OSnews.PL

Kolejny tani komputer z Linuksem

Chyba nikt już nie zaprzeczy, ze Linux na desktopie w końcu “zaskoczył”. Kolejne firmy prześcigają się w oferowaniu tanich komputerów z Linuksem na pokładzie. Tym razem zrobił to jeden z liderów amerykańskiego rynku hardware — Mirus Innovations, razem z dystrybutorem Linuksa, firmą Linspire.

Mirus Intel Celeron D 420 jest już dostępny przez internetowy sklep Sears.com. Specyfikacja: procesor 1,6 GHz, 1 GB pamięci RAM, dysk twardy 80 GB, czytnik kart, modem, CD-RW, klawiatura, mysz i głośniki.

System operacyjny to Freespire 2.0 z CNR Basic Service, co oznacza darmowy dostęp do repozytoriów CNR Linspire, oferujących zarówno wolne jak i własnościowe oprogramowanie.

Specyfikacja może nie wybitna, ale jeśli weźmiemy pod uwagę cenę — 199 USD, sprawy wyglądają o wiele lepiej.

Pytanie nie brzmi już “kto następny zaoferuje komputery z Linuksem?”, a raczej “Kto odważy się nie dać takiej oferty swoim klientom?”.



PODOBNE WPISY:

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

Zarejestruj się za darmo
26 odpowiedzi na „Kolejny tani komputer z Linuksem”
  1. Awatar kocio
    kocio

    Rzeczywiście pod koniec zeszłego roku zaczęła się fala takich konstrukcji — praktycznie co chwila piszemy o kolejnym tanim komputerze/urządzeniu z Linuksem. Ciekaw jestem jakie będzie podsumowanie tego roku, czyli jak się to przełoży na procent użytkowników biurkowych/mobilnych, bo to są produkty masowe.
    Zdaje się, że Linus miał świętą rację mówiąc kilka lat temu, że zdobywanie kilku pierwszych procentów tego rynku to kwestia 5-10 lat. Nie mogę tylko znaleźć kiedy dokładnie tak zaprorokował. =}
    Inna sprawa, to że dziś "biurko" wyraźnie maleje wobec zastosowań "mobilnych", a jak wiadomo Linux nieźle tam sobie radzi.

    Odpowiedz
  2. Awatar mimi
    mimi

    Ooo..całkiem ładny i biorąc pod uwagę za miarkę kalwiaturę – całkiem zgrabne pudełko na PC.

    Odpowiedz
  3. Awatar mario
    mario

    Możliwe, że spore kłopoty MS się właśnie zaczęły i będziemy świadkami początku końca monopolu MS.

    Szczerze to bardzo bym chciał aby na rynku OSów była sensowna konkurencja, podobnie jak to jest na rynku samochodów.

    Odpowiedz
  4. Awatar lethal2
    lethal2

    Hmm, biorąc pod uwagę niski kurs dolara, to ten zestaw jest rzeczywiście tani. Dobrze, że takie oferty pojawiają się na rynku

    Odpowiedz
  5. Awatar noniewiem
    noniewiem

    Z jednej strony bardzo sie ciesze ze wzrasta podaż i popyt na taki sprzet ale z drugiej strony boje sie ze przez to ze linux jest instalowany na takich tanich zestawach bedzie kojarzony z czyms tanim , czytaj gorszym ….
    Obym sie mylił 😀

    Odpowiedz
    1. Awatar olek
      olek

      Albo też ludzie stwierdzą, że to MS napędza rynek i że wcale nie jest im potrzebny wydajny sprzęt, po to tylko (podkreślam), żeby sam system w miare działał (wymagania Visty).

      Inna sprawa, do czego chcieliby użyć taki komputer.

      Jak do Internetu (biorąc pod uwagę, że internet jest juz niemal wszędzie, a Linux czuje się w sieci jak ryba w wodzie) to jest to idealny zakup.

      Odpowiedz
  6. Awatar kotecek
    kotecek

    Jak podaje linux.pl ta cena dotyczy osób posiadających kupon rabatowy, który nie wiadomo gdzie zdobyć 🙁

    Odpowiedz
  7. Awatar pgradziel
    pgradziel

    Szkoda tylko że komupter za 199$ zrobił się już komputerem za 300$. Cena w sklepie SEARS jest już wyższa? Czyżby to była reakcja na duży popyt? Małe otarcie łez: do 19. stycznia jest rabat 15$, czyli 285$.

    Odpowiedz
  8. Awatar ff2
    ff2

    Spokojnie Komisja Europejska pozwie do sądu firmy linux-owe i oskarży o praktyki monopolistyczne

    Odpowiedz
  9. Awatar tomaszx
    tomaszx

    a mnie się wydaje że to sposób na wypchnięcie starych kompów… Popatrzmy:
    1. Sprzedajmy starego kompa z Linuksem (ruch OpenSource zrobi nam reklame)
    2. Ludzie i tak instalują cokolwiek chcą i nieważne czy legalnie (obniżymy cene bez windows)
    3. a nóż widelec zyskamy przychylność troche procent ludzi ?
    4. może ktos nas skojarzy z inną dużą firmą ?…

    huh… ciekawe ale coś dużo tego sprzętu kiepskiego się ostatnio pojawia..

    i dobrze i źle…

    Odpowiedz
    1. Awatar mimi
      mimi

      Ogólnie się nie zgadzam a w p.:
      "2. Ludzie i tak instalują cokolwiek chcą i nieważne czy legalnie (obniżymy cene bez windows)"
      to juz całkiem.

      Nie wiem jak jest teraz ponieważ (to jak mam pisać? 🙂 ->) Linuksa używam od 8 lat.I wyłącznie (no troche OS X) tego systemu (u klienta czasem mam stycznosc).
      Czy teraz daje się zainstalować "tak sobie" Windows? Bo rozumiem,że myślimy o wgraniu Win.
      Przecież trzeba go zarejestrować.
      Piraty zaraz są odrzucane przy probie pobrania jakiegoś SP1/SP2 (dali mi takiego i prosili o "dobre" zainstalowanie – a to pirat był!) = funkcjonalność ograniczona.
      MS już chyba przykręcił śrubę na nielegalne kopie. To co mają sobie wgrać? OS X,BSD?,DOS'a?

      *nie wchodzę w temat geków komputerowych co to zawsze mają "dobrego" pirata – ale ilu takich jest?

      Odpowiedz
      1. Awatar mario
        mario

        Wersja korporacyjna Win XP nie wymaga aktywacji i taka zazwyczaj znajduje się u ludzi, którzy nie kupili licencji.

        Odpowiedz
      2. Awatar abc
        abc

        W Polsce akurat "dobrego pirata" ma zdecydowana większość społeczeństwa 😉

        Odpowiedz
        1. Awatar mimi
          mimi

          O rany! faktycznie google powiedzialo mi o 57% piractwa w zeszlym roku (nie ma statystyk wg. rodzaju oprogramowania 🙁 ). USA ~25%. No jest jakis tort do podzielenia takze miedzy wolne opraogramowanie. Trzeba tylko wyslac petycje 😉 do MS o zaostrzenie polityki licencyjnej.

          Odpowiedz
  10. Awatar Paweł
    Paweł

    Fajnie, że coraz częściej pojawiają się informacje o coraz to nowych komputerach z Linuksem.

    Niemniej jednak jak to już ktoś napisał – martwi mnie to, dlaczego Linuks jest sprzedawany na tak w sumie słabym sprzęcie. Fakt, lepsze to niż nic, ale reakcja rynku może być nieprzewidywalna. Część klientów może zacząć kojarzyć Linuksa jako OS na słaby sprzęt. Producent będzie miał to serdecznie gdzieś, jego interesuje zysk. W najgorszym razie wycofa się ze sprzedaży takich konfiguracji.

    Obym się mylił.

    Czekam na informacje o "mocnych" konfiguracjach.

    Odpowiedz
    1. Awatar abc
      abc

      Może inaczej – sprzęt może być słaby, ale niech coś za tym idzie.
      Dobrym przykładem jest Mac Mini – komputer jest stosunkowo słaby (chociaż i tak dużo mocniejszy do tego 'czegoś'), ale rekompensuje to malutką obudową, niskim zużyciem energii i ciszą. Skoro da się zrobić laptopa za $200 to można zrobić konkurencję dla Apple za $250 (ale w estetycznej obudowie, z 4 wejściami USB, z Core (2) Duo (ewentualnie PentiumM) i gigabajtem RAMu). Na bank rozejdzie się bardzo szybko, zwłaszcza jeśli będzie miało pilota i wyjście TV (wtedy taki komputer mógłby służyć za Media Center)

      Odpowiedz
  11. Awatar olek
    olek

    martwi mnie to, dlaczego Linuks jest sprzedawany na tak w sumie słabym sprzęcie.

    Ale po co mocniejszy, skoro na takim sobie świetnie radzi wydajnościowo ? 😛

    Odpowiedz
    1. Awatar Paweł
      Paweł

      Bowiem jeszcze lepiej radziłby sobie na lepszym sprzęcie 😛

      I ponieważ do Linuksa może zostać przyklejona etykietka, że nadaje sie tylko na taki właśnie słabszy sprzęt.

      Ale i tak ciesze się z tego co już mamy, a raczej byćmoże będziemy mieli i nad Wisłą

      Odpowiedz
      1. Awatar evil_core
        evil_core

        Niestety to juz nie czasy chwaly linuksa tak jak to bylo w Mandrake 8.0 ktory u mnie SMIGAL(nie chodzil, a smigal) na pentium 166MHz, 16MB RAM i 1MB S3 Trio. Wiem ze nieduzo mozna bylo zrobic na tym sprzecie, ale w przeciwnienstwie do windowsa wszystko dzialalo stabilnie i plynnie do konca dnia(w przeciwienstwie do win98, ktorego trza bylo restartowac co godzine na 16MB RAM bo zamulal). Bardzo ladnie dzialaly wszystkie proste gry(niestety po tytule pamietam IceBreaker), owczesny GNOME i KDE, oraz przegladarka WWW(niech sie schowa nie tylko gecko mozilli, ale takze opera i webkit, gdzie teraz na 64MB RAM. I co mnei zdziwilo pod linuksem moglem uzywac 1024×768-16(w windowsie 800×600-16 lub 1024×768-8).
        Aktualnie mam nadzieje ze bedzie sie dalo za 2 lata zlozyc jakies przyzwoiste srodowisko graficzne oparte o XFCE z Thunarem, Epihany na WebKit, mpd z gmpc jako odtwarzacz muzyki, Abiworda oraz Gnumerica jako "Office". Jednakze Abiword to nie to samo co oowriter(szczegolnie obsluga ODFa kuleje), i bylem zmuszony 1,5 roku temu przesiasc sie z bezglosnego Compaqa pentium 2 350MHz, na halasliwego athlona, a szkoda.
        Gdyby ludzie byli normalni i tworzyli normalne strony to kazdemu by wystarczyl terminal z links-hacked do www, mpd+ncmpc(ma liryki, baze piosenek z wyszukiwakrka), vim jako wszechstrony edytor tekstu(na cholere komu procesory tekstu), a do grania ascii-jump, moonbuggy, ascii-invaders, vitetris (ewentualnie bufor ramek dla tuxracera/supertuxa). Wystarczylby sprzet przed 10 lat, i kazdy bylby zadowolony, a terminal(najlepiej po angielsku) odstraszyl by dzieci neo i inne pasozyty niszczace nasz idealny elektroniczny swiat. Powiedzmy wspolnie NIE DLA SRODOWISK GRAFICZNYCH/SMIERC MYSZKOM !!!

        Odpowiedz
        1. Awatar ja
          ja

          kolejny dinozaur

          nie te czasu chłopaku

          Odpowiedz
      2. Awatar olek
        olek

        Nie będzie przyklejona taka etykieta.

        W dzisiejszych czasach ludzie szukają oszczędności i zrozumieli, że pogoń za wydajnym komputerem jest bez sensu. I jak dla mnie fajnie, że wydają linuksa na takim sprzęcie.

        Odpowiedz
        1. Awatar ~niedzwiedz
          ~niedzwiedz

          Dokładnie 🙂
          A ludzie. którzy z nieznanych powodów mylą konsolę do gier z komputerem i tak wezmą windę i superkomputer (tylko po co? :/)

          Odpowiedz
  12. Awatar pooh
    pooh

    Odnośnie tego, czy ta maszyna kosztuje $200 czy $300 – wyjaśnienie, czym jest ów rabat $100, można znaleźć w komentarzach na lwn.net:
    http://lwn.net/Articles/265472/

    W skrócie: kupujesz za $300, odsyłasz im kod z opakowania (lub coś innego na dowód, że kupiłeś produkt), a oni odsyłają ci czek na $100. Odsyłają, albo i nie 🙂

    Odpowiedz
    1. Awatar aegis maelstrom
      aegis maelstrom

      Odsyłają. Dziwne, ale zazwyczaj odsyłają, zwykłą pocztą.

      A najdziwniejsze jest to, że wielu Amerykanów to lubi. 🙂

      Bo ze strony producenta ta promocja ma sens – w ten sposób obniża cenę dla tych klientów, którym zależy – i zbiera ich dane. A że część zawsze oleje promocję – to na tych niewrażliwych na cenę się zaoszczędzi.

      Odpowiedz
  13. Awatar ja
    ja

    W sumie to sobie myślę, że i tak nie potrzeba lepszego sprzętu na te Linuksy co są w ofercie – przecież i tak niczego wymagającego nie zainstaluje się na gołym Linuksie! No chyba, że Virtualbox albo zrobi się partycję z Windowsem. No producenci gier komputerowych od dobrych wielu lat kompletnie ignoruje ten rynek. Wiem wiem, można pograć w kilka gierek, (nie wliczam tutaj emulacji wine i pochodnymi)… ale tak czy siak szarak nie będzie miał okazji potrzebować lepszego sprzętu – o ile nie jest szarakiem, wtedy zwracam honor i niech bawi się cedegą.

    Odpowiedz
  14. Awatar BigBen
    BigBen

    Mnie tam ciekawi kiedy producenci sprzętu odważą się na taką skale instalować linuksa na komputerach stacjonarnych o bardzo dobrych parametrach. Z pewnością taki komputer będzie droższy od takiego laptopa ale wszystko ma swoją cenę.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


media społecznościowe

ostatnie artykuły

Popularne tagi

android apple bezpieczeństwo biznes google hardware internet iphone kaspersky media microsoft mobile open-source press-release programowanie software UNIX windows Wydania Wydarzenia

Kategorie