Zabezpieczenia DRM (Digital Rights / Restriction Management) święciły niegdyś tryumfy w muzyce, a nadal świetnie trzymają się w świecie wideo. Być może niebawem zawitają również do świata sztuki użytkowej.
DRM Chair
Krzesło z DRM, zaprezentowane przez Project Deconstruction i stworzone przez studentów University of Art and Design Lausanne, działa zupełnie jak każde inne krzesło, z tym że po tym jak osiem osób skorzysta z momentu odpoczynku jakie daje ten codzienny przedmiot, krzesło ulega samodestrukcji.
Technicznie wykorzystany jest mały sensor działający na Arduino. Gdy kolejna osoba siada, sensor wyczuwa to i inkrementuje licznik. Po wykorzystaniu limitu, spoiwa łączące drewniane elementy mebla spalają się i krzesło wykorzystać można już jedynie jako opał do kominka.
Jak to wygląda w praktyce, możecie obejrzeć na poniższym filmie:
Czy meble DRM to przyszłość?
Dodaj komentarz