Legendy, piraci, zatopione skarby. Kawałki starych map, butelki rumu i złote monety. Wszystko to jednoznacznie kojarzy nam się z Karaibami. Skąpany w słońcu region pachnie przygodą i tajemnicą, a to niczym niewyobrażalny magnes przyciąga młodych ludzi, łowców skarbów oraz… piratów.
Magia kina w połączeniu z przygodą
Różne są ekranizacje, prezentujące przygody z wód Morza Karaibskiego. Jedne bardziej fantastyczne inne z kolei, osadzone we współczesnych realiach. Jedno jest pewne, każda przyciąga do kin rzesze fanów, którzy chcą chociaż przez kilkadziesiąt minut poczuć smak wielkiej przygody na skąpanym słońcem, pełnym morzu. Jednak, aby nie zostać jedynie biernym widzem, a móc choćby pośrednio uczestniczyć w przygodach naszych bohaterów, co raz częściej sięgamy po gdy, które przez owe wspomniane przygody, pozwalają nam przejść, niemal suchą stopą.
Strategia zarządzania wyspą
Wiele lat temu powstała gra o wiele mówiącym nam tytule Tropico. Już wtedy można było poczuć egzotykę zarządzania wyspą położoną gdzieś na ciepłych wodach Morza Karaibskiego. Nawiązanie do Kuby było oczywiście wyczuwalne na kilometr, niczym dym z najlepszych kubańskich cygar. Wyobraźnia podsycana grafiką, którą prężnie wyświetlały – najlepiej jak to tylko możliwe na tamte czasy – karty graficzne, robiła swoje, a nawet duży facet, czuł, że spełniają się jego chłopięce marzenia. Zew wolności i przygoda.
Assassin’s Creed IV: Black Flag, to kolejna propozycja z tamtego rejonu świata. Tutaj jednak nie zarządzamy spokojnie, piękną zieloną wyspą, oblaną z każdej strony ciepłymi wodami Morza Karaibskiego. W Assassin’s Creed IV: Black Flag przyjdzie nam zmierzyć się z siejącymi postrach piratami, w najlepszym wydaniu. Grafika, efekty dźwiękowe, wszystko zapowiada się na najwyższym poziomie, a wszystko po to byśmy mogli poczuć się jak bohaterowie tamtych wydarzeń.
Taka magia i klimat miejsc, przeniesiony na monitory komputerów czy innego rodzaju sprzętu (Assassin’s Creed IV: Black Flag będzie dostępny w sumie na pięciu platformach – PC, PS3, PS4, Xbox 360 oraz WiiU) będzie towarzyszyć wielu graczom z całego świata. Będzie, ponieważ premiera przewidziana jest na jesień 2013 roku. Nie ma mocnych, trzeba poczekać. Myślę jednak, że warto, gdyż nigdy nie jest za późno, by spełnić swoje dziecięce, i nie tylko, marzenia. Zatem cierpliwości i do podboju Morza Karaibskiego
Dodaj komentarz