Mozilla dołącza do procesu antymonopolowego przeciwko Microsoftowi

Komisja Europejska zgodziła się, żeby Mozilla dołączyła do procesu antymonopolowego wytoczonego Microsoftowi przez firmę Opera Software – producenta znanej przeglądarki internetowej.

Przedmiotem sporu jest dołączanie przez Microsoft swojej przeglądarki do systemu Windows, co zdaniem powoda znacząco utrudnia uczciwą konkurencję. Podobne zdanie mają przedstawiciele Mozilli. „[…] Szkody, jakie Microsoft wyrządził konkurencji, innowacyjności, a także kierunkowi w którym zmierza rozwój przeglądarek są oczywiste i wciąż postępują. […]” – napisała na swoim blogu Mitchell Baker, prezes fundacji odpowiedzialnej za stworzenie Firefoksa.

Mozilla otrzymała status zainteresowanej strony trzeciej, jako że Opera Software została już wcześniej zarejestrowana jako powód. Członkowie fundacji zapowiedzieli, że dostarczą dodatkowe dowody na łamanie prawa antymonopolowego przez Microsoft. Jeżeli firma z Redmond przegra proces, może zostać zmuszona do usunięcia swojej przeglądarki z systemu Windows lub do takiego jej zmodyfikowania, by nie łamała ona prawa. Dodatkowo wiązać się to może z zapłatą wysokiej kary.

Statystki dostarczone przez XiTiMonitor pokazują, że w końcówce zeszłego roku w Europie wciąż najwięcej użytkowników, bo aż 59.5%, używało produktu Microsoftu. Drugą dużą grupą są użytkownicy Firefoksa, stanowiący 31.1% wszystkich internautów. Dalsze miejsca zajmują Opera z 5.1% udziałem w rynku, Safari, mające 2.5% udziałów oraz nowa przeglądarka Google, która osiągnęła wynik 1.1%.

Blog Mitchell Baker

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

  1. Awatar mith
    mith

    Lubię ten rysunek, jest trochę zadziorny, ale sporo w nim wigoru. A poza tym zgadzam się z opinią pani Baker. Korzystam z komputera od 1995 i pamiętam, kiedy gazety rozpisywały się na temat konkurencji Netscape Navigatora oraz Internet Explorera, aż nagle ten pierwszy, mimo braku technologicznych powodów, nagle zniknął z rynku.

    1. Awatar maciek
      maciek

      Zmiany w rynku często zachodzą BEZ technologicznych powodów. I nie potrzeba spisku, by kiepski produkt stał się liderem a produkt innowacyjny poszedł do kosza. A IE w swoich czasach był rzeczywiście niezły na tle NN.

    2. Awatar Teodorka
      Teodorka

      bez powodów? Netscape nie bez powodów była nazywana Netszkapą.. poza tym wtedy IE po prostu był LEPSZY, a Opera płatna.

      1. Awatar borizm
        borizm

        NetScape miał parę drobnych wtop, ale na pewno nie był gorszy od IE – używałem jednego i drugiego – zawsze wolałem NetScape.

        1. Awatar trasz
          trasz

          @borizm: W czasach MSIE4 Netscape byl od niego gorszy pod chyba kazdym wzgledem, iirc. Poczawszy od wydajnosci, skonczywszy na bledach w renderowaniu stron (bo od standardow odstawal bardziej niz MSIE).

        2. Awatar mgol
          mgol

          No i jeszcze ten spam w postaci całego Netscape Communicatora – jeśli instaluje się przeglądarkę, a na pulpicie pojawia się pierdyliard dodatkowych ikon, to można się zastanowić, czy to dobra droga na popularyzację oprogramowania…

    3. Awatar mw
      mw

      Netscape nie zniknął. Jak myślicie, na czim kodzie oparty jest FF?

      1. Awatar mgol
        mgol

        Mosaic nie zginął. Jak myślicie, na czyim kodzie oparty jest IE/FF/SeaMonkey? 😉

  2. Awatar Gofer
    Gofer

    Nie rozumiem o co cały ten spór. Windows to system MSa i niech sobie z nim robią i dodają co chcą, nikt nie każe kupować.

    1. Awatar jolsky
      jolsky

      Ja również tego nie kumam. Nie podoba się Windows i IE, więc nie używam.
      Zastanawiam się tylko dlaczego KE nie czepia się Apple'a? Przecież Safari w Mac OSX to podobna sytuacja.

      1. Awatar grz
        grz

        Apple nie ma pozycji monopolisty rynkowego, zbyt mało procent udziału żeby KE mogła się czepiać. Microsoftu dotyczy nieco inne prawo niż mniejsze (mniej popularne w Europie) firmy, u nas np jest prawo antymonopolowe egzekwowane przez UOKiK.

        1. Awatar Tomasz Chiliński
          Tomasz Chiliński

          Ależ Apple ma pozycję monopolisty rynkowego na rynku dostawców sprzętu i oprogramowania Mac OS X. KE powinna natychmiast się tym zająć! ;D

        2. Awatar habu
          habu

          Bzdura bo Mac OS ma 10% rynku systemów.

