Kolejna garść specyfikacji od AMD

21 marca 2008

Społeczność Open Source, tworząca w projekcie Mesa/DRM sterownik radeonhd, otrzymała kolejną częścią specyfikacji dla chipsetów od R100 do R600.

Mikrokod jest ten sam, co w sterownikach fglrx, dzięki czemu po sterowniku radeon i radeonhd można się spodziewać niezłej wydajności. Prace nad otwartymi sterownikami są już daleko rozwinięte, co pozwala mieć nadzieje, że dystrybucje przyjazne dla początkujących użytkowników będą posiadały sterowniki do radeonów już na starcie. Mowa o Ubuntu 8.04 lub 8.10, Fedorze 9, i nowych wersjach openSuse.

PODOBNE WPISY:

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

Zarejestruj się za darmo

Technologie

29 odpowiedzi na „Kolejna garść specyfikacji od AMD”

[r4]

21 marca 2008

Cieszy taki ruch, jak zawsze. Moze szkoda, ze nie wytrwalem z AMD/ATi do tego momentu…

A poza tym, najbardziej podoba mi sie sformulowanie zawarte w tytule tej informacji: producenci wciaz udostepniaja jeno garsc specyfikacji…

Odpowiedz
1. boorack
  
  24 marca 2008
  
  Mikrokod w heksie szczęścia mi nie daje. Ja na przykład chciałbym widzieć pełny zestaw instrukcji dla chipów R500 i R600 (no i RV670).
  
  Ogólnie wiadomo że najnowsze układy ATI (RV670) mają ogromną wydajność i procesory strumieniowe które można używać do innych zabaw niż grafika (rzędu 500 GFLOPS na układ – czyli można wyciągnąć teoretycznie 1TFLOPS z karty X2). Instalując 2 takie karty w pececie dostajemy taki mały superkomputer (~700 CPUs) na którym moglibyśmy sobie policzyć to i owo lub nauczyć się programowania w środowisku totalnie równoległym. Niestety, nie jest tak prosto – i to jest wina głupawej&szkodliwej polityki NVidia i ATI/AMD.
  
  Pełnej specyfikacji tych urządzonek nie ma a narzędzia które udostępniają producenci pozostawiają wiele do życzenia (CUDA w przypadku NVidia czy różne warianty BROOKS w przypadku AMD). Po pierwsze, narzędzia są zamknięte (na dodatek AMD nadal nie udostępniło swojego FireStream SDK na Linuksa). Po drugie – jesteśmy ograniczeni do (dość siermiężnych) rozszerzeń C. Programowanie w tym czyms jest co najmniej upierdliwe (zamiast rozwiązywać problem, kodujesz ręcznie kernel functions, ręcznie je odpalasz, ręcznie zasilasz je danymi, ręcznie odbierasz wyniki itd. – jak to w C). Programista jest skazany na [jedynie słuszny] model programowania (niskopoziomowy język imperatywny), stworzony dawno temu na potrzeby jednowątkowej maszyny SISD (rozszerzenie tego do wielu wątków jest dość bolesne, o czym przekonują się wszyscy którzy mają do czynienia z programowaniem wielowątkowych aplikacji (szczególnie w C/C++).
  
  Jako programosta chiałbym mieć dostęp do specyfikacji i (jeszcze lepiej) do VM i JIT które byłyby w stanie w locie generować kod i zarządzać danymi "wlatającymi" i "wylatającymi" z karty. Chciałbym programować te urządzenia np. w językach funkcjonalnych które lepiej radzą sobie z równoległością (LISP? Haskell? Erlang?). Chciałbym mieć dostęp do kodu źródłowego tych wszystkich narzędzi żeby poeksperymentować sobie i może wymyślić jakiś nowy model skutecznego programowania maszyny składającej się z 750 procesorów strumieniowych. Jeżeli coś wymyślę i (przypadkiem) opublikuję to pomoże to również producentom tego sprzętu którzy broykają się z problemem braku sensownego modelu programowania dla kolejnych generacji chipów które sprzedają, w których ilość rdzeni przyrasta w tempie geometrycznym.
  
  Krótkowzroczność producentów sprzętu (sterowanych – a jakże – wizją kursu akcji w przyszłym kwartale) widać na tym przykładzie jak na dłoni – z jednej strony płaczą że nikt nie umie oprogramować ich najnowszych "dzieł", z drugiej strony sami utrudniają życie (potencjalnym) wynalazcom którzy nawet w ramach hobby czy pracy dyplomowej mogliby znacząco ułatwić im życie.
  
  PS. s/Chciałbym/programiści OSS i hobbyści chcieliby/g, s/ja/programiści OSS, hobbyści i ogólnie wszyscy zainteresowani/g – ja nie mam takiego polotu żeby wynajdować nowe modele programowania ale wśród tych kilku milionów ludzi na pewno znajdzie się co najmniej kilku, trzeba im tylko dać odpowiednie narzędzia.
  
