Microsoft zapłacił za dużo pracownikom — chce teraz zwrotu pieniędzy

Microsoft zapłacił wysokie odprawy odchodzącym pracownikom. Za wysokie..

Jak donosi serwis TechhCrunch część ze zwolnionych w ciągu ostatniego miesiąca 1400 pracowników firmy otrzymało zbyt dużo pieniędzy. Winien jest dział HR, który błędnie obliczył należne im pensje. Nie wiadomo jednak, jak wielu osób dotyczy problem.

Cóż, pomylić się jest rzeczą ludzką. I nie byłoby to pewnie nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że Microsoft zażądał zwrotu nadpłaconych pieniędzy. Czy za pomyłki obecnych pracowników MS mają płacić ci zwolnieni?

Nie sposób nie zadać pytania, jak wpłynie to na wizerunek firmy. Jak twierdzi Grzegorz Marczak z Antyweb:

Obawiam się, że w tak dużej korporacji jak MS nikt nawet przez chwilę przed wysłaniem poczty do byłych pracowników nie zastanowił się nad potencjalnym medialnym wydźwiękiem tej sprawy. Zadziały korporacyjne procedury, poczta została wysłana i sprawa teoretycznie się zakończyła.

Nie wiem tylko dlaczego nikt nie przewidział iż zwolniony pracownik niekoniecznie musi być zadowolony z takiej sytuacji i upubliczni całą sprawę (..)

Co ciekawe w listach nadesłanych do dawnych pracowników Microsoft nie zawarł informacji ile dokładnie wynosi różnica między należną, a otrzymaną zapłatą. Według TechCrunch dział HR firmy nie ma zamiaru tłumaczyć się z pomyłki.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

  1. Awatar KMelon
    KMelon

    Jeśli ktoś ma inne pomysły na tytuł to tradycyjnie jestem otwarty na propozycje.
    Tytuły nigdy nie były moją mocną stroną 🙁

    1. Awatar KMelon
      KMelon

      Dzięki. Chociaż moim zdaniem burzy to efekt dramatyczny, ale ufam starym wygom z OSNews.

    2. Awatar sprae
      sprae

      "Wyrzucona na bruk Klasa Robotnicza, oszukana po raz drugi przez imperialistycznych kapitalistów z Microsoft!" 😉

      1. Awatar TheBlackMan
        TheBlackMan

        Hahahahahaha umarłem X 2.

        – Pierwszy raz czytając artykuł
        – Drugi raz czytając ten komentarz.

        Nie ma co, ten wieczór dobrze się zaczyna 😀

        1. Awatar sprae
          sprae

          Dziękuję, ale będąc pacholęciem uczyłem się czytać z "Trybuny Ludu", teraz wszystko wychodzi ;-). Myślisz, że powinienem ubiegać się o jakieś odszkodowanie? Na swoje usprawiedliwienie dodam, że z wózka śpiewałem patriotyczne pieśni na ulicach.

  2. Awatar Apage
    Apage

    Czyżby wypłacili ponad 1M$ na łebka, czy też korporacji z Redmond zaczyna brakować forsy i szarpią się o jakieś grosze?

    😉

    1. Awatar KMelon
      KMelon

      ależ kasy to oni mają dużo, było o tym nawet na osnews. natomiast wychodzi na jaw ich sztywnokorporacyjna natura, ktora nie pozwala firmie jako całości dokonywac najlepszych wyborow. 🙂

    2. Awatar DeBill
      DeBill

      Ani jedno, ani drugie. Na koniec miesiąca/roku wyjdzie w księgowości, że coś się popieprzyło. Takie rzeczy po prostu załatwia się od razu i listy które otrzymali byli pracownicy nie są niczym niezwykłym również w Polsce.

      BTW. już sytuacja się wyjaśniła, bo świat zaczął szumieć jaki to MS zły: http://www.idg.pl/news/338635/Microsoft.pozwoli.j…

  3. Awatar stronger
    stronger

    Możecie wierzyć lub nie, ale na prawdę nie ma problemu z takim postępowaniem Microsoftu. Kiedy odchodziłem z poprzedniej firmy również pomylono się na moją korzyść i również otrzymałem list (tradycyjny, podpisany ręką człowieka), który w uprzejmych słowach informował mnie, że liczą na zwrot ok €600.

    Mam wrażenie, że powyższy news choć dość kompromitujący dla firmy na polu piaru, to jednak staję się sensacją dopiero na wschód od pewnej długości geograficznej.

    1. Awatar KMelon
      KMelon

      Zgadzam się, tu chodzi głównie o pole pijarowskie. Wiadomo, że nikt nie będzie krzyczał przeciwko ich postępowaniu ani wysuwał oskarżeń.

      Natomiast rzuć okiem na formę tego listu.. tego tutaj nie można nazwać tego miłymi słowami. A przynajmniej ja po grupowym zwolnieniu nie odbierałbym ich w ten sposób.