        3. Awatar XpT
          XpT

          Bzdura, bo Mac Os ma 100% rynku systemów na komputery Apple.

        4. Awatar anonim
          anonim

          Bzdura, bo niektórzy użytkownicy komputerów Apple korzystają z alternatywnych systemów (Windowsa albo Linuksa też się na tym zainstaluje, i niektórzy to robią)

        5. Awatar Itachi
          Itachi

          Na pewno nie 100% – wielu ludzi zastępuje sobie OS na komputerach Apple Linuksem 🙂

        6. Awatar radekk
          radekk

          Bzdura. Mac OS nie jest jedynym systemem jaki można spotkać na komputerach firmy Apple. Innymi przykładami są Linuks i Windows (na nowszych z procesorami intela).
          Problem, jaki mamy wszyscy z IE jest taki, że jego monopol doprowadził do produkowania stron WWW, które działają tylko pod IE i nie są zgodne ze standardami. Webmasterzy tłumaczyli się, że po co maja tworzyć coś zgodnego ze standardem jeśli wszyscy/większość i tak używa IE.

      2. Awatar LEW21
        LEW21

        Zróbcie pare stron internetowych, to zrozumiecie o co chodzi. A że metoda walki nienajlepsza – cóż, trudno, ważne że skutek będzie dobry.

        1. Awatar 0xhiryuu
          0xhiryuu

          DOKLADNIE!!!!! Albo napiszcie sprawnie dzialajaca aplikacje AJAXowa bez uzycia frameworkow.

        2. Awatar snc
          snc

          Hehe, a mi się ostatnio udało zrobić taką stronę, która wyświetlała się tak jak zamierzałem tylko w IE :). (Fakt, że akurat nie było to zgodne z standardem – co wyszło dopiero w drodze inwestygacji tego zjawiska :)).

        3. Awatar Maciej Piechotka
          Maciej Piechotka

          "A że metoda walki nienajlepsza – cóż, trudno, ważne że skutek będzie dobry."
          Nie – cel *nie* uświęca środków.

      3. Awatar hering
        hering

        Jak rany, czy nie rozumiecie różnicy?
        M$ dostarcza niemal na siłę windowsa do cudzych komputerów, a Apple do swoich własnych. Dlatego właśnie Apple może dokładać do swojego produktu co chce. Mac OS to niemal system wbudowany. Coś jak oprogramowanie w komórce.
        Rozumieta różnicę?

        1. Awatar batwing
          batwing

          No więc sam rozumiesz, że Microsoft dostarcza na siłę IE tylko do swoich systemów. Jest to niemal przeglądarka wbudowana – coś jak oprogramowanie w komórce.

          Po raz kolejny przychodzi mi na myśl porównanie z samochodami:
          Mam firmę produkującą auta, a sąsiad robi foteliki samochodowe, które idealnie pasują do moich produktów. Zmieniam jednak taktykę, opracowuję własny model fotelika i dokładam do każdego sprzedanego samochodu, a sąsiad pozywa mnie do sądu…
          Mamy mieć auta "zrób to sam"? Przecież i opony i kierownicę i wszystko inne producent nam dostarcza wykorzystując pozycję monopolisty!

          Może jeszcze z Windowsów sapera usunąć? Kalkulator też! Notatnik i wszystko inne, co jest w menu "Akcesoria" też!

        2. Awatar anonimek
          anonimek

          Windows to jeden produkt, a IE to drugi produkt. M$ reklamuje swoje produkty za pomocą innego produktu. I w tym jest problem – narzucanie nieświadomemu użytkownikowi własnych, niekoniecznie dobrych rozwiązań i ideii.

        3. Awatar batwing
          batwing

          Zakładasz zatem, że ludzie to idioci nie potrafiący się o siebie zatroszczyć… fakt – w przypadku korzystania z komputera jest to często prawdą, ale jeśli takie decyzje będzie za ludzi podejmował sąd, to nigdy nie nauczą się podejmować ich sami.

          Większość ludzi nie zmienia nawet domyślnej tapety w Windows, sami by więc innej przeglądarki nie zainstalowali, bo po prostu nie poczują potrzeby.

          Ja tam pod windami IE nie używałem, więc ten problem dla mnie nie istniał. Boję się natomiast czegoś innego i tu widzę pole do popisu dla prawników: DRM. Kwestia IE nie ma znaczenia.

        4. Awatar przemo_li
          przemo_li

          Trochę mieszacie 🙁
          Monopol M$ w wypadku IE polega na tym że zrobił z IE nieodłączny element Windozy a przecież każdy ma prawo wyboru !!
          Kontrprzykładem jest dowolna dystrybucja linuksa ogólnego przeznaczenia, zawierająca kila/kilkanaście przeglądarek internetowych które można usunąć bez przeszkud.

      4. Awatar http://michal.idmobs
        http://michal.idmobs

        tyle że Apple nie jest monopolistą.
        Jak ktoś ma większą władzę, to ponosi większą odpowiedzialność,
        a co za tym idzie, społeczeństwo ma prawo więcej od niego wymagać.