  Odpowiedz
  1. boorack
    
    24 marca 2008
    
    Erratum:
    – s/BROOKS/BROOK/g
    – jeden chip RV670 ma 320 procesorów, karta z dwoma chipami – 640, wypasiomny pecet z dwoma kartami – 1280 stream processors + 4 rdzenie w CPU;
    
    Naukowcy z Berkeley eksperymentują na dużym układzie FPGA na którym "zakodowali" sobie około 1000 rdzeni. Domowym pecetem (rozbudowanym ale bez kosztownego FPGA) można zasymulować więcej (z pewnymi ograniczeniami).
    
    Odpowiedz
    1. wojtekm
      
      27 marca 2008
      
      Ja bym się wstrzymał z tą oceną do czasu oficjalnego wydania specyfikacji kart opartych o układy R6xx, ponieważ to dopiero te jednostki są oparte o zunifikowane procesory strumieniowe. Jakkolwiek przeczuwam, że rzeczywiście, zbyt niskopoziomego API nie dostaniemy do rąk, to nie musi to jednocześnie oznaczać, że nie będzie można na podstawie istniejącej specyfikacji opacować jakiegoś sensownego i w miarę uniwersalnego frameworka do obliczeń równoległych.
      Ciekawie w tej kwestii, zapowiada się Gallium3D: http://zrusin.blogspot.com/2008/02/gpgpu.html.
      
      Odpowiedz
matiit

21 marca 2008

Ja także miałem ati i zmieniłem na Nvidie… ale nie żałuję.

Odpowiedz
mis

21 marca 2008

Ja mam ATI na desktopie i jest OK. Na laptopie mam Intela i działa lepiej jak desktop 😛

Cieszy przede wszystkim to, że producenci udostępniają specyfikację 🙂

Odpowiedz
1. gotar
  
  21 marca 2008
  
  Na desktopie mam nVidię (3 z kolei) i jestem zadowolony. Na notebooku Intela 965GM i… cóż, zadowolony jestem póki co mniej. Przede wszystkim wydajność na EXA jest słaba, trzeba korzystać ze starego XAA. Ale jak ten błąd naprawią, to będę chyba równie zadowolony jak z nVidii (jeszcze tylko nie sprawdzałem wydajności RENDER). Wszystkie karty ATI jakie oglądałem z poziomu Linuksa po prostu nie nadawały się do 3D, takie newsy jak ten są chyba na otarcie łez posiadaczy tych kart. Szkoda, że dopiero teraz AMD coś robi w tej materii.
  
  Odpowiedz
  1. tomek
    
    21 marca 2008
    
    lepiej późno niż wcale. i dzięki temu, że AMD włączyło się czynnie w rozwój wolnych sterowników do kart ATI, niedługo będą one porównywalnej jakości jak te Intela i nVidii (albo i nawet lepsze 😉 )
    
    Odpowiedz
sadasd

21 marca 2008

"dystrybucje przyjazne dla początkujących użytkowników […] mowa o Ubuntu 8.04 lub 8.10, Fedorze 9, i nowych wersjach openSuse."

Czyli pozostałe dystrybucje takie jak Debian, czy Mandriva nie są przyjazne?

Odpowiedz
1. niedzwiedz_2
  
  21 marca 2008
  
  Mandriva jest. Natomiast przyznaj sam, że więcej pracy i/lub umiejętności wymaga np Debian jak Ubuntu, Mandriva czy openSUSE
  
  Odpowiedz
  1. diablownik
    
    21 marca 2008
    
    Dlatego złośliwi twierdzą, że "Ubuntu" to staroafrykańskie słowo znaczące "nie potrafię poprawnie skonfigurować Debiana" 😉
    
    Odpowiedz
    1. AvantaR
      
      21 marca 2008
      
      Albo po prostu – potrzebuje system do pracy/nauki/zabawy, a nie to konfiguracji.
      
      Odpowiedz
    2. D4rky
      
      21 marca 2008
      
      raczej do sypania sie, vide Ubuntu ;>
      /flejm
      
      Odpowiedz
    3. Rajca(TuxDay)
      
      21 marca 2008
      
      Z Linuksem zacząłem od Ubuntu właśnie no i nie zaprzeczajmy, ze dla początkujacego to dobry wybór. Potem były Suse, Mandrivy itd. Ostatnio "trzęsąc gaciami" zabrałem się za Lenny'ego. No i koniec końców, nie wiem w czym może tkwić problem z Debianem, tak przyjemny jest.
      
      Odpowiedz
    4. norbert_ramzes
      
      21 marca 2008
      
      Dorzucę to że sam używam sid'a (na desktopie).
      
      Odpowiedz
2. Ponton
  
  21 marca 2008
  
  Czy tam było napisane, że wymienił wszystkie dystrybucje przyjazne dla użytkowników?
  
  Odpowiedz
  1. tomek
    
    21 marca 2008
    
    inna sprawa, że takie stwierdzenie sugeruje, że tylko w dystrybucjach przyjaznych dla użytkownika pojawią się te sterowniki. A prawda jest taka, że pojawią się w każdej dystrybucji, bo zostaną dołączone albo do samego Linuksa albo do X.Org'a. Takie sterowniki są w systemie od razu po instalacji i nie trzeba ich konfigurować, więc twórcy dystrybucji nie muszą kiwnąć nawet palcem, żeby korzystanie z tych sterowników było "przyjazne dla użytkownika".
    