      Poza tym Microsoft ciągle ma jakieś problemy, a to narusza przepisy monopolowe, a to kupuje komitety standaryzacyjne, a to znów straszy patentami albo wymyśla kontrowersyjne technologie. Mnie ani trochę nie dziwi, że ludzi interesuje ta sytuacja.

      1. Awatar Artysta
        Artysta

        A może te "problemy" są specjalnie wywoływane,żeby było głośno o firmie i o jej produktach?

    2. Awatar Apage
      Apage

      I co? Oddałeś forsę, czy się procesujesz?

      1. Awatar stronger
        stronger

        Wartość utrzymania dobrych kontaktów z tamtymi ludźmi to dużo więcej niż 6 stów. Do tej pory zapraszają mnie na firmowe imprezy, a pracownice HR-u zawsze mają dla mnie karnety na darmowe drinki – już dawno zwróciło mi się w samym tylko alkoholu 😉

    3. Awatar Miseq
      Miseq

      Tu działa zwykłe prawo silniejszego. Microsoft ma dość siły żeby wyciągnąć te pieniądze od ludzi, którzy nie zwrócą ich dobrowolnie. Weźmy teraz tą historię: http://www.dw-world.de/dw/article/0,,3652019,00.html.
      Niemiecki bank wysłał upadłemu Lehman Brothers pieniądze. Teoretycznie uczciwie byłoby gdyby Lechman zwrócił tą kasę skoro już zwinął działalność. Pieniądze jednak wsiąkły i nikt nawet nie obwiniał upadłego banku inwestycyjnego. Wszyscy śmieli się z niemieckiego banku, bo nie dość, że popełnił błąd to jeszcze nie był w stanie odebrać swoich pieniędzy.

      1. Awatar KMelon
        KMelon

        a czytales o relacjach londynskiego i nowojorskiego oddzialu lehmana? to dopiero jest prawo silniejszego i robienie z ludzi frajerow..

    4. Awatar X
      X

      Mam wrażenie, że powyższy news choć dość kompromitujący dla firmy na polu piaru, to jednak staję się sensacją dopiero na wschód od pewnej długości geograficznej.

      Weź facet przestań. Stosunki pracy na zachodzie są o biebo lepsze niż u nas. Ja mam już dość wmawiania, ze "na wschodzie" żyją jakieś krnabrne lenie i trzeba ich ciągle pouczac i tresowac wypleniając PGRowską mentalność. To są bajeczki idace ramie w ramię z bajkami o kapitale pozbawionym ojczyźny i inwestorach strategicznych bez ktorych zylibyśmy jak za króla ćwieczka.

      1. Awatar stronger
        stronger

        Hm, trochę dziwny ten komentarz, więc pozwól że nie postawię się w opozycji do Ciebie, za to podzielę się swoimi spostrzeżeniami:

        1. Przeciętny pracownik techniczny ma wiedzę głębszą i dużo dużo szerszą niż jego odpowiednik na zachodzie (gdzie zachód = powiedzmy zachodnia Europa).

        2. Stosunki pracy są rzeczywiście dużo lepsze na zachodzie, gdzie są one bardziej naturalne i funkcjonują na poziomie międzyludzkim, a nie międzystanowiskowym.

  4. Awatar Adam Oleksy
    Adam Oleksy

    "Co ciekawe w listach nadesłanych do bezrobotnych Microsoft nie zawarł informacji ile dokładnie wynosi różnica między należną, a otrzymaną zapłatą."

    Czy na pewno żaden z tych co otrzymał list, nie zdołał przez miesiąc znaleźć pracy?:)

    Poza tym żadna sensacja. Firma działająca w pewnym systemie podatkowym, prawdopodobnie nie może sobie pozwolić na takie rozdawnictwo… nawet jak problem wynikł z błędu jej pracowników.

  5. Awatar mariusz
    mariusz

    No jeśli ty byś dostał odszkodowanie, to pewnie w przyszłości po upadku euro komuny to i ja bym dostał jakieś odszkodowanie;-)

  6. Awatar gothmori
    gothmori

    trzeba być idiotom żeby oddać im te pieniądze xD ja bym nie zwrócił xD nie dość że chamy zwolnili żeby nie poczuć kryzysu to jeszcze zwrotu kasy chcą…
    chamy i złodzieje!

  7. Awatar gothmori
    gothmori

    sorq literówka ;p idiotą* ;p kurna ale ja błędy robie ;(

    1. Awatar RRH
      RRH

      na Onecie był odnośnik do OSnews, że tu trafiłeś?