        1. Awatar mor
          mor

          A kto to jest społeczeństwo? Społeczeństwo chce, społeczeństwo ma prawo, społeczeństwo wybiera, społeczeństwo to, społeczeństwo tamto… zupełnie jak człowiek, ale przecież społeczeństwo nie jest człowiekiem. To jest jakiś potwór.

          Nie wiem, na jakiej zasadzie ktoś z większą władzą ma ponosić większą odpowiedzialność – to znaczy to jest całkiem naturalne, ale dlaczego tak ma być zbudowane prawo? To tak, jak gdyby ustalać wysokość mandatu na podstawie masy auta – przecież masywniejsze auto może sporządzić więcej szkód w razie kraksy.

          No i oburza mnie to utylitarystyczne podejście, że Apple to nie monopolista, to dajmy im spokój, ale Microsoftowi to się należy. Jeśli oczekujesz równego traktowania, sam też musisz równo traktować innych.

      5. Awatar Jolly Roger
        Jolly Roger

        No właśnie. Dzisiaj rzadko który system, taki dla ZU, nie posiada przeglądarki. Ja rozumiem, że z monopolem trzeba walczyć, ale metody to takie średnio sprawiedliwe mają.

      6. Awatar mareviq
        mareviq

        Może dlatego że na płytach instalacyjnych systemu MacOS jest również … Internet Explorer for Mac? (stary, badziewny i od wieków nie wspierany przez nikogo, ale jest)
        sprawdzane na Mac OS 10.3 którego posiadam

    2. Awatar Kacper86
      Kacper86

      Portale informatyczne troche niedokladnie to tlumacza.

      W calej sprawie chodzi przede wszystkim o niezgodnosc IE ze standardami. IE jak wiadomo wielu standardow nie przestrzega i wprowadza wiele swoich, zamknietych rozwiazan. Z ich powodu niektore strony nie dzialaja na konkurencyjnych przegladarkach, a jedynie na IE.

      I to wlasnie standardy (nie tylko te z w3) sa glownym powodem procesu.

      1. Awatar trasz
        trasz

        @Kacper86: Mozesz podac przyklad takiego rozwiazania, powiedzmy, z ostatnich pieciu lat?

        1. Awatar halish
          halish

          @trasz: chyba sobie jaja robisz. próbowałeś pisać _cokolwiek_ w javascripcie?

        2. Awatar 0xhiryuu
          0xhiryuu

          Ja sie dopiero odczepie od IE jak bedzie zaimplementowane w to cudo model zdarzen ten z w3c(target.eventListener).

        3. Awatar trasz
          trasz

          @halish: Cos sie zmienilo w MSIE pod tym wzgledem od roku 2004? Bo, zauwaz, przyczepilem sie do rzekomego _wprowadzania_ wlasnych rozwiazan. MSIE rozwiazania owszem, wprowadzalo – ale lata temu.

        4. Awatar miGlanz
          miGlanz

          @trasz: ja już nawet przestawałem postrzegać cię jako trola, ale tym zdaniem mnie zabiłeś…

    3. Awatar R
      R

      @ Gofer "Nie rozumiem o co cały ten spór."
      Spór jest po to, żeby był jakikolwiek powód do oskubania Microsoftu. Z monopolem można walczyć o wiele sensowniej i skutecznej np. przez wymuszanie otwartości standardów ale eurourzędasom nie na tym przecież zależy.

  3. Awatar strange unknown
    strange unknown

    Opera powinna być dostępna poprzez Windows Update i po problemie 😀 .

    1. Awatar Maciek z Bogdańca
      Maciek z Bogdańca

      i Firefox też i ogólnie wszystkie programy i w końcu zrobią z tego repozytorium jak w Linuksie?

    2. Awatar Itachi
      Itachi

      A ja myśle inaczej – w instalatorze powinien być wybór: jaką chcesz przeglądarkę: FireFox, Internet Exploler, Opera czy Safari ?

      1. Awatar mor
        mor

        A dlaczego nie wymieniłeś Google chrome, czy jak to się tam nazywa? Czemu miało by nie być KNinja? Może mi powiesz, że kryterium wyboru powinna stanowić popularność. Ale w takim razie po pierwsze, dlaczego wymieniłeś Safari, które ponoć ma 2,5% udziału? Należałoby ustalić jakiś próg wejścia. Wyobraź sobie więc, że ten próg wynosi 2,5% i zaraz Safari na skutek działania różnych czynników spada poniżej progu. Powinna więc wypaść z listy w instalatorze i tu rodzi się pytanie: czy to nie uniemożliwi tej przeglądarce powrót ponad próg?

        Mam nadzieję, że nie trolowałeś, bo nie chce mi się poważnie odpowiadać na żarty.

        1. Awatar Itachi
          Itachi

          Oj, tak tylko dałem te cztery dla przykładu. Nie można w ciągu pisania komentarza rozważyć wszystkich plusów i minusów, aby wybrać te odpowiednie.