    Odpowiedz
    1. norbert_ramzes
      
      22 marca 2008
      
      Chcąc nie chcąc zdarzają się nieliczne wyjątki np. X3100 (GM965) że działa tylko na Ubuntu (np. 7.04/7.10) a na np. świeżo aktualizowanym sid'zie już nie 🙁
      
      Odpowiedz
3. Daniel
  
  22 marca 2008
  
  Debian przyjazny? O.o Chyba Ci Chodzi o jakies debiano-podobne…
  
  Odpowiedz
4. zuzia
  
  22 marca 2008
  
  No wiesz, w ubuntu pokazuje się pasek "loading linux", a potem wyskakują przezroczyste okienka w 3D. A w debianie pokazuje się jakieś tam "login:" w DOS-ie i jak tu teraz tego linuksa włączyc?
  
  Odpowiedz
lukas

21 marca 2008

No to ja jestem kolejny, który zamienił o jakieś 30% wydajniejszą kartę od czerwonych tj. najmocniejszy na rynku X1650XT, na taniego, wolniejszego Palita 7300GT i nie żałuję ; ) Za Radeona dałem niecałe 500zł i leży, ech…

Odpowiedz
1. bendyz
  
  21 marca 2008
  
  A ja za hd2600pro dałem 150zl i tez nie żałuje. Na Ubuntu nie mam problemu ze sterownikami, wiec nie wiem jaka jest przewaga nVidii nad AMD…
  
  Odpowiedz
  1. Maciej Mrozowski
    
    21 marca 2008
    
    Niestety całe rzesze (włącznie ze mną) wiedzą na czym ta przewaga polega 🙂
    Jednakże wkrótce może się to wszystko zmienić.
    
    Odpowiedz
bunyi

21 marca 2008

Mikrokod jest ten sam, co w sterownikach fglrx, dzięki czemu po sterowniku radeon i radeonhd można się spodziewać niezłej wydajności.

Niestety wydajność fglrx jest i tak znacznie niższa niż sterów pod win, przynajmniej na moim 9600 Pro

Odpowiedz
1. norbert_ramzes
  
  21 marca 2008
  
  Daaawno temu testowałem R9600 na XP i stwierdziłem że na Debianie mam zdecydowanie mniej problemów z tą kartą i że chyba chodzi wydajniej (niepoparte szczegółowymi testami).
  
  Odpowiedz
lukas

21 marca 2008

@bendyz, nie trzeba być specem, żeby zauważyć różnicę między AMD-ATI a NV. Na w/w kartach poniższe wyniki jako przykład:

Wolfenstein + ATI, spadek nawet do 30 FPS
Wolfenstein + NV, spadek do 100 FPS

Zastanawiające, prawda? ; )

Odpowiedz
1. bendyz
  
  21 marca 2008
  
  No dobra. Może i mnie złapaliście – nie gram na Linuksie. Karta potrzebna mi jest tylko do tego, żeby czasem pograć na Windowsie i aby na Ubuntu mieć akceleracje dla compiza. A porównując kilka kart graficznych które miałem (obydwu producentów) nie zauważyłem przewagi zdanego z nich.
  
  Odpowiedz
  1. Void
    
    21 marca 2008
    
    Bo pod Windows rzeczywiście nie ma w zasadzie zauważalnej (czyli na poziomie większym niż 10%) przewagi wydajnościowej pomiędzy kartami ATi i nVidii w podobnym przedziale cenowym (OK, pewnie znajdą się tacy którzy podadzą kontrprzykłady). Rzecz w tym, że pod Windows sterowniki jednej i drugiej firmy są, na moje oko, bardzo dobrze dopracowane pod kątem wydajności właśnie; w przypadku Linuksa wydajność karty pokroju wspomnianej parę postów wyżej 9600 Pro jest delikatnie mówiąc, nieakceptowalna. Piszę to z ręką na sercu: przez prawie 2 lata aktywnie śledziłem i testowałem różne wersje sterowników, tak radeon, jak i fglrx i progres w przypadku tego ostatniego w kwestii wydajności był w zasadzie zerowy i zmienił się niewiele od wersji 3.xx, który to sterownik pisała jeszcze grupa niemieckich programistów (potem ekipa została zmieniona na Kanadyjczyków). Aczkolwiek twórcom sterownika radeon należą się brawa za uzyskanie metodą RE akceleracji 3D na kartach R300+, przez co w moich oczach dokonali więcej niż cała ekipa programistów dzianej firmy przez wspomniane 24 miesiące…
    
    Odpowiedz
Pingwin

22 marca 2008

Jakie są szanse ze w ubuntu 8.04 znajdą sie otwarte sterowniki radeonhd z obsluga 3d takich kart jak radeon 2600?

Odpowiedz