Microsoftowy LINQ będzie następnym API dla kwerend w Javie?
Podczas trwającego w Berlinie spotkania grupy roboczej ODTWG (Object Database Technology Working Group) zgromadzeni uznali, że LINQ (Language Integrated Query), komponent frameworku .NET Microsoftu, który udostępnia natywne funkcje bazodanowe językom .NET w składni przypominającej SQL, może stać się następnym API kwerend w Javie.
Obecnie grupa robocza pracuje nad nowym standardem obiektowych baz danych, który będzie bazować na ODMG 3.0. Podczas jednego z wystąpień, Mike Chair, przewodniczący ODTWG powiedział, że Object Management Group (która jest ciałem fundującym ODBTWG) powinna w następnych dokumentach Java Specification Request (JSR) zawrzeć postulat wprowadzenia funkcjonalności LINQ do Javy.
Koncepcja wprowadzenia LINQ wzbudziła jednak poważne kontrowersje. Niektórzy byli przekonani, że popularność tego rozwiązania w społeczności programistów .NET oraz to, że jest ono dostępne dla Javy czyni je doskonałym rozwiązaniem. Inni jednak argumentowali, że konieczne jest wybranie innych, niezależnych od Microsoftu technologii, takich jak np. SBQL.
to nie wiesz, że w słowniku języka polskiego jest jedno, może dwa słowa rdzennie polskie? wszystko pozostałe to zapożyczenia (za polonistką ze średniej).
No i co z tego? W świecie IT nie wszystko da się pięknie przełożyć bo tu panuje angielski. Już nie raz przewijały się tu potworki gdzie po tytule w życiu bym nie skojarzył o czym jest mowa – wcale to nie pomaga a wręcz odwrotnie.
Nie oznacza to że należy jeszcze bardziej niszczyć język.
Historycznie kwerenda została "wprowadzona" do w tłumaczeniu programu MS Access. Polska informatyka i terminologia ma więcej lat i słowo zapytanie ma dłuższą historię.
Tyle, że – jak zauważył michuk – określenie "główny nurt" jak najbardziej istnieje w języku polskim i według mnie też należałoby je stosować *zamiast* "mainstreamu".
Tak, spolszczajmy wszystko niedługo nie będziemy w ogóle wiedzieć o co komuś chodzi. Tak się składa że świat IT od dawna był "po angielsku" i najlepiej żeby tak zostało.
obiektywnie patrzac, zostawiajac na chwile na boku wszystkie kwestie "ideologiczne" zwiazane z otwartoscia / brakiem otwartosci trzeba uczciwie powiedziec ze LINQ to dobra, przelomowa technologia ktora zmienia sposob patrzenia na wiele problemow. Ale czy przyjmie sie w Javie? Jakos watpie.
Eeee, a dlaczego ma się teraz przyjmować w Javie, coś, co się tam przyjęło z pięć lat temu w postaci Hibernate (język HQL + Criteria API), tudzież od dobrych dwóch lat jako Java Persistence API?
Jeśli ktoś wpadnie na pomysł zrobienia wspólnego dla różnych technologii obiektowego języka kwerend, to faktycznie może być to fajna rzecz, ale od razu nawoływanie, że to jakaś nowość, przełomowa technologia, to trochę przesada. Zwłaszcza, że sami .NET-owcy używali NHibernate od dość dawna.
Z drugiej strony nie wiem, czy da się wyabstrachować sam język zapytań od maszynerii, która za tym stoi…
Ja zupełnie nie rozumiem idei zastępowania SQLa innymi dziwnymi wynalazkami. Może mi to ktoś wytłumaczyć? Dlaczego mając kwerendę w SQLu napisaną ręcznie czy wygenerowaną przez jakiegoś query biuldera mam zamienić na coś, czego nie da się wpisać bezpośrednio do tekstowego klienta bazy danych ani narysować w query builderze?
LINQ to nie jest język zapytań do baz danych, a do kolekcji danych. Baza danych może być przykładem takiej kolekcji, ale innym przykładem może byc plik xml na dysku, dynamiczna tablica w pamięci czy dane po serializacji gdzieś na drugim końcu świata.
Ide zastepowania jest taka, ze teoretycznie uniezalezniasz sie w aplikacji od zrodla danych a co za tym idzie od rodzaju i silnika bazy danych.
W praktyce sie okazuje, ze po pierwsze rzadko sie zmienia baze danych, a po drugie rozwiazania podrasowe pod konkretna baze danych sa duzo wydajniejsze niz te niezalezne od bazy danych.
Panowie informatycy. Wiecie, że słowo "natywny" jest potworkiem językowym i nie istnieje w języku polskim? Ja sam czasem powiem "zafiksować", "ficzer" a w kodzie użyję słowa "prefix" zamiast "przedrostek" bo krócej, więc z faktu ich używania nie robię wyrzutu. Jednak jak ktoś używa tych słów stale i bez opamiętania, to dość szybko zapomina o ich nieformalności i ładuje np. "natywny interfejs" do wikipedii i ptem się dziwi, że czytelnicy nie rozumieją.
Dodaj komentarz