          Trudno mi powiedzieć, co mogłoby stać za kryterium wyboru, ale IMVHO ustawienie do wyboru wszystkich możliwych przeglądarek przerazi nieobeznanego w temacie i wybierze starego, znanego mu Internet Explolera.

          BTW nie, nie trolowałem i jeśli tak to wygląda – przepraszam.

  4. Awatar Bananikus
    Bananikus

    To może teraz proces przeciwko nokii czy SE, za to, że dołączają wbudowane przeglądarki do komórek, zamiast np. Opery Mini? A co z tymi dołączają Operę mobile? Przecież oni faworyzują Operę, do sądu z nimi. No i oczywiście jeszcze Apple za safari. Bez sensu. Windows to system MS, niech robią co chcą. Nikt nie zmusza do używania go. Każdy może mieć system jaki chce. Jeśli użytkownicy chcą, by IE nie było w Windowsie, to MS powinien ich wysłuchać, jeśli nie to się firmę olewa. No ale procesy sądowe? Poraz kolejny chore prawo USA nam się pokazuje.

    Nie ważne, że to MS którego tak nie nawidzicie, coś takiego nie powinno miec miejsca.

    1. Awatar Gofer
      Gofer

      KE jest organem USA… Zadziwiające…

      A czemu nikt nie zaskarży sprzedawców hot dogów, że używają parówek firmy a, a nie b? Tak samo popierdzielona sytuacja.
      MS robi produkt i go sprzedaje, nie podoba mi się, wtedy nie kupują. Nie widzą żadnego problemu. Panowie z MS mogą wyprzeć się rynku europejskiego i mieć w dupie chore pomysły KE, nikt im nie zabroni… A ucierpimy my.

      1. Awatar Sławek
        Sławek

        Cały proces jest chory. Chodzi o to, że Microsoft kiedyś celowo popsuł IE. Wtedy jednak był poważny dowód – przeciek(wyciek) informacji z firmy. Jak jednak chcą im to teraz udowodnić? Microsoft przecież zrobił coś na rzecz polepszenia jakości swojej przeglądarki w IE7, a prawdopodobnie również w IE8. Jak chcą ich ukarać za wciskanie klientom umyślnie zepsutego produktu? Nie ma jasnej i prostej drogi. Nie można jednak stosować tego samego porównania, co twoje. To tak, jakby sprzedawca hotdogów A dodawał do swojego produktu pewne środki, by klient nie mógł jeść pewnych rodzajów żywności. W efekcie kupuje tylko żywność danego typu, co prowadzi do upadku innych gałęzi związanych z żywnością. W rezultacie sprzedawca hotdogów rozszerza swoją działalność, powoli eliminując szkodliwe związki ze swoich hotdogów.

      2. Awatar Bananikus
        Bananikus

        OMG, USA tam się przypadkowo wtrąciło, ciągle USA, USA i USA aż podświadomie mi się tak napisało. Tylko za to te minusy, czy coś jeszcze źle powiedziałem?

  5. Awatar Sławek
    Sławek

    Dlaczego większość wortali zataja prawdę lub pisze tylko pół prawdy, informując o rzekomym naruszeniu przez Microsoft zdrowej konkurencji tylko to, że użytkownik ma przeglądarkę w systemie. Przynajmniej tutaj pojawiły się prawdziwe zarzuty, że stopień rozwoju IE(a raczej niedorozwój) hamuje rozwój internetu, a tym samym Mozilla i Opera nie mają o co rywalizować(wyłączając zmiany w interfejsie, prędkość działania, użytecznych opcji).

  6. Awatar tarabaz
    tarabaz

    Ok – ok. Może i to są działania monopolistyczne.
    Może z etycznego punktu widzenia zarówno MS jak i Apple nie powinny dołączać do swoich systemów przeglądarek swojego autorstwa.
    Może nie powinny dołączać także playerów, jak iTunes i WMPlayer.
    Ale teraz pomyślmy przez chwilę logicznie.

    Kupiliśmy nowiutki komputer z świerzo zainstalowanym systemem.
    Podłączamy się do netu, żeby posłuchać sobie radia netowego, a tu niespodzianka – nie ma z racji nieuczciwej konkurencji żadnego odtwarzacza.

    Ok – jesteśmy na to przygotowani – przecież i ściągniemy sobie winampa/mediaplayer/itunes/costamcostam z netu – przecież i tak chcieliśmy pobrać sobie firefoxa lub operę.

    A tu nagle – ej – jak mam pobrać przeglądarkę X, skoro mój system nie ma żadnej przeglądarki, którą mógłbym ją pobrać!

    Paradoksalna sytuacja.

    Według mnie przeglądarki czy to ie, czy safari – dalej powinny być dostępne po instalacji, lecz z jednym małym ale – nie tak mocno integrowane z systemem – powinno być umożliwione ich bezproblemowe usunięcie po zainstalowaniu przeglądarki konkurencyjnej.

    1. Awatar Kacper86
      Kacper86

      Przedstawie pomysl, w jaki mozna sciagnac przegladarke jesli nie ma jeszcze zadnej innej. Otoz wystarczy prosty klient ftp (lub program typu wget), ktory bedzie sie laczyl z odpowiednim serwerem ftp/http. A jakie przegladarki bedzie mozna sciagnac? Wszystkie, ktore zostana tam zgloszone przez tworcow. Dzieki temu, po kazdej instalacji systemu, uzytkownik sciagnie sobie najnowsza wersje swojej przegladarki, pozbawiona wiekszosci bugow.

      Kto zrobi taki programik i kto bedzie prowadzil taki serwis? Mozilla czy Opera zrobi to pewnie z radoscia. Najlepiej, zeby bylo kilka repozytoriow (od Ms, Mozilli, Opery, Google'a), gdzie beda zawsze najnowsze bazy roznych przegladarek.

      1. Awatar ciekawy
        ciekawy

        Ej a kto ma być autorem tego prostego klienta FTP? Microsoft? Jeśli tak to ja sobie napisze podobnego klienta i podam MS do sądu za praktyki monopolistyczne… Koło się zamyka.

        1. Awatar Itachi
          Itachi

          sudo win-get opera

          lub

          sudo win-get firefox

          i po problemie 🙂
          Pokażcie tylko ludziom CMD.
          Ewentualnie tak jak napisałem nieco wyżej:
          W instalatorze powinien być wybór: jaką chcesz przeglądarkę: FireFox, Internet Exploler, Opera czy Safari ?

    2. Awatar Piotr
      Piotr

      @tarabaz
      "A tu nagle – ej – jak mam pobrać przeglądarkę X, skoro mój system nie ma żadnej przeglądarki, którą mógłbym ją pobrać!"
      Wystarczy menadżer pakietów;)

      1. Awatar Zbigniew Braniecki
        Zbigniew Braniecki

        zwroc uwage, ze Mozilla nie sugeruje zadnego rozwiazania.

        Nie wiemy co byloby dobre dla uzytkownika i rozumiemy zlozonosc problemu (wygoda uzytkownika vs. walka z monopolem).

        Mitchell jedynie diagnozuje problem. Mowi "tak, uwazamy, ze IE szkodzi konkurencji". Ale nie mamy pojecia co byloby wlasciwym rozwiazaniem.
        Jest przynajmniej kilka opcji i trzeba sie zastanowic ktora moze pomoc i czy ktorakolwiek z oferowanych ma szanse skutkowac poprawa sytuacji na rynku.

    3. Awatar Dari
      Dari

      W opensuse ze względu na możliwe konflikty licencji w różnych krajach nie ma domyślnie kodeków mp3, mpeg4, flasha, javy itd i jakoś nikt szczególnie z tego powodu nie płacze. A przeglądarki powinny być zawarte na płycie (płytach) instalacyjnych windowsa aby możliwe było ich łatwe doinstalowanie gdy nie posiadamy w danym momencie sieci.

  7. Awatar mikr
    mikr

    a przeciez wystarczyloby, gdyby KE zamiast ingerowac w wewnetrzne sprawy prywatnych przedsiebiorstw, w dwuzdaniowym rozporzadzeniu wymusila stosowanie otwartego oprogramowania w administracji UE i krajow czlonkowskich…

    1. Awatar hering
      hering

      Jestem za rozporządzeniem UE używania otwartych standardów.

    2. Awatar batwing
      batwing

      Pewnie! I niech jeszcze wymuszą noszenie ciepłych skarpetek zimą! Przecież wszyscy płacimy składki zdrowotne, więc w naszym najlepiej rozumianym interesie jest to, żeby nie wydawać tych pieniędzy na tych nieodpowiedzialnych łobuzów!

    3. Awatar ciekawy
      ciekawy

      Dlaczego ta ma być akurat otwarte oprogramowanie? Dlaczego instytucje publiczne mają dyskryminować twórców zamkniętego oprogramowania?

      Tylko otwarte standardy? Tak. Ale tylko otwarty soft to trochę przesada.

  8. Awatar Michał
    Michał

    Hej

    Patrząc w skali mikro: odwalcie się od MS. To jego system jak się wam nie podoba nie instalujcie go i nie używajcie – generalnie na drzewo. Jakoś FF nie musiał składać pozwu żeby zgarnąć 32% rynku – a opera to taki szajs, że musi.

    W skali makro – właściwie, gdyby na rynku nie było FF, opery czy innych przeglądarek to IE pozostałby na poziomie IE 5.0. Wydaje mi się, że w całej sprawie chodzi właśnie o to, żeby wymusić na MS udział w konkurowaniu na rynku.
    IE ma duże zalety z punktu widzenia korporacji ze względu na pełne scentralizowane zarządzanie (niestety adm do FF ciągle leżą i kwiczą) ale w domu? Ile ludzi tyle preferencji. Ja używam 3 – IE, FF i Chrome.

    Michał

    1. Awatar http://bagheera.myop
      http://bagheera.myop

      A co Ci się w Operze nie podoba. Dużo funkcji i wygoda, gdzie tu "szajsowatość"?

      1. Awatar uzytkownik Opery
        uzytkownik Opery

        Szajsowatość Opery można odnaleźć w:
        * okropnej obsłudze Flasha który potrafi niewiarygodnie mulić a jednocześnie niezrozumiale pozytywne nastawienie twórcy Opery do firmy Adobe; jakby mieli trochę rozumu w głowie, to pomogliby rozwijać wolne implementacje Flasha; rezultat jest często taki, że w codziennym użytkowaniu Firefox jest znacząco szybszy
        * przy powyższych problemach brak sensownie działającego Flash Blocka (ten co jest dostępny bardzo często sprawia że niektóry strony nie działają pozostając głuche na kliknięcia)
        * brak wygodnej i sensownie działającej alternatywy dla Adblocka Obecne rozwiązanie jest żałosne (choćby dlatego że nie ma opcji szybkiego wyłączenia i włączenia tej funkcjonalności oraz co nawet ważniejsze wygodnego dodawania własnych filtrów
        * brak przezroczystości dla ikon w interfejsie! To niewiarygodne, że niby nowoczesna przeglądarka, na Linuksie w dodatku wykorzystująca bardzo dobry toolkit Qt, zamiast przeźroczystego tła (dobrze widać w menu podręcznym) wyświetla jakieś udające przezroczystość prostokąty
        * brak możliwości obejrzenia zapisanych haseł w Magic Wand co czasami bardzo skutecznie utrudnia zalogowanie się na niektórych stronach
        * zamiast sensownego mechanizmu rozszerzeń jakieś nikomu niepotrzebne widgety na pulpit Wystarczy spojrzeć na najlepiej oceniane widgety gdzie na drugim miejscu znajduje się symulator akwarium a na trzecim niby Paint Pierwsza pozycja czyli widget z prognozą pogody też jakimś zachwycającym gadżetem nie jest
        * rozrośnięty interfejs i brak "wąskich" tematów przez co na malutkich komputerkach głównie netbokach traci się wiele cennej przestrzeni
        * zwalona obsługa ciasteczek Nie ma opcji domyślnego przyjmowania wszystkich ciasteczek na czas sesji z możliwością łatwego zachowywania ciasteczek dla wybranych witryn
        * zajmująca cenne miejsce opcja "Bookmark Page…" w KAŻDYM folderze z zakładkami
        * niezrozumiały strach przed Open Source W rezultacie dopiero wersje alpha opery 10 potrafią się jako tako zintegrowąć z KDE4 Korona (zyski) by im z głowy nie spadła jakby częściowo się otworzyli głównie w warstwie interfejsu może jakieś warstwie kompatybilności przynajmniej z częścią wtyczek Firefoksa

        Używam Opery prawie od roku bo lubię czasami spróbować czegoś nowego ale właśnie zaczynam się szykować do powrotu do Firefoksa albo bliższego poznania Konquerora albo Chrome jak się pokaże wersja na Linuksa.

        1. Awatar Itachi
          Itachi

          Jak miałem otwarte ponad 60 kart, to nie wiem co bym robił, gdyby nie było Opery 🙂

        2. Awatar Sławek
          Sławek

          W Firefoksie kwestia ciasteczek też nie jest zbyt mądrze rozwiązana(trzeba instalować plugin). Dobrze to jest rozwiązane w Konquerorze, choć ludzi może zdenerwować ciągle ukazujące się okna dialogowe z zapytaniem.

        3. Awatar http://bagheera.myop
          http://bagheera.myop

          @ uzytkownik Opery
          Masz rację, Opera ma swoje wady. Między innymi te, które wymieniłeś. Ale ma też sporo ciekawych rozwiązań, i dość wygodnych. Przyzwyczaiłem się do niej, i używam z zadowoleniem i pod Windą, i pod Ubuntu. Także nie jest to taki "szajs", jak to kolega michał wyżej napisał. I będę używał nadal.

        4. Awatar Thar
          Thar

          Szajsowatość Opery można odnaleźć w:
          * okropnej obsłudze Flasha

          A szajsowatość Linuksa w okropnej obsłudze programów. Obydwa argumenty z d…y wzięte.

          jednocześnie niezrozumiale pozytywne nastawienie twórcy Opery do firmy Adobe; jakby mieli trochę rozumu w głowie, to pomogliby rozwijać wolne implementacje Flasha;

          Analogicznie – jakby programiści kernela mieli trochę rozumu w głowie, to pomogliby rozwijać WINE ;->

          rezultat jest często taki, że w codziennym użytkowaniu Firefox jest znacząco szybszy

          Uzasadnij założenie, że codzienne użytkowanie = znacząca ilość Flasha.

          * przy powyższych problemach brak sensownie działającego Flash Blocka (ten co jest dostępny bardzo często sprawia że niektóry strony nie działają pozostając głuche na kliknięcia)

          Zgłosiłeś im buga, prawda?

          * brak wygodnej i sensownie działającej alternatywy dla Adblocka Obecne rozwiązanie jest żałosne (choćby dlatego że nie ma opcji szybkiego wyłączenia i włączenia tej funkcjonalności oraz co nawet ważniejsze wygodnego dodawania własnych filtrów

          Nowi użytkownicy chwalą to rozwiązanie, gdyż jest dużo prostsze w użyciu i daje im pełen wybór co chcą blokować.

          * brak przezroczystości dla ikon w interfejsie! To niewiarygodne, że niby nowoczesna przeglądarka, na Linuksie w dodatku wykorzystująca bardzo dobry toolkit Qt, zamiast przeźroczystego tła (dobrze widać w menu podręcznym) wyświetla jakieś udające przezroczystość prostokąty

          Lol, to że tobie przezroczystość się podoba oznacza, że ma podobać się każdemu. Trolling.

          * brak możliwości obejrzenia zapisanych haseł w Magic Wand co czasami bardzo skutecznie utrudnia zalogowanie się na niektórych stronach

          Hint: gdy masz zapisane hasło i usiłujesz się zalogować, naciskasz przycisk Magic Wand. 😉

          * zamiast sensownego mechanizmu rozszerzeń

          …którego nie posiada również Firefox: jedną z rzeczy które mnie wnerwiały przy jego używaniu była całkowita wolna amerykanka w modyfikacji GUI przez pluginy. Skutek był taki, że musiałem potem spędzić dodatkową ilość czasu na ułożenie wszystkich opcji tak, jak JA chcę.

          jakieś nikomu niepotrzebne widgety na pulpit

          Poprawka – TOBIE niepotrzebne.

          * rozrośnięty interfejs i brak “wąskich” tematów przez co na malutkich komputerkach głównie netbokach traci się wiele cennej przestrzeni

          Interfejs jest większy niż w Firefoksie bo więcej w nim jest 😀

          Jeśli chowasz sidebar gdy go nie używasz, przestrzeni jest nawet WIĘCEJ niż w FF 3.

          * zwalona obsługa ciasteczek Nie ma opcji domyślnego przyjmowania wszystkich ciasteczek na czas sesji z możliwością łatwego zachowywania ciasteczek dla wybranych witryn

          To jest genialne. Piszesz "zwalona obsługa ciasteczek"… Po czym wyjaśniasz, że owo "zwalenie" polega na braku dwóch, słownie dwóch opcji, które akurat tobie wydają się niezbędne i priorytetowe.

          * zajmująca cenne miejsce opcja “Bookmark Page…” w KAŻDYM folderze z zakładkami

          Lol, przecież foldery są w rozwijanym menu. A opcja pozwala mi wejść do katalogu i od razu kliknąć "Dodaj" – nie muszę używać opcji głównej i wybierać z rozwijanego menu, co zabrałoby więcej czasu.

          * niezrozumiały strach przed Open Source

          …przejawiający się np. dodawaniem OpenSSL czy obsługą GNU Aspell.

          W rezultacie dopiero wersje alpha opery 10 potrafią się jako tako zintegrowąć z KDE4

          Z kolei FF przed wersją 3 integrował się wprost cudownie! Te kanciaste buttony, spartański wygląd, czcionki które nijak nie przypominały ustawionych w środowisku… Można było tylko mieć nadzieję, że jest jakaś skórka pasująca do używanego theme KDE 😀

          Ogólnie rzecz biorąc, twoja wypowiedź opiera się na zelockim założeniu "jest źle, bo nie tak jak w Firefoksie".

        5. Awatar dos
          dos

          Itachi: ja w Firefoksie już nie raz miałem otwarte ponad 200 kart 😛 (tak, słownie: dwieście). I działał.

    2. Awatar Sławek
      Sławek

      Skoro Opera to taki szajs, to czemu cieszysz się z powodu istnienia tej konkurencji? Nie lepiej, jakby jej nie było? Sam używam Firefoksa. Nie twierdzę jednak, że Opera jest złą przeglądarką. Po prostu nie integruje się z GNOME, a interfejs Firefoksa, którego mogę bez problemu przerobić, bardziej mi odpowiada.

  9. Awatar macias
    macias

    Idiotyczny pozew. Powinno sie to rozwiazac raz, a porzadnie — zniesc (ustawowo) wmuszanie ludziom systemow operacyjnych jako takich. Za chwile ktos inny bedzie protestowal, bo Windows zawiera notepada, co utrudnia konkurencje, blah blah blah. A to nie kwestia tego co zawiera system, tylko jak ten system jest sprzedawany. Jesli kupuje kompa z Windowsem, po to aby go skasowac, to i tak dla MS liczy sie jedno — wplyw kasy, uzytkownik Linuxa zamiast za Linuxa placi za Windows. W ten sposob MS nigdy nie stanie na przegranej pozycji.

    Mozilla taka ochocza tez nie powinna byc, bo Opera, idac tym tropem, powinna powytaczac procesy Novellowi, RedHatowi, etc. — FF jest dolaczany jako "standardowa" przegladarka, a Opere trzeba instalowac extra. Tak samo jak pod Windowsem.

    1. Awatar D3X
      D3X

      Ta… Novell, RedHat i cała reszta mają oczywiście monopol na rynku komputerów osobistych 🙂

  10. Awatar Identyfikator
    Identyfikator

    Ale to już było. Nic nie dało w rzeczywistości i teraz też nic nie da.
    Ale /me ma to głęboko, bo z Win nie korzysta 🙂

  11. Awatar halish
    halish

    czy wy jesteście poważni? wydaje wam się, że to chodzi o to, że opera sobie zamarzyła zdobycie 90% rynku i próbuje to wywalczyć w sądzie?

    każdy developer www wie, że MSIE pod względem standardów to syf. Obiekty mają swoje nazwy, tajemnicze tagi nagminnie używane przez nauczycieli informatyki w szkołach (marquee).

    proces wytoczony ms jest jedyną opcją wymuszenia na użytkownikach korzystania z przeglądarek zgodnych ze standardem.

    po drugie: co to znaczy "ms ma prawo robić ze swoim systemem co mu się podoba". a jakby telekomunikacja polska wciskała każdemu aparat telefoniczny do każdej nowozakładanej linii? i to taki, którego nie można usunąć, który zawsze będzie dzwonił nawet jak sobie podłączysz drugi – co najwyżej możesz go sobie schować do szafy i udawać, że go nie ma?

    pozycja monopolisty na rynku systemów operacyjnych dla platformy PC (żeby mi nikt tu nie porównywał z apple) pozwala ms na właśnie takie wciskanie programów niezbędnych do swobodnego korzystania z komputera. i właśnie takie zachowanie ms jest naruszeniem zasad wolnego rynku, a nie starania Komisji Europejskiej.

    1. Awatar Michał
      Michał

      Sorry ale takim procesem na mnie nie wymusisz korzystania z innych przeglądarek co najwyżej będę jeszcze bardziej na takową odporny – sam wiesz jak działa wymuszanie nie o to tutaj idzie.

      Chodzi o to, żeby produkt MS stał się produktem bardziej odpowiadającym standardom (zwróć uwagę na to jakie problemy ma MS z IE8 – przez lata mieli własne standardy a nie te stosowane ogólnie i teraz okazuje się, że IE8 ma problem z wyświetlaniem stron zgodnych z IE6 i 7 bo te miały swoje standardy).

      Ja mimo wszystkim uważam, że lepszą drogą jest wymuszenie aby do każdego sprzętu można było wybrać OS – tyle, że producentom sprzętu UE może przysłowiowo "skoczyć" – a z MS może powalczyć.

      Michał

  12. Awatar Mariusz
    Mariusz

    i dobrze… kto używa MS Explorera? Tylko idiota…

    1. Awatar xd
      xd

      Nie tylko.
      Internetu Explorera używają idioci (nawet całkiem dużo) oraz nieuświadomieni użytkownicy (czyli większość użytkowników IE), którzy nie wiedzą, że jest cokolwiek innego.

      1. Awatar alazif
        alazif

        ja tez jestem idiotą i uzywam IE obecnie 8 RC1 – jak czytam co niektóre komentarze to widac że pisz je neopryszczatezwierzaki
        pracuje w It 8 lat i powiem tak jakby nagle wycofać IE to moze by se Paowei on FF i Opery wzieli do roboty by napisać namiastkę tych funkcjonalności które Ie daje w środowski gdzie za pomocą It zaraba się pieniadze !!!!!!! nie chcecie to nie uzywajcie – przeciez to takie proste !!! krzyczycie mi tu że IE to syf bo nie przestrzega standardów .. no tak FF jest super a przeczytajcie sobie RFc odnosnie pobierania plików z netu ( max 2 ) czyż w FF nie można tak po prostu więcej ??? –
        ie podatny na błędy … no cóż jak na najbarziej kopany produkt to i taj jesy super przynajmniej ms nie wypuszcza noweej wersji przegladarki jak ff z kazdym poprawionym bledem
        p.s. pracujac na koncie zwyklego usera mozna smialo osiagnac wysoki stopien bezpieczensta nawet na golej ie 6 przy ie 8 i protect mode spedzilem prawie tydzienna na warezach i pornolach i nic system czysty

        1. Awatar anonimek
          anonimek

          Tak, tylko że jest pewna różnica. IE jest tylko dla M$, Firefox jest także dla użytkownika.

        2. Awatar Sławek
          Sławek

          Jakie funkcjonalności. Do ActiveX można napisać plugin. Do innych rzeczy to samo. Wydaje mi się, że nawet jest plugin ActiveX dla Firefoksa. O jakich funkcjach myślałeś??

  13. Awatar Michał
    Michał

    O tych samych, o których ja pisałem wcześniej – cała funkcjonalność centralnego zarządzania – dopóki tego nie będzie to FF, Opera, Chrome nie maja szans w miejscach gdzie na IT robi się pieniądze.

    I ja też wg xd jestem idiota – pracuje w IT od 7 lat i też ciągle nie wykluczyłem IE z listy przeglądarek.

    Michał

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *