Głośnym echem odbiła się premiera systemu Mac OS X 10.5. Leopard (tak brzmi nazwa kodowa systemu) zyskał wielu zwolenników jak i przeciwników. Można śmiało powiedzieć, że wersja 10.5 była wielkim krokiem naprzód firmy Apple, która nie spoczęła na laurach i przygotowuje wydanie 10.6.
“Śnieżny leopard”, tak prawdopodobnie będzie się nazywał nowy Mac OS X. To wydanie będzie ewolucją, a nie rewolucją. Apple skupi się głównie na poprawą stabilności i wydajności, nie warto oczekiwać wielkich zmian w następnym wydaniu systemu.
Za najodważniejszy krok można uznać porzucenie wsparcia dla wszystkich dotychczas wspieranych architektur na rzecz 64bitowych procesorów Intela.
Dodaj komentarz