      1. Awatar gothmori
        gothmori

        od ok 2 lat zaglądam tu regularnie ;p odnośnik mam na stronie szybkiego uruchamiania i w linku na blogu ;p i najcześciej tak tu wchodzę ;p

        Zauważyłem że każdy kto wypowiedział się przeciwko miękkiemu dostaje minusy ;p mi te minusy nie przeszkadzają ;p dają po prostu wyraźny obraz czyjegoś fanatyzmu ;p wystarczy trochę marketingowej propagandy i leżycie z jezyczkami wywalonymi i liżecie glass ;p

        jak mam nazwać zachowanie gdy wielka astronomicznie bogata korporacja zwalnia ludzi tylko po to by nie stracić kilku procent? równie dobrze mogli by przeczekać kryzys z tymi pracownikami i trochę stracić… nie ucierpieli by bo mają monopol i ciągle ten monopol narzucają m.in w internecie… dlatego IE nie obsługuje wielu standardów a pisanie stron pod ten kaszan w czymś innym niż ASP to rzecz trudna…no chyba że jedziemy tradycyjnym html'em bez css…
        co do prawa o zwrot pieniędzy to korporacja może jedynie obciążyć osoby odpowiedzialne za błąd… zwolnionych pracowników mogą cmoknąć z tyłek ;]
        złodziejstwo to złodziejstwo ;p po co nazywać to inaczej ;]

        1. Awatar gothmori
          gothmori

          chodziło o tradycyjny 4.01

        2. Awatar KMelon
          KMelon

          to nie zlodziejstwo, to rynek kapitalowy
          fakt, ze korporacja jest bogata nie zwalnia jej ze stosowania mechanizmu maksymalizacji zyskow
          co nie zmiania oczywiscie faktuy, ze gdyby zalezalo im na reputacji to siedzieliby cicho i tylko przeprosiliby za pomylke.

        3. Awatar stronger
          stronger

          jak mam nazwać zachowanie gdy wielka astronomicznie bogata korporacja zwalnia ludzi tylko po to by nie stracić kilku procent?

          Dbaniem o interesy akcjonariuszy.

          A co do ASP – pojęcia nie masz o czym piszesz.

        4. Awatar gothmori
          gothmori

          →KMelon owszem… a etyka?

        5. Awatar gothmori
          gothmori

          →stronger asp.net służy do pisanie aplikacji webowych.. miękki chce wyprzeć jave i php…

  8. Awatar yab
    yab

    Naprawdę istnieje prawo pozwalające firmie kazać oddać byłemu pracownikowi wypłacone pieniądze?? To się przecież kupy nei trzyma… to tak jakbym kupił samochód i następnego dnia dostał list od salonu, że zapłaciłem za mało bo im się pomyliło i żądają dopłaty… Jak to jest?

    1. Awatar KMelon
      KMelon

      hmm nie wiem czy to nie jest np. nielegalny dochód dla pracownika.. ale zgaduję tylko

      1. Awatar gothmori
        gothmori

        nie to nie jest nielegalny dochód ;p

    2. Awatar Kelt
      Kelt

      Tak, istnieje takie prawo. W twoim przypadku (kupna samochodu) wyglądało by to tak: Umawiasz się w sklepie, że zapłacisz na samochód np. 100 tyś. Podpisujesz umowę i przelewasz na konto salonu samochodowego np. 75 tyś. Firma po jakimś czasie zauważa błąd w kasie i zwraca się do Ciebie "sorry, ale nie zapłaciłeś całej kasy, mógł byś dołożyć 25 tyś. aby wszystko było zgodne z naszą UMOWĄ?". I co w tym chamskiego i nielogicznego?

      1. Awatar hering
        hering

        @Kelt
        Chodziło raczej o to, że np. pracownik na umowie napisał mniejszą wartość, kupujący zapłacił całość po czym szef zorientował się, że pracownik za tanio samochód sprzedał.
        To jest taka subtelna różnica.
        W takim właśnie wypadku, sprzedawca może sobie prosić, umowa została podpisana i jest obowiązująca, patrz głośna sprawa z allegro gdzie ktoś sprzedawał samochód i pomylił się przy wpisywaniu ceny.
        Jeśli w przypadku zwalnianych pracowników błąd byłby tylko w kwocie przelewu (wyższa od tej zawartej w rozwiązaniu umowy o pracę) to pracownicy będą musieli oddać pieniądze, jeśli błąd jest już w umowie to M$ może sobie napluć w brodę.

      2. Awatar KOmandos
        KOmandos

        @Kelt:
        a co powiesz na inną sytuację (faktycznie zaistniała):
        – byłem na szkoleniu (częściowo dofinansowywanym przez UE, choć nie wiem, czy to ma jakieś znaczenie) z obsługi MS SQL Server czy czegoś podobnego
        – szkolenie zakończyło się (mniejsza o to, czy było warto na nie iść) i dostałem dyplom ukończenia
        – w połowie następnego miesiąca dostałem list z prośbą o dopłacenie iluśtam złotych (kwota nie przekraczała (chyba) 200 PLN). Prośba została uargumentowana błędem w obliczeniach po stronie firmy szkoleniowej.

        No i co, oddałbyś im kasę? Przecież (dla mnie) to byłoby niepoważne, już mniej chodzi o samą kwotę: prosić klienta o dopłacenie za produkt/usługę, którą już dawno sprzedałem.

        Oczywiście nie wspominam, że już więcej nie skorzystam z usług tej firmy.

    3. Awatar ~niedzwiedz-cholera,
      ~niedzwiedz-cholera,

      A teraz wyobraź sobie że dali Ci za mało kasy. I co, jesteś złodziejem, bo chcesz resztę przysługujących Ci pieniędzy?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *