, nawet gdy nie mają oni bezpośredniego związku z tematem.

      3. Awatar Zbigniew Braniecki
        Zbigniew Braniecki

        Teodorka: jak rozumiem zyjesz w swietym przekonaniu, ze tak robi GW, a inne nie, tak?

    2. Awatar ó
      ó

      > Jak OS uniezaleznia sie od Novella

      No, tak to można byłoby napisać, gdyby omawiane distro nie miało w nazwie "SuSE" – tylko nazwałoby się jakkolwiek, byle nazwa nie budziła skojarzeń z Novellem.

      Skoro zaś Novell pozwala na używanie takiej nazwy, to tym samym przyznaje się do – mówiąc najogólniej – "patronatu" nad tą dystrybucją (nie OS). Słusznie powyżej "maciek" porównał to do sytuacji "Sun a OpenSolaris".

    3. Awatar macias
      macias

      Bede wdzieczny za informacje, ktory fakt wykreowalem.

      Jesli Novella nie stac na sponsoring swojej reklamowki, to chyba to jasno mowi o kondycji firmy. Mowi takze duzo brak profesjonalizmu — w kazdym przedsiewzieciu na duza skale duplikuje sie wszystko, od ludzi (ktos moze zachorowac), przez sprzet, po dane.
      I tak pominalem detale od kuchni, ktore pozwalaja juz swobodnie watpic w to co czy ta firma ma juz jakakolwiek wizje rozwoju systemu.

      To, ze fakty i co za tym idzie news jest cierpki, przykro mi — mam "nie widziec, nie slyszec"?

      > Jak OS uniezaleznia sie od Novella (…)

      Dewastujac serwerownie??? Czy sabotujac wprowadzenie zabezpieczen.

      > Gdyby (…) pewnie (…) autor pisalby

      Pozostanmy przy faktach. Dziekuje.

      1. Awatar Zbigniew Braniecki
        Zbigniew Braniecki

        > Dewastujac serwerownie??? Czy sabotujac wprowadzenie zabezpieczen.

        Probujac zdobywac sprzet w sposob jaki robia to projekty spolecznosciowe.

        > Jesli Novella nie stac na sponsoring swojej reklamowki, to chyba to jasno mowi o kondycji firmy.

        Pytanie czy nie stac, czy tylko Tobie sie tak wydaje.

        1. Awatar ó
          ó

          > Pytanie czy nie stac, czy tylko Tobie sie tak wydaje.

          Jeśli jednak stać – tyle, że nie chcą, to jeszcze gorzej, bo to już jest zła wola.

        2. Awatar macias
          macias

          @Zbigniew,

          Ile znasz projektow sponsorowanych w ten sposob, ze projekt nie ma kasy na dzialalnosc?

          To, ze od drugiej strony ludzie zaczynaja zbierac kase _pomimo_ sponsoringu jest logiczne, ale nie swiadczy o openSUSE tylko o Novellu, i o tym pisalem.

        3. Awatar Zbigniew Braniecki
          Zbigniew Braniecki

          > Ile znasz projektow sponsorowanych w ten sposob, ze projekt nie ma kasy na dzialalnosc?

          Kto sponsoruje Gentoo? Kto sponsoruje Slaxa? Kto sponsoruje Slackware?
          Jedne projekty na siebie same probuja zarobic, inne staraja sie siedziec grzecznie pod skrzydlami duzej firmy.
          Oba modele sa ok, ale nie widze powodow do paniki…

        4. Awatar ó
          ó

          …to może zdecyduje się wreszcie, czy uważasz OpenSuSE za projekt "sponsorowany" czy "niezależny" – bo już tak mącisz, że coraz trudniej się połapać, o co Ci właściwie – człowieku – biega. 😀

      2. Awatar Miron
        Miron

        News nie jest tyle cierpki co najnormalniej w świecie mijający się z prawdą.

        1. Novell jest nie tyle właścicielem, co *sponsorem* openSUSE. Podobnie zresztą jak AMD i IP Exchange (fakt – najbardziej korzysta z rozwoju tej akurat dystrybucji, ale to tyle)
        2. To właśnie Novell PO zakupie S.u.S.E. uwolnił większość oprogramowania, które nabył (np. YaST) i uruchomił projekt openSUSE, z którego czerpie garściami do swoich komercyjnych projektów (SLES/SLED). AFAIR S.u.S.E udostępniała darmowo jedynie wersję "Personal", która była pozbawiona większości narzędzi "poweruserów".
        3. Większość zmian istotnych dla korporacji jest robionych wewnętrznie na potrzeby SLES/SLED i dopiero później są portowane na potrzeby openSUSE.
        4. POZOSTAŁE produkty Novella (tak, tak – większość dochodu Novella to NIE JEST Linux) można uruchomić zarówno na RedHat, jak i… Windows. Własny Linux Novellowi BYŁ potrzebny – po to aby znaleźć wyjście z pułapki o nazwie Netware. Obecnie także jest mu potrzebny – po to aby mieć znowu własną platformę. Tyle, że potrzeba ta nie jest tak paląca jak była w latach 2001-2003.

        I tyle w temacie "fakty".

  12. Awatar mgol
    mgol

    Mam wielką nadzieję, że Red Hat nie ma takich problemów. Byłoby bardzo źle, gdyby ludzie zaangażowani bezpośrednio w prace nad kernelem mieli problemy z zasobami…

    P.S. O co chodzi z tym nowym systemem moderowania? Zajrzałem pod wspomnianego linka, ale tam jest tylko mowa o tym, że moderowane są komentarze trolli i osób niezarejestrowanych. Czyżbym został uznany za trolla? 😀

  13. Awatar Grzegorz Kossakowski
    Grzegorz Kossakowski

    Ludzie narzekają w komentarzach na tą stronę i nie dziwię się dlaczego.

    W tej chwili ten news jest "Wiadomością dnia" pomimo tego, że _zarzuty_ stawiane w jego treści są dziecinne.

    Wołałbym czytać wiadomości, a nie zarzuty zbudowane na półprawdach i tendencyjnych zestawieniu jakiś losowo wybranych faktów.

    Przez tą awarię nie ucierpiał ani jeden bajt istotnych informacji przechowywanych na serwerach openSUSE. Backup o którym mowa w źródle to nie "data backup" a "system backup" czyli po prostu nie ma drugiego serwera który byłby wykorzystywany wtedy i gdy pierwszy się sypie.

    A to, że przy tej okazji ktoś prosi o pomoc jest zupełnie normalne. Tak jak na codzień projekty open source proszą o pomoc w testowaniu, programowaniu czy jakiejkolwiek innej pracy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *