MacBook Air padł w dwie minuty, na Vistę potrzebowano 4 godziny. Nie poddał się jedynie Ubuntu. Tak zakończył się konkurs hakerski na CanSecWest.
Mac OS X padł przez dziurę w przeglądarce Safari. Do złamania Visty trzeba było zainstalować zewnętrzny program — Adobe Flash Player.
Początkowo trudność Macaulayowi sprawił Service Pack 1 dla Visty, którego wcześniej nie testował i nie wiedział, w jaki sposób wykorzystać znalezioną wcześniej lukę we Flashu. W końcu jednak mu się to udało. Haker podkreśla, że tę samą dziurę jest w stanie wykorzystać do włamania zarówno na Mac OS X-a, jak i na Linuksa. Jego zdaniem, bez względu na wysiłki firm produkujących systemy operacyjne, zawsze będą one podatne na atak. “Nikt nie jest w stanie nic z tym zrobić, bo zawsze można zainstalować oprogramowanie, które pozwoli na obejście zabezpieczeń. Jeśli nie będzie to Java, to będzie to coś innego” – stwierdził Macaulay
Oczywiście test niczego nie dowodzi i trudno na jego podstawie wyciągać jakieś wnioski o bezpieczeństwie testowanych systemów. To przede wszystkim dobra zabawa dla hakerów, możliwość popisania się swoimi umiejętnościami oraz przy okazji zwrócenie uwagi na problem bezpieczeństwa.
Dodaj komentarz