Microsoft zezwolił na wirtualizację niedrogich wersji Windows Vista
Korporacja Microsoft wniosła zmiany do tekstu warunków licencji Windows Vista Home Basic Edition i Windows Vista Home Premium Edition znoszące zakaz uruchamiania tych systemów operacyjnych wewnątrz wirtualnych maszyn. Wcześniej zgodnie z licencją można było za pomocą wirtualnych maszyn korzystać tylko z wersji: Windows Vista Business Edition i Windows Vista Ultimate Edition.
Wprowadzony zakaz Microsoft oficjalnie tłumaczył: „niedojrzałością wirtualizacji jako technologii z punktu widzenia bezpieczeństwa”. Całkiem niezrozumiałe jest, dlaczego ta „niedojrzałość” dotyczyła tylko tańszych wersji Windows Vista, a drogich już nie. Od teraz jednak użytkownicy Linuksa i Mac OS mogą uruchamiać legalne kopie Windows Vista na swoich komputerach za pomocą wirtualizacji, nie łamiąc licencji i nie przepłacając za wersję Business i Ultimate.
7 odpowiedzi na „Microsoft zezwolił na wirtualizację niedrogich wersji Windows Vista”
val-gaav
MS ostatnio strasznie przejal sie bezpieczenstwem.
-Wirtualizacja szkodzi bezpieczenstwu
-Word zawieszal sie przy wczytywaniu plikow bo byly niebezpieczne
-Wycofano wsparcie starych docow bo byly niebezpieczne
Nic tylko czekac jak tansze wersje Windows beda wykrywac partycje linuksowe i je automatycznie kasowac, ze wzgledow bezpieczenstwa.
W moim mniemaniu, ktoś powinien napisać poradnik jak odczytywać informacje podawane przez Microsoft, coś w stylu poradnika do rozumienia dokumentacji W3.
Wydaje mi się, że pojęcie: "niedojrzałość wirtualizacji w kontekście bezpieczeństwa", należy rozumieć w odniesieniu do ic technologii. Skoro wirtualizacja pozwala na śledzenie czynności dokonywanych przez jądro, to jest ona zła! Zresztą, Jakbyśmy chcieli ominąć DRM, to pewnie pracowalibyśmy na Linuksie, a w tle działałaby Vista. Tylko jest jeden problem: Czy nie lepiej wirtualizować w tym wypadku XP?
Zależy jaki kernel. Z reguły kernel odpowieda za najbardziej podstawowe funkcje, ale podobno DRM w Viście pracuje na poziomie jądra systemu, więc pozwala to na prześledzenie tych mechanizmów.
Zresztą jasno napisałem: Początkowo myśleli, że ludzie będą używać Viste pod inną maszyną, omijając system zarządzania treśćią, bo poprostu wszystkie te czynności będą dokonywać w systemie-gospodarzu. Połapali się jednak teraz, że ludzie i tak wolą XP, więc na nic się zdaje ten zakaz, a tak może podniosą sprzedaż.
Dodaj komentarz