W ostatnich dniach została wydana pierwsza stabilna wersja od 3 lat już rozwijanej gałęzi pakietu biurowego ze stajni KDE.
Podobnie jak miało to miejsce w wypadku KDE 4.0, nowa wersja KOffice przeznaczona jest przede wszystkim dla programistów lub ludzi spragnionych nowinek bądź przejrzenia nowych możliwości pakietu. Na tę sytuację prócz prawdopodobnych problemów ze stabilnością składa się brak wielu możliwości swojego poprzednika. Brakuje między innymi dość istotnego edytora formuł, aplikacji takich jak Kivio (wykresy i bloki) lub Kexi (bazy danych). Zapowiadany jest ich triumfalny powrót w kolejnych wydaniach.
Względem gałęzi oznaczonej jedynką mamy do czynienia z niemałą rewolucją, przede wszystkim dzięki zastosowania Qt4 i bibliotek nowego KDE pakiet stał się wieloplatformowy. Prócz tego aplikacje zostały ujednolicone pod względem ciekawego, bardzo konfigurowalnego interfejsu, który ma szanse stać się obiektem westchnień użytkowników innych biurowych pakietów (czekamy na zapowiadane zmiany w OpenOffice.org). Wprowadzono innowacyjny system płatków („flakes”) — są to obiekty mogące zawierać dosłownie wszystko, co jest związane z tekstem, grafiką i innymi mediami. Mogą być swobodnie przenoszone i wykorzystywane we wszystkich aplikacjach pakietu.
Głównym obsługiwanym formatem dokumentów jest oczywiście ODF, istnieją też mechanizmy importowania formatów Microsoftu. Nie pozostaje więc nic innego jak testować, wysyłać raporty, testować, wysyłać raporty, a w porywach nawet używać. 😉
Dodaj komentarz