Media tropią problemy ze zdrowiem u Steve’a Jobsa, szefa Apple. Dzisiejsze internetowe wydanie „New York Post” donosi, że cały przemysł komputerowy z uwagą śledzi najnowsze doniesienia o zdrowiu Jobsa. Podczas ostatniej konferencji WWDC szef Apple nie wyglądał najlepiej – podobno miał tylko gorączkę, ale inwestorzy zareagowali nerwowo i akcje firmy od razu spadły o 3,9 procent.
Miesiąc później po konferencji w San Francisco, informuje „NY Post”, Jobs „dramatycznie schudł”. Nic dziwnego, że inwestorzy są wyraźnie zaniepokojeni.
„NY Post” powołując się na anonimowe źródło, twierdzi, że menadżerowie Apple boją się pokazywać Jobsa w mediach ze względu na jego wygląd. Wszyscy zastanawiają się, czy powodem tego może być nawrót choroby – raka – na którą leczył się Steve Jobs w 2003 roku. Wtedy szef Apple zdecydował się na poinformowanie mediów o swoich zmaganiach dopiero 9 miesięcy po rozpoczęciu leczenia. Nic dziwnego, konkludują dziennikarze, że teraz nikt nie chce wierzyć w zapewnienia firmy, że z Jobsem wszystko w porządku. Wszyscy natomiast tropią spiski.
Dodaj komentarz